Tak wyglądało oficjalne otwarcie nowej obwodnicy
Obwodnica Brzeska w końcu przejezdna
Prace przy budowie zachodniej obwodnicy Brzeska rozpoczęły się we wrześniu 2022 roku. Pierwotnie miały zakończyć się połowie 2024 roku, ale wykonawca, firma Eurovia ze względu na napotkane różne trudności podczas budowy nowej drogi, wynikające m.in. z warunków atmosferycznych nie wyrobił się w czasie i oddanie tzw. łącznika brzeskiego do użytku odsunęło się w czasie.
Ostatnie prace przy obwodnicy wykonano dopiero na przełomie grudnia i stycznia. W pierwszych tygodniach nowego roku trwały z kolei procedury związane z uzyskaniem niezbędnych zezwoleń, aby drogą można było puścić ruch samochodowy.
Dziś rano Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad otrzymała decyzję Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego o dopuszczeniu drogi do użytkowania. Tym samym w piątek (24 stycznia) nastąpiło oficjalne otwarcie obwodnicy.
- Otwieramy łącznik brzeski i bardzo się z tego cieszymy. To była trudna budowa, bo jesteśmy w trudnych warunkach gruntowych, tak naprawdę pyły, które tworzyły błoto i wykonawca miał problem z przemieszczaniem się mas ziemnych. To był trudny teren, warunki atmosferyczne też nie sprzyjały, także lekkie przesunięcie terminu o sześćdziesiąt dni spowodowało, że akurat w tym czasie otwieramy obwodnicę - mówił podczas otwarcia trasy Maciej Ostrowski, dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA.
Mieszkańcy Brzeska odetchną od dużego ruchu samochodowego
Trasa ma blisko 3 kilometry długości. Wybudowano ją pomiędzy rondem w Jasieniu na skrzyżowaniu DK94 i DK75 po północnej stronie a drogą krajową nr 75 w Okocimiu po stronie południowej.
Obwodnica pozwoli kierowcom, jadącym od autostrady A4 w kierunku Nowego Sącza, ominąć Brzesko, a przede wszystkim korkujące się okolice ronda u zbiegu ulic ks. Jerzego Popiełuszki z Mickiewicza i dalej skrzyżowania z ul. Browarną, przez które do tej pory codziennie przejeżdżało ponad 20 tys. pojazdów.
- To jest bardzo ważna inwestycja dla Brzeska, bardzo na nią oczekiwaliśmy, my jako samorządowcy, ale przede wszystkim mieszkańcy samego centrum Brzeska i wszystkie osoby, które przejeżdżały przez miasto. Obwodnica skróci czas dojazdu z autostrady do Nowego Sącza, ale przede wszystkim zmniejszy korki, które na terenie Brzeska występowały - zaznaza Tomasz Latocha, burmistrz Brzeska.
Budowa obwodnicy kosztowała 117,5 mln zł i powstała w ramach Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 r.
Teraz czas na sądeczankę
Zachodnia obwodnica Brzeska jest także pierwszym etapem sądeczanki. Dalsze prace przy budowie trasy łączącej Nowy Sącz z autostradą A4 w Brzesku zaplanowane są w kolejnych latach.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie wydała już decyzję środowiskową, określającą nowy przebieg drogi krajowej nr 75 z Brzeska do Nowego Sącza. Jak na razie dokument nie jest prawomocny, do końca stycznia można składać odwołania. Po uzyskaniu prawomocności decyzji środowiskowej GDDKiA będzie miała otwartą drogę do ogłaszania przetargów w trybie "zaprojektuj i wybuduj".
W pierwszej kolejności zostaną zrealizowane trzy etapy, które niewzbudzające kontrowersji lokalnych samorządów i mieszkańców. Jednym z nich jest ten od Okocimia w kierunku południowym.
- Przed nami kolejne zadanie. Chcemy do niego przystąpić w sposób mądry, w sposób rozważny, więc w pierwszej kolejności sądeczankę będziemy realizować na tych etapach, które są najmniej kontrowersyjne. Całą drogę chcemy podzielić na pięć etapów. Odcinek od Brzeska, od Nowego Sącza i środkowy będziemy realizować w pierwszej kolejności, a te odcinki, które wzbudzają kontrowersje społeczne, samorządów, będziemy konsultować i wybierać, jak najlepsze rozwiązanie - przekonywał w piątek (24 stycznia) Stanisław Bukowiec, wiceminister infrastruktury.
POLECANE
- Tarnowianie powitali 2025 rok, wielka zabawa sylwestrowa powróciła na Rynek
- Przypomnijcie sobie Tarnów z pierwszej dekady XXI wieku! Łezka w oku się zakręci
- Katastrofa na Dunajcu koło Tarnowa. Tysiące śniętych ryb
- Takimi autobusami kiedyś jeździło się po Tarnowie! Zostało po nich tylko wspomnienie
- Oto najwięksi pracodawcy w regionie! Zatrudniają setki, a nawet tysiące osób
