Powiat bocheński: awantura o Stradomkę
Do wypadku doszło około godziny 12.20 obok Kolonii Górniczej - na wysokości ulicy Brzeskiej w Bochni. W jednym z kilku położonych tam domów mieszka rodzina M. Tuż przed wypadkiem dziecko bawiło się na podwórku ze swoim psem. Gdy ten wybiegł przez otwartą bramę w stronę torów, dziewczynka ruszyła za nim. Pech chciał, że w tym momencie przejeżdżał pociąg. - Wbiegając na tory kolejowe dziewczynka została uderzona w głowę przez wystający element lokomotywy. Z naszych ustaleń wynika, że były to prawdopodobnie schodki - wyjaśnia Leszek Machaj, rzecznik prasowy KPP w Bochni.
Dziecko upadło na nasyp. Mocno skrwawioną, ale przytomną dziewczynkę do szpitala w Prokocimiu zabrało lotnicze pogotowie ratunkowe.
Sprawę wypadku bada policja. Wiadomo, że w chwili zdarzenia dziewczynka znajdowała się pod opieką starszej 19-letniej siostry. Rodziców Agatki nie było w domu.
Z powodu wypadku ruch kolejowy na tym odcinku został całkowicie wstrzymany. Przywrócono go dopiero o godzinie 14.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!
Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!