https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Komeda, jego mural i Polacy z OpenAI. Polskie talenty na emigracji

Liliana Sonik
Andrzej Banaś
Napisał muzykę do 65 filmów, a ponad pół wieku po jego śmierci ludzie na całym świecie słuchają muzyki Krzysztofa Komedy. A przecież był lekarzem. Praktykującym lekarzem laryngologiem, który zakładał niepotrzebne mu okulary, żeby dodać sobie powagi, gdyż wyglądał jak chłopiec. W pewnym momencie porzucił medycynę dla muzyki ale nie dane mu było się zestarzeć. Zmarł mając zaledwie 37 lat.

Ciekawe, że w Krakowie o jego pamięć dbają lekarze. Dzięki staraniom prof. nauk medycznych Artura Jurczyszyna przy ul. Kopernika powstał mural Komedy. Piękny i wiele mówiący. Kamil Kuzko ukazał w nim Komedę skupionego mimo napierającego świata hollywoodzkich neonów, pięciolinii z zapisanymi nutami i z nutami krążącymi samotnie, jak wolne elektrony, jeszcze nie ujęte w muzyczny zapis. Widzimy precyzję cyfr i wzorów odnoszącą się tyleż do muzyki, co do nauki – czyli medycyny. Widzimy odwrócony kieliszek, wygięty jak tulipan. Kieliszek jest świetnie osadzony w całej kompozycji jakby był ornamentem. Bo jest. Ale z wielką subtelnością przypomina, że Komedę zabił durny żart pijanego przyjaciela.

Bo to jest mural elegijny, z mocnym przesłaniem.

Żywioł sztuki porwał i pochłonął lekarza Krzysztofa Trzcińskiego i uczynił zeń Krzysztofa Komedę. Rzucił medycynę i nazwisko dla muzyki. Miał bowiem fenomenalny talent. Ale czy to oznacza, że nie byłby utalentowanym lekarzem? I czy można mówić o lekarzu utalentowanym? Lekarzu żyjącym nie tyle ze swojego zawodu, co dla swojego zawodu? Lekarzu uprawiającym medycynę jak sztukę?

Można, a nawet trzeba. Zwłaszcza dziś, kiedy idzie po nas sztuczna inteligencja. Zastosowana jako narzędzie precyzyjnych diagnoz i równie precyzyjnych planów leczenia, będzie dla lekarzy konkurencją. Ale z pewnością nie dla wszystkich, tylko dla lekarzy-techników. Istnieją jednak lekarze oddani pacjentom, lekarze z powołania, którzy traktują swój zawód jak sztukę. Bo też medycyna jest sztuką i nie bez powodu mówi się o sztuce medycznej. Takich utalentowanych lekarzy żadna sztuczna inteligencja nie zastąpi.

Bo nie chodzi tylko o biegłość zawodową ale o relację. Tymczasem narzędzie takie, jak sztuczna inteligencja, ulega zaprogramowaniu. Równocześnie medycyna – medycy - dysponują dziś władzą potężniejszą, niż kiedykolwiek. Chcąc nie chcąc znaleźli się w centrum debaty o społeczeństwie jutra, gdzie pytań jest więcej, niż odpowiedzi. Jak choćby pytanie o to, od którego momentu człowiek staje się człowiekiem albo kiedy przestaje człowiekiem być. Są też pytania o ekonomiczną opłacalność leczenia. Odpowiedzi nie powinien udzielać zadaniowany instrument. Zawsze konieczna będzie indywidualna decyzja żywego, czującego, mądrego człowieka. Lekarza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

W rozmowie Michała Wąsowskiego z autorem książki o Elonie Musku i ludziach z Doliny Krzemowej Ashlee Vance mówi tak:

Gdy zacząłem poznawać skład zespołu OpenAI, pomyślałem sobie: "Jezu, chyba każdy z nich urodził się w Polsce. O co w tym chodzi? To jakaś magia. Obserwując rozwój OpenAI nie sądzę, by cokolwiek wydarzyło się tam bez udziału polskich talentów i ich umiejętności matematycznych.[..] Ci, którzy budują sztuczną inteligencję są specyficznym typem ludzi, bo są niezwykle uzdolnieni. Choć sztuczna inteligencja powstaje dzięki wysiłkowi zespołowemu, to prawdziwe skoki rozwojowe są dziełem indywidualności. Dokonało tego kilku Izraelczyków, kilku Amerykanów oraz Polacy, którzy są grupą najliczniejszą.

Profuzja polskich talentów pracujących dzisiaj w Dolinie Krzemowej bardzo przypomina gejzer polskich talentów w Hollywood w latach 60. Możemy być z nich dumni, lecz chyba nie o dumę chodzi. Powinniśmy się raczej zastanowić, z jakich powodów nie mogli realizować swych pasji i zdolności w Polsce.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Cena truskawek spada, ale jest problem z jakością. Przymrozki uderzą też w warzywa

Cena truskawek spada, ale jest problem z jakością. Przymrozki uderzą też w warzywa

Budowa wiaduktu w Myślenicach. Będą utrudnienia na zakopiance

Budowa wiaduktu w Myślenicach. Będą utrudnienia na zakopiance

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska