- Do zmiany terminu, za względu na mistrzostwa Polski młodziczek, które odbywają się na naszym stadionie, doszło ponad dwa tygodnie temu - tłumaczy Artur Gaweł, trener zabierzowskiego zespołu. - Były komunikaty, prasa podawała, że mecz odbędzie się o godzinie 13.
- Nikt nas nie poinformował o zmianie godziny. Nie dostaliśmy żadnego oficjalnego pisma ani ze strony związku, ani ze strony Kmity, nie było żadnego telefonu do klubu - mówił nam Piotr Fima, trener Nadwiślanu, około godz. 15.30. - Bus jest ustawiony, jedziemy do Zabierzowa. Wyjdziemy na boisko. Jeśli nikogo poza nami nie będzie, wrócimy do Krakowa.
Piłkarze Kmity oraz trójka sędziowska z arbitrem głównym Mateuszem Pytlem wyszli na murawę o godz. 13. Teraz sprawą zajmie się Wydział Gier Małopolskiego Związku Piłki Nożnej.