https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zagraniczne wojaże posłów słono nas kosztują

Maria Mazurek
Sejm opublikował informację o poselskich wyjazdach. Latają na Filipiny, do USA, Turcji... Od początku kadencji ich podróże kosztowały podatników już prawie 8,66 mln zł.

Adam Hofman, Adam Rogacki i Mariusz Kamiński pewnie nie zdawali sobie sprawy, że ich podróż do słonecznej Hiszpanii zakończy się takimi konsekwencjami. Po tym jak wyszło na jaw, że byli już posłowie Prawa i Sprawiedliwości wybrali się do Madrytu z żonami tanimi liniami lotniczymi - choć wcześniej pobrali za tę podróż zaliczkę na benzynę - zainteresowała się nimi prokuratura. Polacy natomiast zainteresowali się tym, gdzie i po co jeżdżą inni parlamentarzyści, wydając publiczne pieniądze. Kancelaria Sejmu opublikowała więc listę wszystkich wyjazdów zagranicznych posłów. W sumie w ciągu ostatnich trzech lat kosztowały one podatników 8,66 mln zł.

Najdalsze zakątki świata
Mimo że afera dotyczyła posłów prawicy, z zestawienia wynika, że ci z lewej strony sceny politycznej też ewidentnie lubią podróże.

Weźmy pod lupę Tadeusza Iwińskiego z SLD. Od początku kadencji (2011 r.) na zagraniczne delegacje wyjeżdżał aż 72 razy. Zwiedził m.in. Azerbejdżan, Waszyngton, Dakar, Portugalię, RPA czy Norwegię. Jego wyjazdy kosztowały blisko 403 tys. zł. Tyle co eleganckie mieszkanie w Warszawie, o którym większość rodaków mogłaby tylko pomarzyć.

Obieżyświatem jest też jego partyjny kolega, wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich. Upodobał sobie egzotyczne kierunki, takie jak Filipiny, Tajwan, Chiny, Angola. Na jego podróże wydaliśmy ponad 172 tys. zł.

Posłanka Beata Kempa z Solidarnej Polski, którą niektórzy mogą kojarzyć z walką z ideologią gender, w zeszłym roku wyjechała na tydzień do Malezji. Na... Światowy Szczyt Kobiet. Podatnicy na tę wyprawę zrobili zrzutkę w wysokości prawie 19 tys. zł.

Nasi też jeżdżą
Posłowie z Małopolski niemal po połowie dzielą się na tych korzystających z możliwości wyjazdów zagranicznych i na tych, którzy wolą zostać w kraju.

W tej pierwszej grupie prym wiedzie posłanka Barbara Bartuś z PiS. Z małopolskich posłów "wyjeździła" najwięcej (od 2011 r. 204 tys. zł). Była m.in. w Gruzji, Tadżykistanie, Azerbejdżanie, Armenii i USA. Głównie - przyglądać się wyborom, jako delegatka polskiego parlamentu do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

- Mam obowiązki i funkcję. Dlatego nie chcę, żebyście mnie państwo zestawiali z jakimiś posłami, którzy biorą delegacje na auta. W piątek zwołuję konferencję na ten temat - tłumaczyła dość nerwowo do słuchawki, kiedy do niej wczoraj zadzwoniliśmy. Trzeba jej przyznać, że w delegacje nie jeździ samochodem.

Z zestawień kolejnego z małopolskich rekordzistów - Arkadiusza Mularczyka z Solidarnej Polski - wynika, że jeździł głównie na posiedzenia Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy do Strasburga. Podróżował często samochodem.

Nerwowo na nasze pytania zareagował też poseł Krzysztof Szczerski (PiS), który "wyjeździł" 72 tys. zł. Między innymi na zaproszenie klubu "Gazety Polskiej" był w Chicago. - Dlaczego muszę się z tego tłumaczyć?! Mój pracodawca, czyli marszałek, i mój zakład pracy, czyli Sejm, wysłali mnie na wyjazd służbowy, to wykonałem polecenie! - tłumaczy się zdenerwowany. - Przecież tych wyjazdów ja sobie nie wymyślam, bo coś roi mi się w głowie. A pieniędzy na nie nigdy nie brałem do kieszeni i dopiero z tego zestawienia dowiedziałem się, jakie były koszty delegacji. Jest mi od rana smutno, że muszę się tłumaczyć, choć wszystko robię uczciwie - żali się poseł w rozmowie z "Gazetą Krakowska".

Mały szwindelek
Zdaniem prof. Janusza Majcherka, politologia i filozofa z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, wyjazdy posłów są wręcz wskazane. - To element polityki zagranicznej - mówi. Ale dodaje, że kiedy parlamentarzyści zaczynają traktować wyjazdy jak wakacje, wybierając przypadkowe konferencje w egzotycznych lokalizacjach, to już patologia.

- Ludzie, nie tylko politycy i nie tylko Polacy, uwielbiają przy okazji służbowych wyjazdów zrobić jakiś szwindelek, drobne oszustwo. Tyle że pewien status społeczny i materialny powinien temu zapobiec. Panowie, z waszą pozycją po prostu nie wypada! - przygania posłom Majcherek.

Tyle kosztowały podróże małopolskich posłów

  • Barbara Bartuś (PiS) - 23 wyjazdy za 204 tys. zł
  • Arkadiusz Mularczyk (SP) - 23 wyjazdy za 144 tys. zł
  • Krzysztof Szczerski (PiS) - 19 wyjazdów za 72 tys. zł
  • Andrzej Sztorc (PSL) - 12 wyjazdów za 43 tys. zł
  • Ireneusz Raś (PO) - 13 wyjazdów za 34 tys. 501 zł
  • Piotr Naimski (PiS) - 8 wyjazdów za 31 tys. zł
  • Jagna Marczułajtis-Walczak (PO) - 5 wyjazdów za 18 tys. zł
  • Dorota Niedziela (PO) - 3 wyjazdy za 15 tys. 765 zł
  • Anna Paluch(PiS) - 2 wyjazdy za 14 tys. 118 zł
  • Tadeusz Arkit (PO) - 3 wyjazdy za 11 tys. 738 zł
  • Urszula Augustyn (PO) - 4 wyjazdy za 10 tys. 829 zł
  • Joanna Bobowska (PO) - 2 wyjazdy za 10 tys. 515 zł
  • Andrzej Czerwiński (PO) - 5 wyjazdów za 9 tys. 174 zł
  • Wiesław Janczyk (PiS) - 2 wyjazdy za 8 tys. 313 zł
  • Jerzy Fedorowicz (PO) - 2 wyjazdy za 8 tys. 164 zł
  • Andrzej Gut-Mostowy (PO) - 2 wyjazdy za 7 tys. 427 zł
  • Andrzej Adamczyk (PiS) - 1 wyjazd za 7 tys. 190 zł
  • Andrzej Romanek (SP) - 2 wyjazdy za 6 tys. 985 zł
  • Anna Grodzka (TR) - 2 wyjazdy za 4 tys. 933 zł
  • Lidia Gądek (PO) - 1 wyjazd za 4 tys. 591 zł
  • Beata Szydło (PiS) - 2 wyjazdy za 4 tys. 332 zł
  • Edward Czesak (PiS) - 1 wyjazd za 3 tys. 169 zł
  • Ryszard Terlecki (PiS) - 1 wyjazd za 23 zł

Ww. kwoty to wszystkie koszty wyjazdów: transportu, hoteli, diet. W niektórych przypadkach część kosztów pokryli organizatorzy - stąd niskie kwoty.

**Sprawdź wyniki prawyborów samorządowych "Gazety Krakowskiej":

Wyniki prawyborów - radni Krakowa! | Wyniki prawyborów - prezydenci, burmistrzowie i wójtowie.
Wyniki prawyborów w najpopularniejszych miastach:
Kraków | Tarnów | Nowy Sącz | Chrzanów | Brzesko | Zakopane**

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Ziomek
Dlaczego GK i wogóle Kraków jest taki antyprawicowy i antyklerykalny? A z drugiej strony tak bardzo się szczyci owocami Solidarności i JP II.
Z
Ziomek
Dlaczego GK i wogóle Kraków jest taki antyprawicowy i antyklerykalny? A z drugiej strony tak bardzo się szczyci owocami Solidarności i JP II.
m
mag
nie można taniej , bo każdy kto jechał zakopianką wie , że trzeba zabrać picie i kanapki na drogę , a to kosztuje , a gdzie benzyna ? Myślę , że poseł Terlecki podróżował z centrum Krakowa do Nowej Huty - taksówką.
O
Ol-ga
chyba, bo można taniej - za 15
j
j.w.
1 sto = 10 do potęgi 2 = 100
1 tysiąc = 10 do potęgi 3 = 1 000
1 milion = 10 do potęgi 6 = 1 000 000
1 miliard = 10 do potęgi 9 = 1 000 000 000
1 bilion = 10 do potęgi 12 = 1 000 000 000 000
1 biliard = 10 do potęgi 15 = 1 000 000 000 000 000
1 trylion = 10 do potęgi 18 = 1 000 000 000 000 000 000
etc.
K
Kaya
Właśnie Twój wpis stanowi dokładnie o totalnym zaślepieniu! W żadnym miejscu nie piszę o tym, że złodziej z PO różni się czymś lepszym od złodzieja z PiS czy SLD. Również nie piszę, że świętość PiS-ska przewyższa brak absolutny świętości PO-SLD-skiej. I taka mała rada, bolszewików poszukaj w swoim gronie, oraz naucz się dyskutować, a przynajmniej na forum. I dla przypomnienia taki system liczbowy z podstawówki. Albowiem, wyraźnie widać, nie rozróżniasz czym jest afera za parę złotych, a czym wygenerowane zadłużenie w setkach miliardów.

sto10 do 2100
tysiąc 10 do 3 1 000
milion 10 do 6 1 000 000
miliard 10 do 9 1 000 000 000
bilion 10 do 12 1 000 000 000 000
biliard 10 do 15 1 000 000 000 000 000
trylion 10 do 18 1 000 000 000 000 000 000
etc.
K
Kraksus
Jedna trzeba przyznać, że ponieśli konsekwencje .. w innych partiach tego się nie spotyka.
g
gościnny
To gdzie pojechał poseł Terlecki za 23 zł???
g
gosc
Banda złodziei, dobrze się po angielsku nie potrafią przedstawić a na konferencje jeżdżą po całym świecie.
Kto mądry to już z tego kraju uciekł choćby na zmywak do Anglii. Reszta się do tego szykuje
360 DARMOZJADÓW
Śmiech na sali!! bo właśnie ten mały z tego zbłąkanego trio najbardziej szczekał na lewo i prawo jak to po, sld, psl czy inne darmozjady przewalają "nasze" podatki na swoje zachcianki, a tu się nagle okazało, że pis nie jest taki święty... ale ślepo zapatrzony wierny oczywiście odwraca kota d.pą, że i tak wszyscy są źli, wszyscy oszukują ale oni biedni są zbłąkani. szczyt hipokryzji! wszyscy są po jednych pieniądzach, i zrozum to w końcu !!!
K
Kaya
I czyżby zdziwieni... A od kiedy takie SLD i RP były kiedykolwiek partiami stricto opozycyjnymi w stosunku do ona Platforma... Również PSL raz jest chwilowo opozycyjny np. do SLD, a za innym razem z tymż samym jest już w koalicyjnej spółce biznesowej. Czyli partie działają dokładnie jak poszukiwane perpetuum mobile. Gdyż obojętnym jest, jak ich wybiorą, to i tak koła ich rydwanów dalej się obracają, a powożący nimi orzą na maksa skromne zasoby ludu.

Owszem, gdyby gdzieś była mowa o roli takich tvn i gw, to wtedy można z pewnością stwierdzić, że te medialne organy są w stosunku do PiS na wskroś opozycyjnymi. Nic innego nie robią, jak jątrzą i chowają pod kilimy tak liczne afery poza pisowskie. A kiedy takie chwilowo zabłąkane Trio - Hofman, Kamiński, Rogacki - zaszpanowali przed wybrankami serc po madrycku i nie swoim groszem, to zaraz tak mała afera urosła w mediach do poziomu tej, jak nixonowska Watergate. A przecież owe trio zdefraudowało taki prawdziwy mały pikuś w stosunku do tych zaginionych miliardów. Np. tych zdefraudowanych w postaci przepłaconych i niestosownych inwestycji, zbędnych zakupów miliardowych, vide Pendolino, remontów pogwarancyjnych, itd... itd.

Jednak też idzie i ku dobremu:
•”Prof. Nowak: Odbudujmy rzetelne media, a będziemy wolni!”

Jak widać, natychmiast profesora posłuchali i wystawili ofertę:
•”12 chętnych na TVN. Kto kupi stację?”

A tak swoją drogą: na co komuż ten TVN akurat w tym czasie, kiedy PiS idzie do przodu jak burza. Notabene, co właśnie dzięki nierzetelnym i niewiarogodnym mediom. Ot, nawet i takie serwery PKW przelękły się tych prawdziwych wyników: ”ABW bierze pod lupę PKW! I bada, czy doszło do sabotażu…”

Reasumując, a czemu pani Mazurek wyakcentowała, tj. w wymiarze strat budżetu, tylko niewiele istotne „grosze”... a nie te istotne straty... jak np. miliardowe odsetki? Strata z tyt. płaconych odsetek, lichwiarzom przybyłym do nas ze świata, to niebagatelna kwota 43 mld zł rocznie, i więc ca. 1/6 całego dochodu państwa. Mało tegoż, dług zagraniczny za czasów władztwa PO wzrósł aż o kwotę 618,25 mld zł, a procentowo aż o 108,69%. Czyli łącznie do spłaty jest już horrendalna kwota: 1.187.076 mln zł (1 bilion 187 miliardy 76 miliony). Oczywiście, o tym stoi na portalu: NBP.gov.pl. A gdzie są wyszczególnione np. te znaczące koszty wycieczek peowskiego CEO na Machu Picchu i za wiele innych, czy choćby za loty tam i wewte z Sopot do W-wy? Nadto, jest też obojętnym, czy chce się czy też nie, to jednak PiS ma na sumieniu tylko jedną „poważną” aferę tzw. dorszową. Wyłowiony przez Mme Pitera dorsz, chyba nieprawidłowo zaksięgowany, to uszczerbek z afery dla SP rzędu 6,75 zł (6 złoty 75 groszy. Natomiast urząd poszukiwawczy afer w PiS kosztował podatników ca. 6 mln. zł.
j
ja
jak chcecie artykuły dotyczące wszystkich posłów to kiepsko trafiliście. To jest strona Gazety Krakowskiej, regionalnego wydania Polska Times. Strona ogólnopolska to polskatimes.pl i jest tam artykuł o tym. (link jest w prawym górnym rogu tej strony - napis 'POLSKA' nad przyciskiem 'szukaj').
K
Kolo
A kamienica za 40milionów co "bufetowa" wyłudziła od skarbu państwa to chyba pobija wszystkich.
j
ja
Szejnfeld startował z Piły...
j
ja
szejnfeld w Gazecie Kaliskiej, a Sikorski w Bydgoskiej, ten artykuł jest o małopolskich posłach...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska