**
20 przepisów ustawy o ogródkach działkowych jest niezgodnych z Konstytucją**
Z wnioskiem o uchylenie ustawy wystąpił w 2010 roku były prezes Sądu Najwyższego, prof. Lech Gardocki. Jego zdaniem zawiera ona wiele niekonstytucyjnych zapisów. M.in. to, że grunty pod ROD są przekazywane przez gminę bezpłatnie, zaś likwidacja ogrodów wiąże się z odszkodowaniem dla działkowców. Gardocki zarzuca też uprzywilejowaną pozycję Polskiego Związku Działkowców. To jemu, a nie gminie, działkowcy płacą składki, od jego zgody uzależniona jest likwidacja ogrodu.
Jeszcze wczoraj do Warszawy wyruszyła z Krakowa delegacja działkowców. - Liczymy na serce sędziów trybunału - nie kryje Halina Kmieciak, prezes krakowskiego zarządu PZD. - Na to, że nie poprą żądań lobby deweloperów, bo w tym kierunku to zmierza. Tereny zielone w Krakowie są zagrożone. Dowód? Wystarczy spojrzeć na Młynówkę Królewską. Piękna aleja parkowa zostanie zabudowana. Nie mówię, że ogrody zostaną zlikwidowane od razu. To się będzie działo sukcesywnie.
Ewa Błachut, prezes ROD "Dębniki" podkreśla, że ogrody to ważne miejsce dla całych rodzin. - Starsze osoby nie zamykają się w domu, mają ruch na świeżym powietrzu, kontakt z ludźmi, dzieciaki mają mnóstwo frajdy - opowiada. - Są tacy, co na działce spędzają cały urlop. Tu są ptaki, zwierzęta. To taka miniwioska, gdzie wszyscy się znają. Jesteśmy samorządni, ale też samowystarczalni.
Pani Alina z ROD "Biprostal" właśnie kończy stawiać nowy drewniany domek. Zostało pomalować ściany. Już myśli, gdzie co posadzi, gdzie będzie cień, w którym będzie wypoczywać. - Włożyłam w ten ogródek pracę, ale też sporo pieniędzy - mówi. - Kto mi to teraz zwróci? Jeśli trybunał uchyli ustawę, nawet nie muszą nas wyrzucać. Wystarczy, że gmina wprowadzi podatek od nieruchomości i opłatę za dzierżawę. Ludzi nie będzie na to stać.
Anna Trembecka, wicedyrektor wydziału skarbu UMK podkreśla, że ustawa w obecnym kształcie ogranicza prawa właściciela. - Mimo że działki są własnością gminy czy Skarbu Państwa, nie mogą oni dysponować gruntem - tłumaczy.
Filip Szatanik, szef biura prasowego UMK nie chce składać deklaracji co do przyszłości ogrodów przed ogłoszeniem wyroku. - Nie wystarczy działki skomercjalizować. Pytanie, kto w przypadku ich likwidacji zaspokoi roszczenia działkowców? Musiałoby się zmienić szereg przepisów. A nam też zależy, aby utrzymać zielone tereny - zapewnia.
Wybieramy strażaka roku 2012. Zgłoś swojego kandydata!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!