Policja szuka świadków wieczornego wypadku w Białym Kościele. Biegli ustalili, że to nie kierowca ciężarówki jest winny śmierci pieszego. Mężczyzna leżał na pasach, bo najprawdopodobniej został wcześniej potrącony przez inny samochód, a sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia.
- Obecnie szukamy świadków i sprawcy wypadku. Jeśli ktoś widział całe zdarzenie, bardzo prosimy o kontakt z policją - mówi dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.
Do wypadku doszło wczoraj przed godziną 19 w Białym Kościele. Jeden pas drogi między Krakowem a Olkuszem był zablokowany. Ruch odbywał się wahadłowo. Utrudnienia trwały ponad 3 godziny.
Kicia progi zwalniajace na drodze krajowej to absurd ! Natezenie ruchu jest tak duze ze korki nie mialyby konca. W polsce przejscia dla pieszych sa slabo oswietlone i nie widac czy ktos sie na nich znajduje czy nie zwlaszcza przy opadach deszczu gdy swiatla samochodu odbijaja swiatlo od mokrej drogi. I ogromna prosba do pieszych !! Nie czujcie sie Bogami na przejsciu, nie kazdy kierowca musi was widziec wiec nie wchodzcie na pasy na tzw. " pewniaka" uwazajac ze jestem na pasach wiec mam pierwszenstwo.
k
kicia
Uważam,że przed każdym przejściem dla pieszych powinny być progi zwalniające....kierowcy kompletnie nie zwracają uwagi w takich miejscach,czasem aż chce głowe człowiekowi ,,urwać,, jak przejedzie taki tir jeden za drugim...to samo jest na zakopiance.DRAMAT.