https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wzięła 150 tys. zł za załatwienie kredytu

Piotr Rąpalski
Oszustka wzięła na cel młodą parę z Krakowa, która starała się o uzyskanie kredytu mieszkaniowego. Na początku roku mężczyzna wraz ze swoją małżonką postanowili, że kupią mieszkanie w nowym apartamentowcu w dzielnicy Prądnik Biały. Lokal miał u dewelopera kosztować ponad 400 tys. złotych, więc młodzi postanowili wziąć kredyt w banku. W maju br. poprzez swoją znajomą poznali 38-letnią pośredniczkę kredytową.

Kobieta sprawiała wrażenie wiarygodnej, tym bardziej że wcześniej pozytywnie załatwiła kredyt wspólnej znajomej. Małżeństwo dało pośredniczce 150 tys. złotych niezbędnych jako depozyt do załatwienia kredytu hipotecznego.

Przez wiele miesięcy kobieta obiecywała szybką realizację sprawy i podpisanie umowy z bankiem (pokrzywdzeni podpisali wnioski do trzech banków) i deweloperem, przedkładając do wglądu niedoszłym kredytobiorcom – jak się okazało – sfałszowane dowody przelewów bankowych przyjętych pieniędzy. Po kilku miesiącach zainteresowani kupnem mieszkania, nie otrzymując obiecanego kredytu, jak również nie mogąc odzyskać przekazanej na ten cel gotówki, zaczęli podejrzewać, że mają do czynienia z oszustką i zdecydowali się zgłosić ten fakt policji.

28 września br. policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą z krakowskiej Komendy Miejskiej Policji zatrzymali pośredniczkę i zabezpieczyli w jej mieszkaniu oraz biurze dokumentację mogącą stanowić dowody przestępstwa. Niestety nie udało się odzyskać 150 tys. złotych, gdyż kobieta wydała już całą kwotę.

Zatrzymana usłyszała zarzut oszustwa, do którego się przyznała. Grozi jej do 8 lat więzienia.

Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci będą sprawdzać dokumentację zabezpieczoną u oszustki, ponieważ podejrzewają że nie był to jednostkowy przypadek i osób pokrzywdzonych może być więcej.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 20. "Szabaśnik"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dfg
i zadłużacie się na konto bandyterki - deweloperki, która betonuje miasto koszmarnymi zatłoczonymi bloczyskami budowanymi wbrew wszelkim zasadom urbanistyki i estetyki na podstawie łapówek do urzędu. Te nory w tych blokach nie są warte nawet połowy tego co ludzie płacą, niestety sami sobie są ludziska winne że takie są ceny mieszkań. A tak na marginesie to tej pani pewnie nic nie będzie, jeżeli policja już mówi że pieniędzy nie udało się odzyskać to się już pewnie dogadała z "wymiarem sprawiedliwości", wspaniała kasta może wszystko, wypuścić tą panią z kradzioną kasą również.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska