Samochód wywrócił się kołami do góry. Furmanka została zniszczona, zaś jej szczątki wpadły do przydrożnego rowu. W wyniku tego wypadku zginął koń, a 52-letni woźnica został ranny i trafił do szpitala.
46-letnia kobieta, która kierowała samochodem osobowym audi, wyszła z opresji niemal bez szwanku. Na miejscu wypadku działały ochotnicze straże pożarne z Dobrej i Jurkowa, a także aż cztery zastępy Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej.
Sprawdź aktualne utrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?