W rezultacie peugeot tkwił w poprzek jezdni. Jego zdruzgotany przód był wbity w przód mana. Tył wbity był w zbiornik paliwa ciągnika siodłowego scania.
W karambolu uszkodzony został jeszcze opel astra. Kierowca peugeota i man'a trafili do szpitala.
Wypadek całkowicie zablokował zablokował główną szosę Nowy Sącz – Nowy Targ (droga wojewódzka nr 969). Dopiero po dłuższym czasie policja zdołała wyznaczyć objazd przez prywatną posesję. Mogły z niego korzystał jedynie samochody osobowe.
W akcji ratowniczej uczestniczyły jednostki ratownictwa technicznego Państwowej Straży Pożarnej z Nowego Sącza oraz ochotnicze straże pożarne z gminy Łącko. Także policja i karetki Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego. Działania służb ratowniczych trwały około czterech godzin.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+