Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Mszanie Dolnej: śmierć pasażera w bmw

Stanisław Śmierciak
archiwum Polskapresse
Dyżurny Komisariatu Policji w Mszanie Dolnej odebrał dramatyczny telefon od swego emerytowanego kolegi aspiranta Kazimierza Stożka, który ma dom w tym mieście przy ul. Zarabie - "Był straszny huk! Ktoś krzyczy pomocy! pomocy. Biegnę tam!" Zegar wskazywał godz. 22.18 w sobotę. W wypadku zginął 19-latek.

W tym czasie karetka pogotowia i wóz straży pożarnej od 7 minut były w drodze do Glisnego, gdzie zatruciu tlenkiem węgla uległy dwie młode dziewczyny. Na ul. Zarabie w Mszanie Dolnej te wozy ratownicze minęły jadące z przeciwka srebrne bmw.

- Strażacy nawet nie dojechali do zaczadzonych - relacjonuje aspirant Piotr Janczy, oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa PSP w Limanowej. - Zawrócili do wypadku. Srebrzyste bmw było dosłownie okręcone wokół drzewa. Załoga karetki wydobywała kierowcę. Pasażerów, tego z przodu i z tyłu, trzeba było wycinać ze zdruzgotanego wraku pojazdu.

Czytaj także:**Oto 18 najbogatszych Małopolan (ZDJĘCIA)**

Do tragedii doszło, kiedy samochód osobowy bmw jechał z góry od Glisnego w kierunku drogi krajowej nr 28, prowadzącej od Mszany Dolnej do Rabki Zdroju. Na luku drogi kierowca najpewniej stracił panowanie nad pojazdem. Obrócił się w kierunku przeciwnym niż pierwotnie podążał. Przemknął przez całą szerokość jezdni i prawym bokiem uderzył w drzewo.

Siły straży pożarnej i pogotowia, które przypadkowo znalazły się w miejscu tragedii, były niewystarczające do skutecznego niesienia pomocy ofiarom. Do akcji wysłane zostały kolejne wozy ratownicze straży pożarnej z Limanowej i Mszany Dolnej oraz karetki pogotowia z Limanowej i Rabki Zdroju.

- Kierowca bmw 320i niedawno obchodził osiemnaste urodziny - relacjonuje inspektor Marek Szczepański, komendant Komisariatu Policji w Mszanie Dolnej. - W wyniku uderzenia auta w drzewo został ciężko ranny. Natychmiast przetransportowano go do szpitala. Odzyskał przytomność.

Jak ustaliła policja młodzieniec dopiero uczęszczał na kurs, żeby zyskać prawo jazdy.
19-letniego pasażera, który siedział obok kierowcy, usiłowano reanimować. Niestety wysiłki strażaków i medyków nie pozwoliły ocalić mu życia.

Jego śmierć była straszliwym szokiem dla najbliższych. Tym większym, że w rodzinie miał to być dzień radości. Kilka godzin wcześniej siostra tego młodego mężczyzny wzięła ślub. Zatrute czadem dziewczyny z Glisnego, do których jechali ratownicy, trafiły do szpitala. Ich życiu nic nie zagraża.

Stop podwyżkom w MPK! Dołącz do naszego protestu
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Brutalna wojna o turystę. Kto podpala meleksy?
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Skok do celu Adama Małysza: czytaj wszystko o ostatnim występie najlepszego polskiego skoczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska