https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

XIII-wieczny klasztor w Staniątkach to ruina

Anna Górska
fot. archiwum
Najstarszy klasztor w Polsce, zamieszkały przez siostry benedyktynki, w Staniątkach (gm. Niepołomice), to ruina. XIII-wieczny zabytek wymaga natychmiastowego remontu.

Czytaj także: Sprawdzamy, co proponuje nowe studium rozwoju Krakowa [MAPY]

Przeciekający od lat dach zakonnice łatały szmatami, folią. Dachówki są zgniłe i spróchniałe. Grzyb "zjadł" też ściany. Wilgoć niszczy cenną polichromię, piękne obrazy. Do wymiany nadają się okna i centralne ogrzewanie. W fatalnym stanie są instalacje sanitarne i energetyczne. Lokalni politycy i urzędnicy apelują o ratowanie klasztoru do ministra kultury.

- Bo klasztor to nie tylko nasz dom, ale także zabytek, o który powinno dbać państwo - mówi wprost siostra Stefania, przełożona benedyktynek w Staniątkach. - Nie jesteśmy w stanie utrzymać i remontować zabytkowego klasztoru - dodaje.

Urząd Marszałkowski pomógł siostrom złożyć wniosek do ministra kultury o dotację na remont dachu. Decyzje zapadną dopiero w marcu. Zakonnice chcą dostać 3 mln zł. Czy się uda? Na razie nie wiadomo.

- Nie mamy czasu, dach może zawalić się w każdej chwili - zaznacza Jan Ziobro, poseł z Niepołomic. - Dlatego przygotowałem interpelację do ministra w sprawie pomocy benedyktynkom.

W jego ślady poszli też radni gminy oraz powiatu wielickiego. - Jeśli zabraknie środków na naprawę i konserwację zabytku, może dojść do katastrofy budowlanej - zaznacza Marek Burda, radny powiatu.
Lista potrzeb jest dłuższa. 19 sióstr żyje w skrajnym ubóstwie. Brakuje im pieniędzy na jedzenie i opał. Ogrzewanie miesięcznie kosztuje 15 tys. zł. - Dostałyśmy od ludzi opał, ale wciąż go brakuje - mówi s. Stefania. Musimy ogrzewać klasztor, bo wilgoć i grzyb całkiem zniszczą ściany.

Ks. Robert Nęcek, rzecznik kurii, tłumaczy, że zakony są niezależne, ale mogą prosić kurię o pomoc. Należy w tej sprawie skontaktować się z ekonomem. Zakonnice, mimo że większości to starsze, schorowane kobiety, nie siedzą bezczynnie. Odnowiły między innymi szklarnię, w której hodują kwiaty i warzywa, prowadzą gospodarstwo.

- Z codziennymi problemami jakoś sobie radzimy. Najważniejszy jest teraz jednak remont - podkreśla s. Stefania.

Jeśli chcesz pomóc siostrom benedyktynkom
Konto bankowe: PKO BP I O/Kraków 49 1020 2892 0000 5802 0118 6170
Adres: Staniątki 299,
32-005 Niepołomice
E-mail: [email protected]
Tel. 12 281 80 58 lub 507 677 825.
Informacji o zakonnicach można szukać na stronie
www.benedyktynki.org.

Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
katolik-praktykujacy
labidzenie - wysluzyly -rozwalic _Basta
J
JOZEFA P. z NOWA SOL
czytaja te komentarze o klasztorze uwazam ze pisza to ludzie zagubieni ktorzy sa na zlej i kretej drodze poniewasz o nasze zabytki powinnismy dbac z pokolenia na pokolenie a PROSBA DO SIOSTR niech sie modla za takich ludzi i przebaczaja JAK NAPISANE W EWANGILI SW. LUKASZA ROZDZIAL 6 WERSET 27 Kto nieczyta niech otworzy moze OTWORZY SIE SERCE PO PRZECZYTANIU nie da nie pomoze ale nie bedzie ponizal .
m
magda z krakowa
najpierw odzyskują majątki od państwa, a potem chcą żeby to Państwo dawało pieniądze na remont, jak ich nie stać na utrzymanie budynku niech go oddadzą Państwu z powrotem.
J
Jasiu
samotnej matki, której ustawa daje prawa do ochrony do murów klasztoru jest nadużyciem. Tu chodzi o życie ludzi, matki i dzieci. Państwo, samorząd mają obowiązek chronić człowieka bezradnego. Prawda, że trzeba później ścigać tatusiów nierobów ale najpierw trzeba pomoc. A jak jest w przypadku KK? Posiada osobowość prawną, ma swój budżet do którego nikt /powtarzam NIKT/ nie wsadza nosa nawet fiskus. Jest najbogaszą instytucją Swiata. Nie płąci podatków, ma takie zasoby nieruchomości, że może nic nie robić i z tego wyżyją duchowni diecezjalni i zakonnni. wreszcie ma wspomniany wcześniej Fundusz Kościelny. Ma same prawa, ma swój Kodeks Prawa Kanonicznego, swoje uczelnie, swoje zasady, które uznaje za nadrzędne do prawa świeckiego. Ma Konkordat, który jest spisem praw KK w państwie świeckim. Co jeszcze???? Kasa na ruinę?. Nie ma zgody.
X
XXL
Ale kąsacie!

A może by tak zlikwidować funusz alimentacyjny i niech pseudo- samotne mamusie, którym przybywa dzieci, a "ojciec nieznany" odessają się od budżetu państwa? Nich tatusiowie- nieroby wezmą się do pracy i zarobią na utrzymanie potomstwa!
d
dr.No
A może by tak pociągnąć do odpowiedzialności za dewastację zabytku, jego użytkownika, czyli kościół?
F
Feliks Ateusz
a na remont ich nie stać? Widać na pomoc biednym tyle wydają (ironia, jakby się kto pytał).
Nie ma wątpliwości, że dostaną, dla nich zawsze się znajdzie!
K
Krystyna
Nikt nie chciał do tego dołożyć mimo, że była wpisana do ewidencji zabytków. I co zrobiłam? Dołożyłam do opracowania dokumentacji architektonicznej i inwentaryzacji i poszła pod spychacz. Radze wziąć odpowiedzialność za swoje zasoby. Jeżeli zakonu nie stać na ratowanie ruiny trzeba poprosić braci w wierze. Hierarchowie maja niezłą kasę. Powinni pomóc. A jeżeli kierują się twardymi zsadami gospodarki rynkowej, w której my wszyscy biedacy funkcjonujemy od dawna, to obawiam się czy dołożą. Pozostaje nadzieja.
r
rem
z Torunia. Na pewno pomoże :)
i
inka
kk jeszcze im mało
b
bona
Może niejaki, słynny emeryt, zwany flaszka, przekaże na ten cel swoją niesłuszną emeryturę.
K
Krystyna
Dlaczego budżet ma pokrywać koszty remontu własności KK? Przecież KK otrzymał zwrot tysiecy hektarów ziemi, tysiące budynków, kamienic it. W samym Krakowie czynsze dzierżawne uzyskiwane przez KK ida w miliony. Niechaj kuria pomoże zakonowi. Po to corocznie KK otrzymuje z kasy państwa ok 90 mln zł Funduszu Kościelnego jako rekompensaty za utracone mienie aby tym dysponował również w tym przypadku. Czy mało majątku Komisja Majatkowa przekazała KK w ciągu 20 lat? . Co raz słyszymy, ze jakieś odzyskane przez KK grunty zostały sprzedane za krocie. Kraj ledwie dyszy a tu kolejne inicjatywy rozdawania. Panowie posłowie i radni dajcie najlepiej ze swoich.
w
www
Jak to ma być remontowane za państwowe pieniądze - to potem udostępnić do zwiedzania.
Jak im nie pasuje - remontować we własnym zakresie. W końcu kościół chyba stać na utrzymanie swoich nieruchomości.
Jak im za drogo remontować - wynieść się gdzie indziej, dokładnie tak jak mają się wymieść mieszkańcy kamienic na Kazimierzu, o których ostatnio jest głośno.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska