FLESZ - Obostrzenia przedłużone do 18 kwietnia
Duszności, zmęczenie, problemy z koncentracją
Jak przekonują specjaliści, lista powikłań po przebytym COVID-19 jest długa i obejmuje zarówno duszności, problemy z koncentracją, poruszaniem się, przewlekłe zmęczenie, jak i całą gamę powikłań neurologicznych i kardiologicznych. Powrót do pełni zdrowia po przebyciu zakażenia koronawirusem może zająć nawet kilka miesięcy. W takich przypadkach potrzebna jest rehabilitacja w specjalistycznych ośrodkach.
Jednym z nich jest Wojewódzki Ośrodek Rehabilitacji Dzieci i Dorosłych Magmed w Krakowie, który ma już doświadczenie w przyjmowaniu pacjentów, którzy mają powikłania po koronawirusie. Do ośrodka przyjeżdżają 10-osobowe grupy osób, które poddają się rehabilitacji. Ze wszystkich pacjentów, którzy są tutaj leczeni, dorośli to 25 proc.
Więcej pytań niż odpowiedzi
- Mamy nadzieję, że dzięki programowi, który zapowiada rząd będziemy mogli rehabilitować większą liczbę dorosłych. Na razie jednak w tej kwestii jest więcej pytań niż odpowiedzi. Nie wiemy czy pacjent sam będzie wybierał ośrodek, nic nie wiadomo o stawkach za rehabilitację. Problematyczne jest również to, czy do rehabilitacji będą kierowane również osoby z powikłaniami, które są najbliższą rodziną chorego na covid. W wielu przypadkach one prawdopodobnie też go przeszły, ale nie miały testów, więc mogą mieć problem ze skierowaniem do ośrodka - mówi Maciej Kawoń.
Z kolei w Szpitalu Specjalistycznego im. J. Dietla w Krakowie rehabilitacji poddawane są osoby, które są w trakcie przechodzenia covid-19.
- Żeby móc rehabilitować osoby, które przeszły chorobę, potrzebna jest zmiana organizacji pracy, tak aby nikogo nie narazić na niebezpieczeństwo zakażenia. Na razie nie mamy żadnych informacji odnośnie programu rehabilitacji pocovidowej - mówi Marcin Mikos, wicedyrektor Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla.
Trwają prace nad programem
Aleksandra Kwiecień z Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Krakowie informuje, że
w tej chwili trwają prace nad uruchomieniem rehabilitacji postcovidowej, które określą zasady rehabilitacji.
Do tej pory zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia w sprawie programu pilotażowego w zakresie rehabilitacji leczniczej dla pacjentów po przebytej chorobie COVID-19 placówką, która od 1 września 2020 r. realizowała program, jest Szpital MSWiA w Głuchołazach.
- Pozostałe placówki, które posiadają umowę na świadczenia w zakresie rehabilitacji, mogą się opiekować się pacjentami w ramach podpisanych umów z NFZ. Obowiązują ogólne zasady zapisu do poradni specjalistycznej - pacjent musi posiadać skierowanie do poradni rehabilitacyjnej (brak okresu ważności) lub na zabiegi fizjoterapii (skierowanie ważne 30 dni). Lekarze na podstawie stanu zdrowia oraz posiadanej dokumentacji medycznej określają plan leczenia - mówi Aleksandra Kwiecień.
Według zapowiedzi ministra zdrowia świadczenia będą udzielane zarówno w oddziałach stacjonarnych ośrodków, ambulatoryjnych, jak i w domu pacjenta.
Fizjoterapeuci mają sporo wątpliwości
Program zapowiadany przez ministra zdrowia nie do końca podoba się fizjoterapeutom.
- Realizacja przez duże podmioty, które już mają problem z zapewnieniem świadczeń dla innych grup pacjentów spowoduje zablokowanie systemu rehabilitacji oraz w drastyczny sposób ograniczy dostępność. Informacja ze strony www.gov.pl jasno wskazuje, iż świadczeń mogą udzielić tylko te podmioty, które już świadczą usługi NFZ, czyli również te, do których już dziś czeka w kolejkach ponad 2 mln pacjentów - mówi Dominika Kowalczyk rzecznik prasowy Krajowej Izby Fizjoterapeutów.
Dominika Kowalczyk dodaje, że konstrukcja programu nie zapewni powszechnego dostępu do specjalistów.
- Czyli łatwego dostępu bez skierowania na podstawie udokumentowanego przebiegu zarażenia koronawirusem. W takim przypadku system nie zostaje odciążony, a lekarzom został dołożony kolejny obowiązek: wizyta, której jedynym celem jest wystawienie skierowania na fizjoterapię postcovidową. Poza dodatkową czynnością dla lekarzy generuje to także dodatkowy koszt - dodaje rzeczniczka KIF.
