Sprawdź aktualne utrudnienia
O zderzeniu samochodu osobowego z dużym dzikim zwierzęciem na krajówce w miejscowości Maciejowa w gminie Łabowa, oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu zawiadomiony został o godz. 17. 30 w środę 11 listopada 2020 r.
Ponieważ wzywający pomocy relacjonował, że nie ucierpiała żadna z osób podróżujących oplem corsą, czyli samochodem, który został rozbity, ma miejsce wypadku skierowana została jedynie Ochotnicza Straż Pożarna z Łabowej. Jednostka mająca olbrzymie doświadczenie w prowadzeniu działań ratowniczych na miejscu wypadków drogowych, a co równie ważne, dobrze wyposażona w specjalistyczny sprzęt niezbędny podczas takich działań.
Na miejscu wypadku okazało się, że jeleń usiłował przebiec przez bardzo ruchliwą drogę krajową nr 75, prowadzącą z Nowego Sącza do przejścia granicznego na Słowację Muszynka / Kurov oraz do Krynicy-Zdroju.
Duże dzikie zwierzę uderzyło z bok małego samochodu osobowego po stronie kierowcy i równocześnie w przednią szybę tego pojazdu.
Spowodowało to duże uszkodzenia auta, ale na szczęście nie doprowadziło do obrażeń kierowcy i pasażerów. Szczęśliwie wóz nie uderzył w bariery zabezpieczające drogę.
Szczęście nie dopisało jednak dzikiemu zwierzakowi. Na skutek zderzenia z samochodem jeleń zginął na miejscu.
Z samochodu osobowego wyciekły na jezdnie płyny eksploatacyjne które natychmiast zostały przez strażaków zneutralizowane, by śliska nawierzchnia je stała się przyczyną kolejnych wypadków w tym miejscu. Ważne było też przeciwdziałanie ewentualnemu skażeniu terenu chemikaliami
Jak mówi Zdzisław Kloze z OSP w Łabowej, strażak z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem, w miejscu, gdzie teraz doszło do wypadku oraz na kilku innych odcinkach tej samej drogi krajowej nr 75, dzikie zwierzęta często przebiegają przez jezdnię. Są zawsze bardzo szybkie, wiec kierowca pojazdu nie ma szans na unikniecie zderzenia, jeżeli nie jest odpowiednio daleko. Jak dodaje druh Kloze zwierzęta, zwłaszcza sarny, często przecinają jezdnię poruszając się całymi stadami. Najgroźniejsze jest to nocą.
Po początkowym zablokowaniu drogi w miejscu wypadku, później ruch odbywał się tam wahadłowo.
Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!- Przyślij je na adres [email protected];
- Wyślij za pomocą Facebooka: Gazeta Krakowska
- Wpisz komentarz na forum pod artykułem;
