Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z naturą nie wygramy

Bp Tadeusz Pieronek
Bp Tadeusz Pieronek
Bp Tadeusz Pieronek fot. archiwum
Człowiek współczesny jest przekonany, że może wiele, czasem nawet deklaruje, że potrafi wszystko. Skłania go do tego potęga ludzkiego umysłu, postępującego w poznaniu zagadek natury i odkrywaniu jej mechanizmów do tego stopnia, że pozwala to nasterowanie nią i omijanie jej niezmiennych zasad. Patrząc na ten proces poznawania świata z punktu widzenia religijnego, trzeba w nim dostrzec realizację woli Stwórcy, który - jak czytamy na pierwszych kartach Pisma Świętego - zachęca człowieka, by czynił sobie ziemię poddaną - nie ziemia, nie natura ma władać człowiekiem, ale on naturą.

W tej zachęcie do panowania nad ładem naturalnym nie ma jednak zezwolenia na przekreślanie praw naturalnych. One są przecież podwaliną porządku świata, zarówno w sferze jej zasobów materialnych, jej elementów nieożywio- nych, jak i w dziedzinach, które tworzą duchową sylwetkę człowieka. Materia i duch są nierozerwalnymi komponentami człowieka, jako bytu nie tylko materialnego, cielesnego, ale także obdarzonego czymś niewymierzalnym, niepowtarzalnym, zakodowanym w sylwetce człowieka jako osoby, a więc kogoś, kto jest wyposażony w indywidualne cechy osobowości, odróżniające go od każdej innej osoby na świecie, i to w dodatku w całej historii tego świata. Potwierdza to współczesna nauka, chociażby przez to, że dysponuje precyzyjnym testem DNA dla zidentyfikowania osoby o cechach niepowtarzalnych w stosunku do kogokolwiek innego i pozwala odczytać linię pokrewieństwa przodków.

Przywołanie osiągnięć współczesnej nauki w tak poważnej sprawie jak rozszyfrowanie jego genomu rodzi mnóstwo pytań i nadziei, że dalsze badania doprowadzą do takiej znajomości ludzkiego organizmu, która pozwoli człowiekowi zapanować nad mankamentami, chorobami, a w końcu może i nad śmiercią.

Nie należę do ludzi, którzy w to wierzą. Powtórzyłbym w tym miejscu słowa Dantego, zawarte w jego "Boskiej komedii", we wstępie do opisu kręgów piekła: "Lasciate ogni speranza" - "Porzućcie wszelką nadzieję". Ta literacka wizja, aczkolwiek odnosi się u Dantego do utraconej przez potępionych wszelkiej nadziei zbawienia, może mieć zastosowanie do niemożliwości przekroczenia granic, raz na zawsze zakodowanych w niezmiennych prawach natury. Jest ona ciągle aktualna i ostrzega przed nierozsądną, płonną nadzieją uwolnienia się od fizycznej śmierci. Nie wierzę w możliwość nadania ludzkiemu ciału nieśmiertelności, nie wierzę też w możliwość całkowitego opanowania przez człowieka naturalnych żywiołów - wody, ognia, ziemi i powietrza - które co pewien czas dają znać o swej niewyobrażalnej mocy, budzą przerażenie, sieją zniszczenie przez potopy i tsunami, pożary tysięcy hektarów lasów i domostw, trzęsienia ziemi i osuwiska, potężne huragany i trąby powietrzne. Podobnie ma się rzecz z namiętnościami, które zasiedliły się w ludzkiej naturze i są zdolne zniszczyć duchową konstrukcję człowieka, jeżeli nie będzie umiał panować nad swawolą, często myloną z wolnością. Nieumiejętność zagospodarowania wolności, we wszystkich dziedzinach życia, prowadzi do tragedii. Brak kontroli swojej ciekawości i dążenie do zaspokojenia coraz to nowych apetytów na wszystko, co zakazane, może budzić uznanie w grupie kumpli i rozrabiaków, znaleźć poklask w bulwarowych środkach przekazu, bo dziś łamanie zasad weszło w modę i daje gwarancje zdobycia popularności, a w konsekwencji także pieniędzy, jednak nikomu na dobre nie wyszło.

Nieszczęścia, będące wynikiem zaniedbania przez człowieka tworzenia osłon przed niszczycielskim działaniem żywiołów, a także lekceważenia zasad zapewniających człowiekowi wyższy standard życia moralnego, ukazują ogrom strat materialnych i moralnych, budzą współczucie i skłaniają ludzi wrażliwych do niesienia pomocy poszkodowanym. Niosą one też ważne przesłanie, polegające na jasnym wskazaniu, kto ostatecznie tym światem włada. Człowiek ma czynić sobie ziemię poddaną i robi to na różne sposoby.
Niestety, czasem chce przechytrzyć naturę i wiedząc, że się jej naraża, a licząc na to, że nic się nie stanie, buduje dom tam, gdzie najbliższa powódź go zaleje, albo idzie w góry, nie umiejąc po nich chodzić. Miejmy świadomość, że wyszliśmy z ręki Stwórcy, który ustanowił niezmienne prawa rządzące człowiekiem i światem. Jeśli mimo wszystko sądzimy, że to wyłącznie od nas zależy, jaki będzie ten świat, i że my sami kształtujemy oblicze człowieka według naszych pomysłów, to nie miejmy do nikogo pretensji, że mamy to, co chcemy.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska