Po zderzeniu na 443. kilometrze autostrady A4 trasa pomiędzy węzłami Bieżanów i Targowisko była całkowicie zablokowana. Utworzył się ogromny zator, który sięgał w szczytowym momencie aż do Węzła Bieżanów.
Według dyżurnego z Komisariatu Autostradowego Policji samochód dostawczy zderzył się z ciężarówką. Nikt nie został ranny. Przed godziną 19 korek miał już około 15 kilometrów i sięgał do Węzła Bieżanów.
Droga w miejscu zdarzenia jest już udrożniona. Rozładowywanie zatoru trwało niemal do około 19.30.
Byłaś (-eś) świadkiem wypadku? Daj nam znać!
Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected];
jechałem tą drogą w tym czasie, stałem na początku korka i... powiem, że służby dosyć szybko, bo w około 40 min poradziły sobie z tym zatorem. Błyskawicznie przyjechała straż i przesunęła dostawczaka (Transita) i odblokowała jeden pas. Przez 40 min jednak zdążył się zrobić konkretny korek (w końcu to a4), więc nie dziwię się, że tyle trwało rozładowywanie zatoru.
k
kierowca
Nikomu nic sie nie stalo,helikopter byl nie potrzebny,to czemu taki korek?
b
bartosz
czemu sluzby nie otworza kawalka barierki i poprostu na drugiej stronie jeden pas
i tu puszczaja o w korku tylko tiry a osobowki pojada?debile w pl
k
kierowca
z tego wszystkiego się wystraszyłem i nie pojechałem A4, tylko przez drogę tak dziurawą, że do tej pory głowa mi podskakuje, ale nie aż tak podskakuje, jak się przejedzie wyremontowana Bieżanowską;)
A
AA
Wówczas korek miałby ok. 10 km..
B
Bob
Może gdyby A4 z KRK do Tarnowa miała 3 pasy, to nie byłoby takiego bajzlu.
Inna bajka, że te 3 pasy powinny być do granicy z Niemcami....