Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Refektarz klarysek uratowany i z odzyskanym blaskiem

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Tak refektarz prezentuje się po dwóch latach prac przy jego wystroju malarskim
Tak refektarz prezentuje się po dwóch latach prac przy jego wystroju malarskim Paweł Krzan/Biuro SKZOK
W klasztorze klarysek przy ul. Grodzkiej w Krakowie zakończyła się trwająca przez dwa sezony konserwacja polichromii ścian i stropu refektarza - pomieszczenia służącego siostrom jako jadalnia. Przedsięwzięcie było realizowane dzięki dotacji przyznanej przez Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa. Konserwacja wystroju refektarza zamknęła 11 lat ratowania tego zabytku.

Jak przypomina SKOZK, klaryski mieszkają przy ulicy Grodzkiej w Krakowie nieprzerwanie już od 707 lat. A sercem najstarszego, wschodniego skrzydła klasztoru jest refektarz, czyli miejsce wspólnych posiłków.

"Nadwyrężony drewniany strop i rozległe zawilgocenie, będące podłożem rozwoju toksycznych grzybów, zagrażały nie tylko zabytkowi, ale także mieszkającym w klasztorze zakonnicom. Ratowanie zabytku wpierał przez lata Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. W 2013 roku rozpoczęto wzmacnianie uginającego się stropu. Od 2015 roku trwały prace izolacyjne przy gotyckich murach. Dopiero po wyeliminowaniu źródła zagrożeń można było pomyśleć o konserwacji wystroju" - podkreśla Komitet.

Refektarz znajduje się w obrębie murów klasztornych XVI-wiecznych, jednak tutejsze najwcześniejsze warstwy malarskie pochodzą z XVIII wieku.

Polichromie w refektarzu w większości są z końca XIX wieku (1887 r.), autorstwa Franciszka Kicińskiego (znaleziono sygnaturę nad gzymsem na fasecie), malarza z czasów autonomii galicyjskiej, współautora także malowideł na sklepieniu kościoła Misjonarzy na Stradomiu. Natomiast z XVIII wieku pochodzi malowidło nad drzwiami wejściowymi, w supraporcie (dokładniej - z 1730 r.), a także iluzja marmuru w ościeżu wejścia do refektarza, która w przeszłości została zamalowana przez Kicińskiego, a teraz konserwatorzy znów ją wyeksponowali.

"Stan malowideł był alarmujący. Obawy budził zakres odspojenia pokrytych malowidłami tynków od podłoża stropu sufitu i ścian" - przypomina SKOZK.

Prace przy polichromiach trwały dwa lata. W 2022 roku wykonano konserwację dekoracji malarskiej sufitu, fasety i profilowanego gzymsu. Specjaliści przywrócili tutaj oryginalną kolorystykę plafonu głównego i pozostałych płaszczyzn, scalono kolorystycznie przedstawienia Czterech Ewangelistów, uczytelniono iluzjonistyczne elementy architektoniczne. Z kolei tegoroczny, II etap prac obejmował odsłonięcie i konserwację malowidła w glifach wejścia oraz rekonstrukcję malowideł wokół okien w glifach okien (czyli we wnękach przy oknach).

"Krakowskie klaryski tworzą najstarszy konwent tego zakonu w Polsce. Początkowo, w XIII wieku, przebywały w klasztorze w Zawichoście, a następnie w Skale. W klasztorze przy romańskim kościele św. Andrzeja w Krakowie mieszkają nieprzerwanie od 1316 roku" - podkreśla SKOZK, informując o zakończonym ratowaniu refektarza sióstr.

Czy Polacy chcą amerykańskiej elektrowni atomowej w Polsce?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska