

Koncertową atmosferę na sali sądowej można było poczuć 23 grudnia 2013 r. podczas ogłaszania wyroku w głośnej sprawie pseudokibiców Wisły Kraków oskarżonych o zakatowanie Tomasza C. ps. Człowiek. Kiedy sędzia odczytywała groźnym kibolom wyroki, jeden z nich zaczął śpiewać zza kuloodpornej szyby przebój disco polo „Jesteś szalona”. Sędzia zachowała jednak zimną krew i uciszyła skazanego wysyłając go na 8 lat do więzienia.

22 maja 2015 r. sala krakowskiego sądu zamieniła się dziś w salę kinową. Sędzia, prokurator, obrońcy Romana Polańskiego i dziennikarze przez 90 minut oglądali film dokumentalny "Roman Polański. Ścigany i pożądany", który jest dowodem w sprawie dotyczącej ekstradycji sławnego reżysera.

W październiku 2013 r. po sprawiedliwość do krakowskiego sądu przyszedł nawet diabeł, a ściślej mówiąc Rafał Śpiewak, mim, który w przebraniu diabła straszył i rozśmieszał turystów przed kościołem Mariackim. Artysta walczył w sądzie o możliwość występowania na Rynku. Do gmachu wymiaru sprawiedliwości nie przybył co prawda w przebraniu diabła, założył jednak czarną koszulę, biały garnitur i kapelusz, co przyciągnęło uwagę wielu dziennikarzy.