FLESZ - Złodzieje nie próżnują. Uważaj na voice phishing!

Pracownicy sklepu wezwali policję. Poinformowali, że mężczyzna na uwagi ochroniarza, że należy zasłonić usta i nosa oraz włożyć rękawice ochronne zareagował agresywnie, krzyczał, używając obraźliwych słów, po czym odsunął na bok kurtkę, pokazując przypiętą do pasa kaburę z przedmiotem przypominającą broń palną.
Mało tego, na drugim boku agresor miał pokrowiec prawdopodobnie ze schowanym wewnątrz nożem. Gdy ochroniarz przywołał agresora do porządku i zachowania zgodnego z prawem, to on ponownie pokazywał kaburę. Wówczas ochroniarz wezwał policję, a "kowboj" zrobił zakupy i wyszedł ze sklepu.
Ochroniarz przekazał policjantom informacje na temat sprawcy i pokazał nagranie z monitoringu sklepowego. To pozwoliło na szybkie zidentyfikowanie agresora i ustalenie jego danych personalnych. Okazało się, że był nim 45-latek z Krakowa. Jeszcze tego samego dnia, policjanci udali się pod adres jego zamieszkania. Na widok mundurowych mężczyzna zdenerwował się, był pobudzony i agresywny. Wyzywał policjantów i groził im.
Koronawirus i kwarantanna. Oto nowe, najbardziej zabawne MEMY
Został zatrzymany. Funkcjonariusze znaleźli u niego kaburę z bronią i 30-centymetrowy nóż, które prawdopodobnie miał przy sobie w sklepie. Ponadto mężczyzna posiadał lufę armatnią, około 50 sztuk broni czarno-prochowej różnych marek i 20 sztuk amunicji.
Biegły zakwestionował legalność 6 sztuk broni, lufy i amunicji, wobec czego przedmioty te zostały zabezpieczone do dalszych badań.
Agresor usłyszał trzy zarzuty: kierowania gróźb w stosunku do ochroniarza oraz gróźb pozbawienia życia w stosunku do funkcjonariuszy w celu zmuszenia ich do zaniechania wykonania czynności służbowych oraz znieważenia policjantów.
Wobec 45-latka zastosowano dozór policyjny. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 2 lat więzienia.
- Koronawirus w Małopolsce [DANE, MAPA POWIATÓW]
- Podkrakowskie gminy boją się nadchodzących wyborów
- Skawina. Miasto uruchomiło ekrany pokazujące stan jakości powietrza
- Historia pewnego krzyża. Nad Nielepicami rozciąga swe ramiona od dwóch wieków
- Kacperek Ryło już po zabiegu w USA. "Pacjent jest dzielny"
- Powstają dzikie wysypiska. Wywożą odpady gdzie popadnie