https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: Animalsi bez pieniędzy dla bezpańskich kotów

Łukasz Bobek
Małgorzata Darowska i Mariola Włodarczyk-Żegliń opiekują się bezpańskimi kotami
Małgorzata Darowska i Mariola Włodarczyk-Żegliń opiekują się bezpańskimi kotami Łukasz Bobek
Zakopiańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (ZTOnZ) zapowiedziało, że nie będzie już przyjmowało zgłoszeń od straży miejskiej pod Giewontem o bezdomnych kotach w mieście. - Nadal będziemy ratować biedne zwierzęta, lecz nie we współpracy z Urzędem Miasta - zaznacza Mariola Włodarczyk-Żegliń, wiceprezes ZTOnZ. Animalsi twierdzą bowiem, że zakopiański magistrat nie wywiązuje się ze swoich ustawowych obowiązków dbania o bezdomne zwierzęta na swoim terenie.

Działaczki ZTOnZ mówią wprost - nie mamy już pieniędzy na zajmowanie się kotami, które do nas trafiają po zgłoszeniach ze straży miejskiej. - Niemal codziennie dostajemy po 3-4 telefony od ludzi, którzy zostali do nas skierowani przez strażników. Domagają się oni, byśmy zaopiekowały się znalezionymi przez nich kotami - mówi Małgorzata Darowska z ZTOnZ. - Tymczasem my już nie mamy pieniędzy na to, by takimi zwierzętami się zajmować.

Jak dodaje Mariola Włodarczyk-Żegliń, to wina polityki zakopiańskiego magistratu. - Do tej pory, pomimo że nasze towarzystwo wygrało konkurs, nie dostałyśmy od Urzędu Miasta pieniędzy, jakie w tym roku Zakopane przeznaczyło na ten cel - mówi działaczka. - Nie możemy już więcej odbierać zwierzaków od ludzi. Nie mamy za co kupić karmy dla nich, czym zapłacić za sterylizację i szczepienia - wylicza Włodarczyk-Żegliń.

Andrzej Staszak, odpowiedzialny za ochronę zwierząt w Wydziale Ochrony Środowiska zakopiańskiego magistratu, zaznacza, że pieniądze nie zostały wysłane, bo towarzystwo nie rozliczyło jeszcze dotacji za 2011 rok. Wówczas krakowski oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, który przystąpił do konkursu w imieniu zakopiańskich działaczek, dostał na realizację zadań w mieście 10 tys. zł. Jednak nie przedstawił wszystkich wymaganych dokumentów potrzebnych przy rozliczeniu dotacji.

Chociaż krakowskie TOnZ złożyło dokumenty w styczniu 2011 roku, braki wychwyciła księgowa urzędu dopiero dwa miesiące temu.
- Gdy dokumentacja zostanie uzupełniona, zostaną wypłacone pieniądze na 2012 rok - mówi Andrzej Staszak. Według animalsów, miasto nie zadbało ponadto o miejsce dla takich zabłąkanych kotów. - A takie miejsce powinno być zapewnione. Obecnie jest tak, że trzymamy je w swoich domach. Ale ile można? Ja mam już dwanaście kotów. Więcej nie pomieszczę. A według ustawy o ochronie zwierząt to rola gminy, by zapewnić opiekę bezdomnym zwierzętom - mówi Małgorzata Darowska.

Kto więc będzie zajmował się błąkającymi się po ulicach czworonogami w Zakopanem? - Straż miejska i Wydział Środowiska zakopiańskiego magistratu - mówi Włodarczyk-Żegliń. - Poprosiliśmy straż miejską, by nie dawała dzwoniącym do nich ludziom naszego telefonu, ale niech sprawę zgłoszą do Wydziału Ochrony Środowiska. Niech oni się tym teraz zajmują. Za 6 tys. zł my jesteśmy w stanie pomóc zaledwie 40 kotom. Tę kwotę wydaliśmy już dawno, a teraz dokładamy z własnej kieszeni. Będziemy pomagać zwierzętom na własną rękę, ale nie chcemy współpracować z magistratem.

Wojciech Solik, wiceburmistrz Zakopanego, odpowiada, że gmina pomaga, jak może. Na Podhalu nie ma żadnego schroniska, które przyjmowałoby bezpańskie koty. Nowotarskie zajmuje się jedynie psami. Najbliżej azyl dla kotów jest w Krakowie.

A co z innymi?

Według przepisów każda gmina powinna zabezpieczyć także gospodarstwo zastępcze dla zwierząt gospodarskich. - Czegoś takiego u nas nie ma. Także gdy trafi się nam koń czy krowa, którą powinniśmy odebrać właścicielowi, bo się nad nią znęca, przyprowadzimy ją do Urzędu Miasta - mówią ironicznie animalsi. Wiceburmistrz Wojciech Solik wyjaśnia, że obecnie miasto ogłosiło drugi konkurs na takie gospodarstwo. Pierwszy się nie powiódł, bo jedyna zgłoszona oferta okazała się bardzo droga. Zbyt droga dla gminy.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Niebieskie kozy i owce z napisami "MO" I "JP" [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wykonanie
W sumie podliczyliśmy, że wykonaliśmy w tym czasie 871 „koto-dni” ( łączna liczba dni, w których przechowywaliśmy w naszym pomieszczeniu koty), co powodowało podrożenie wykonania zadania o nakłady pracy społecznej ( karmienie, sprzątanie oraz udomowianie w ramach przygotowania do adopcji) oraz o koszty zw. z utrzymywaniem zwierząt. Dwa z kotów przechowywaliśmy ponad dwa miesiące a średnio od przyjęcia do adopcji zwierzęta przechowywaliśmy przez około 16 dni. W pierwszym półokresie wykonywania zadania, obowiązki wynikające z odchowywania kociąt powodowały, że nie byliśmy w stanie wykonać wszystkich planowych zadań z zakresu sterylizacji zwierząt. Dodatkowo kotki, które wyłapywaliśmy były w rożnej fazie cyklu rujowego i czasem musieliśmy odczekać Az wykonanie zabiegu sterylizacji stanie się możliwe ze względów medycznych.

W całym okresie realizowania zadania przyjęliśmy łącznie 54. Koty w różnym wieku ( od 1 dnia do 5 lat). Z pieniędzy otrzymanych w ramach dotacji UM Zakopane wykonaliśmy łącznie 29. Sterylizacji zwierząt i jedną eutanazję, z tego w dwóch przypadkach konieczne było opłacenie niezbędnego leczenia kotów. Dodatkowo podjęte przez nas zadanie zbierania z ulic miasta bezdomnych kotów bezpośrednio spowodowało zmniejszenie populacji kotów wolnożyjących o 30. sztuk, z tego 26. Zwierząt umieściliśmy w nowych domach, dwa nam padły (przyjęte w b. złym stanie) a kolejne są nadal w domach tymczasowych, czekając na adopcję… W ramach zawieranych umów adopcyjnych, wszystkie 23. Kocięta po osiągnięciu dojrzałości płciowej zostaną w przyszłości wysterylizowane na nasz koszt, co również wpłynie na zmniejszenie się populacji zwierząt bezdomnych w przyszłości.

Ze środków własnych pokryliśmy dodatkowe koszty odchowywania oraz leczenia zwierząt. W ramach szukania nowych domów zmuszeni byliśmy również ponieść koszty odrobaczenia zwierząt oraz dwóch niezbędnych zabiegów chirurgicznych.. Te okoliczności wpłynęły na wzrost naszych kosztów realizacji zadania z planowanych 1500 zł do 3053,61 oraz znacząco podwyższyły nakłady pracy społecznej poniesionej przez naszych członków z 300 zł ( 60 godzin) do 2250zł (450 godzin).
w
wykonanie
W sumie podliczyliśmy, że wykonaliśmy w tym czasie 871 „koto-dni” ( łączna liczba dni, w których przechowywaliśmy w naszym pomieszczeniu koty), co powodowało podrożenie wykonania zadania o nakłady pracy społecznej ( karmienie, sprzątanie oraz udomowianie w ramach przygotowania do adopcji) oraz o koszty zw. z utrzymywaniem zwierząt. Dwa z kotów przechowywaliśmy ponad dwa miesiące a średnio od przyjęcia do adopcji zwierzęta przechowywaliśmy przez około 16 dni. W pierwszym półokresie wykonywania zadania, obowiązki wynikające z odchowywania kociąt powodowały, że nie byliśmy w stanie wykonać wszystkich planowych zadań z zakresu sterylizacji zwierząt. Dodatkowo kotki, które wyłapywaliśmy były w rożnej fazie cyklu rujowego i czasem musieliśmy odczekać Az wykonanie zabiegu sterylizacji stanie się możliwe ze względów medycznych.

W całym okresie realizowania zadania przyjęliśmy łącznie 54. Koty w różnym wieku ( od 1 dnia do 5 lat). Z pieniędzy otrzymanych w ramach dotacji UM Zakopane wykonaliśmy łącznie 29. Sterylizacji zwierząt i jedną eutanazję, z tego w dwóch przypadkach konieczne było opłacenie niezbędnego leczenia kotów. Dodatkowo podjęte przez nas zadanie zbierania z ulic miasta bezdomnych kotów bezpośrednio spowodowało zmniejszenie populacji kotów wolnożyjących o 30. sztuk, z tego 26. Zwierząt umieściliśmy w nowych domach, dwa nam padły (przyjęte w b. złym stanie) a kolejne są nadal w domach tymczasowych, czekając na adopcję… W ramach zawieranych umów adopcyjnych, wszystkie 23. Kocięta po osiągnięciu dojrzałości płciowej zostaną w przyszłości wysterylizowane na nasz koszt, co również wpłynie na zmniejszenie się populacji zwierząt bezdomnych w przyszłości.

Ze środków własnych pokryliśmy dodatkowe koszty odchowywania oraz leczenia zwierząt. W ramach szukania nowych domów zmuszeni byliśmy również ponieść koszty odrobaczenia zwierząt oraz dwóch niezbędnych zabiegów chirurgicznych.. Te okoliczności wpłynęły na wzrost naszych kosztów realizacji zadania z planowanych 1500 zł do 3053,61 oraz znacząco podwyższyły nakłady pracy społecznej poniesionej przez naszych członków z 300 zł ( 60 godzin) do 2250zł (450 godzin).
w
w ub roku
W sumie podliczyliśmy, że wykonaliśmy w tym czasie 871 „koto-dni” ( łączna liczba dni, w których przechowywaliśmy w naszym pomieszczeniu koty), co powodowało podrożenie wykonania zadania o nakłady pracy społecznej ( karmienie, sprzątanie oraz udomowianie w ramach przygotowania do adopcji) oraz o koszty zw. z utrzymywaniem zwierząt. Dwa z kotów przechowywaliśmy ponad dwa miesiące a średnio od przyjęcia do adopcji zwierzęta przechowywaliśmy przez około 16 dni. W pierwszym półokresie wykonywania zadania, obowiązki wynikające z odchowywania kociąt powodowały, że nie byliśmy w stanie wykonać wszystkich planowych zadań z zakresu sterylizacji zwierząt. Dodatkowo kotki, które wyłapywaliśmy były w rożnej fazie cyklu rujowego i czasem musieliśmy odczekać Az wykonanie zabiegu sterylizacji stanie się możliwe ze względów medycznych.

W całym okresie realizowania zadania przyjęliśmy łącznie 54. Koty w różnym wieku ( od 1 dnia do 5 lat). Z pieniędzy otrzymanych w ramach dotacji UM Zakopane wykonaliśmy łącznie 29. Sterylizacji zwierząt i jedną eutanazję, z tego w dwóch przypadkach konieczne było opłacenie niezbędnego leczenia kotów. Dodatkowo podjęte przez nas zadanie zbierania z ulic miasta bezdomnych kotów bezpośrednio spowodowało zmniejszenie populacji kotów wolnożyjących o 30. sztuk, z tego 26. Zwierząt umieściliśmy w nowych domach, dwa nam padły (przyjęte w b. złym stanie) a kolejne są nadal w domach tymczasowych, czekając na adopcję… W ramach zawieranych umów adopcyjnych, wszystkie 23. Kocięta po osiągnięciu dojrzałości płciowej zostaną w przyszłości wysterylizowane na nasz koszt, co również wpłynie na zmniejszenie się populacji zwierząt bezdomnych w przyszłości.

Ze środków własnych pokryliśmy dodatkowe koszty odchowywania oraz leczenia zwierząt. W ramach szukania nowych domów zmuszeni byliśmy również ponieść koszty odrobaczenia zwierząt oraz dwóch niezbędnych zabiegów chirurgicznych.. Te okoliczności wpłynęły na wzrost naszych kosztów realizacji zadania z planowanych 1500 zł do 3053,61 oraz znacząco podwyższyły nakłady pracy społecznej poniesionej przez naszych członków z 300 zł ( 60 godzin) do 2250zł (450 godzin).
w
w ub roku
W sumie podliczyliśmy, że wykonaliśmy w tym czasie 871 „koto-dni” ( łączna liczba dni, w których przechowywaliśmy w naszym pomieszczeniu koty), co powodowało podrożenie wykonania zadania o nakłady pracy społecznej ( karmienie, sprzątanie oraz udomowianie w ramach przygotowania do adopcji) oraz o koszty zw. z utrzymywaniem zwierząt. Dwa z kotów przechowywaliśmy ponad dwa miesiące a średnio od przyjęcia do adopcji zwierzęta przechowywaliśmy przez około 16 dni. W pierwszym półokresie wykonywania zadania, obowiązki wynikające z odchowywania kociąt powodowały, że nie byliśmy w stanie wykonać wszystkich planowych zadań z zakresu sterylizacji zwierząt. Dodatkowo kotki, które wyłapywaliśmy były w rożnej fazie cyklu rujowego i czasem musieliśmy odczekać Az wykonanie zabiegu sterylizacji stanie się możliwe ze względów medycznych.

W całym okresie realizowania zadania przyjęliśmy łącznie 54. Koty w różnym wieku ( od 1 dnia do 5 lat). Z pieniędzy otrzymanych w ramach dotacji UM Zakopane wykonaliśmy łącznie 29. Sterylizacji zwierząt i jedną eutanazję, z tego w dwóch przypadkach konieczne było opłacenie niezbędnego leczenia kotów. Dodatkowo podjęte przez nas zadanie zbierania z ulic miasta bezdomnych kotów bezpośrednio spowodowało zmniejszenie populacji kotów wolnożyjących o 30. sztuk, z tego 26. Zwierząt umieściliśmy w nowych domach, dwa nam padły (przyjęte w b. złym stanie) a kolejne są nadal w domach tymczasowych, czekając na adopcję… W ramach zawieranych umów adopcyjnych, wszystkie 23. Kocięta po osiągnięciu dojrzałości płciowej zostaną w przyszłości wysterylizowane na nasz koszt, co również wpłynie na zmniejszenie się populacji zwierząt bezdomnych w przyszłości.

Ze środków własnych pokryliśmy dodatkowe koszty odchowywania oraz leczenia zwierząt. W ramach szukania nowych domów zmuszeni byliśmy również ponieść koszty odrobaczenia zwierząt oraz dwóch niezbędnych zabiegów chirurgicznych.. Te okoliczności wpłynęły na wzrost naszych kosztów realizacji zadania z planowanych 1500 zł do 3053,61 oraz znacząco podwyższyły nakłady pracy społecznej poniesionej przez naszych członków z 300 zł ( 60 godzin) do 2250zł (450 godzin).
w
w ub roku
W związku z koniecznością zapewnienia schronienia porzucanym domowym kotkom ( nierzadko wraz z kociętami), zmuszeni byliśmy w I półokresie trwania zadania ukierunkować nasze działania głownie na odchowywanie znajdowanych na terenie Zakopanego zwierząt. W sumie podliczyliśmy, że wykonaliśmy w tym czasie 871 „koto-dni” ( łączna liczba dni, w których przechowywaliśmy w naszym pomieszczeniu koty), co powodowało podrożenie wykonania zadania o nakłady pracy społecznej ( karmienie, sprzątanie oraz udomowianie w ramach przygotowania do adopcji) oraz o koszty zw. z utrzymywaniem zwierząt. Dwa z kotów przechowywaliśmy ponad dwa miesiące a średnio od przyjęcia do adopcji zwierzęta przechowywaliśmy przez około 16 dni. W pierwszym półokresie wykonywania zadania, obowiązki wynikające z odchowywania kociąt powodowały, że nie byliśmy w stanie wykonać wszystkich planowych zadań z zakresu sterylizacji zwierząt. Dodatkowo kotki, które wyłapywaliśmy były w rożnej fazie cyklu rujowego i czasem musieliśmy odczekać Az wykonanie zabiegu sterylizacji stanie się możliwe ze względów medycznych.

W całym okresie realizowania zadania przyjęliśmy łącznie 54. Koty w różnym wieku ( od 1 dnia do 5 lat). Z pieniędzy otrzymanych w ramach dotacji UM Zakopane wykonaliśmy łącznie 29. Sterylizacji zwierząt i jedną eutanazję, z tego w dwóch przypadkach konieczne było opłacenie niezbędnego leczenia kotów. Dodatkowo podjęte przez nas zadanie zbierania z ulic miasta bezdomnych kotów bezpośrednio spowodowało zmniejszenie populacji kotów wolnożyjących o 30. sztuk, z tego 26. Zwierząt umieściliśmy w nowych domach, dwa nam padły (przyjęte w b. złym stanie) a kolejne są nadal w domach tymczasowych, czekając na adopcję… W ramach zawieranych umów adopcyjnych, wszystkie 23. Kocięta po osiągnięciu dojrzałości płciowej zostaną w przyszłości wysterylizowane na nasz koszt, co również wpłynie na zmniejszenie się populacji zwierząt bezdomnych w przyszłości.

Ze środków własnych pokryliśmy dodatkowe koszty odchowywania oraz leczenia zwierząt. W ramach szukania nowych domów zmuszeni byliśmy również ponieść koszty odrobaczenia zwierząt oraz dwóch niezbędnych zabiegów chirurgicznych.. Te okoliczności wpłynęły na wzrost naszych kosztów realizacji zadania z planowanych 1500 zł do 3053,61 oraz znacząco podwyższyły nakłady pracy społecznej poniesionej przez naszych członków z 300 zł ( 60 godzin) do 2250zł (450 godzin).
G
Gość
Z doświadczenia wiemy, że najłatwiej wyadoptować kocięta a najtrudniej koty bezdomne powyżej 1 roku życia (nawet, jeśli są kotami DOMOWYMI). Dlatego zasadnym wydaje się, aby miasto finansowało sterylizacje kotów należących do ludzi ubogich ( np. poprzez system talonów) a którzy bywa, że opiekują się swoimi zwierzętami w sposób nieodpowiedzialny, przyczyniając do wzrostu populacji kotów bezdomnych. Spotkaliśmy się ponadto z porzucaniem kotów w związku z przeprowadzką do nowego budynku TBSu. Te koty objęliśmy częściową opieką ( będziemy je dokarmiać przez zimę oraz sterylizować w miarę posiadanych środków). Niestety z uwagi na wiek, oceniamy, że mają nikłe szanse na adopcję.
G
Gość
Z doświadczenia wiemy, że najłatwiej wyadoptować kocięta a najtrudniej koty bezdomne powyżej 1 roku życia (nawet, jeśli są kotami DOMOWYMI). Dlatego zasadnym wydaje się, aby miasto finansowało sterylizacje kotów należących do ludzi ubogich ( np. poprzez system talonów) a którzy bywa, że opiekują się swoimi zwierzętami w sposób nieodpowiedzialny, przyczyniając do wzrostu populacji kotów bezdomnych. Spotkaliśmy się ponadto z porzucaniem kotów w związku z przeprowadzką do nowego budynku TBSu. Te koty objęliśmy częściową opieką ( będziemy je dokarmiać przez zimę oraz sterylizować w miarę posiadanych środków). Niestety z uwagi na wiek, oceniamy, że mają nikłe szanse na adopcję.
G
Gość
W ramach podjętych zobowiązań, wstępnie zakładaliśmy wyłącznie działania opiekuńcze związane bezpośrednio ze sterylizacją bezdomnych kotów. Jednakże okres, w jakim realizowaliśmy zadanie opieki nad bezdomnymi kotami przypadł na szczyt okresu rozrodczości, co wiązało się z częściowym odejściem od zaplanowanych działań i zmianą priorytetów. W związku z koniecznością zapewnienia schronienia porzucanym domowym kotkom ( nierzadko wraz z kociętami), zmuszeni byliśmy w I półokresie trwania zadania ukierunkować nasze działania głownie na odchowywanie znajdowanych na terenie Zakopanego zwierząt. W sumie podliczyliśmy, że wykonaliśmy w tym czasie 871 „koto-dni” ( łączna liczba dni, w których przechowywaliśmy w naszym pomieszczeniu koty), co powodowało podrożenie wykonania zadania o nakłady pracy społecznej ( karmienie, sprzątanie oraz udomowianie w ramach przygotowania do adopcji) oraz o koszty zw. z utrzymywaniem zwierząt. Dwa z kotów przechowywaliśmy ponad dwa miesiące a średnio od przyjęcia do adopcji zwierzęta przechowywaliśmy przez około 16 dni. W pierwszym półokresie wykonywania zadania, obowiązki wynikające z odchowywania kociąt powodowały, że nie byliśmy w stanie wykonać wszystkich planowych zadań z zakresu sterylizacji zwierząt. Dodatkowo kotki, które wyłapywaliśmy były w rożnej fazie cyklu rujowego i czasem musieliśmy odczekać Az wykonanie zabiegu sterylizacji stanie się możliwe ze względów medycznych.

W całym okresie realizowania zadania przyjęliśmy łącznie 54. Koty w różnym wieku ( od 1 dnia do 5 lat). Z pieniędzy otrzymanych w ramach dotacji UM Zakopane wykonaliśmy łącznie 29. Sterylizacji zwierząt i jedną eutanazję, z tego w dwóch przypadkach konieczne było opłacenie niezbędnego leczenia kotów. Dodatkowo podjęte przez nas zadanie zbierania z ulic miasta bezdomnych kotów bezpośrednio spowodowało zmniejszenie populacji kotów wolnożyjących o 30. sztuk, z tego 26. Zwierząt umieściliśmy w nowych domach, dwa nam padły (przyjęte w b. złym stanie) a kolejne są nadal w domach tymczasowych, czekając na adopcję… W ramach zawieranych umów adopcyjnych, wszystkie 23. Kocięta po osiągnięciu dojrzałości płciowej zostaną w przyszłości wysterylizowane na nasz koszt, co również wpłynie na zmniejszenie się populacji zwierząt bezdomnych w przyszłości.

Ze środków własnych pokryliśmy dodatkowe koszty odchowywania oraz leczenia zwierząt. W ramach szukania nowych domów zmuszeni byliśmy również ponieść koszty odrobaczenia zwierząt oraz dwóch niezbędnych zabiegów chirurgicznych.. Te okoliczności wpłynęły na wzrost naszych kosztów realizacji zadania z planowanych 1500 zł do 3053,61 oraz znacząco podwyższyły nakłady pracy społecznej poniesionej przez naszych członków z 300 zł ( 60 godzin) do 2250zł (450 godzin).
G
Gość
W ramach podjętych zobowiązań, wstępnie zakładaliśmy wyłącznie działania opiekuńcze związane bezpośrednio ze sterylizacją bezdomnych kotów. Jednakże okres, w jakim realizowaliśmy zadanie opieki nad bezdomnymi kotami przypadł na szczyt okresu rozrodczości, co wiązało się z częściowym odejściem od zaplanowanych działań i zmianą priorytetów. W związku z koniecznością zapewnienia schronienia porzucanym domowym kotkom ( nierzadko wraz z kociętami), zmuszeni byliśmy w I półokresie trwania zadania ukierunkować nasze działania głownie na odchowywanie znajdowanych na terenie Zakopanego zwierząt. W sumie podliczyliśmy, że wykonaliśmy w tym czasie 871 „koto-dni” ( łączna liczba dni, w których przechowywaliśmy w naszym pomieszczeniu koty), co powodowało podrożenie wykonania zadania o nakłady pracy społecznej ( karmienie, sprzątanie oraz udomowianie w ramach przygotowania do adopcji) oraz o koszty zw. z utrzymywaniem zwierząt. Dwa z kotów przechowywaliśmy ponad dwa miesiące a średnio od przyjęcia do adopcji zwierzęta przechowywaliśmy przez około 16 dni. W pierwszym półokresie wykonywania zadania, obowiązki wynikające z odchowywania kociąt powodowały, że nie byliśmy w stanie wykonać wszystkich planowych zadań z zakresu sterylizacji zwierząt. Dodatkowo kotki, które wyłapywaliśmy były w rożnej fazie cyklu rujowego i czasem musieliśmy odczekać Az wykonanie zabiegu sterylizacji stanie się możliwe ze względów medycznych.

W całym okresie realizowania zadania przyjęliśmy łącznie 54. Koty w różnym wieku ( od 1 dnia do 5 lat). Z pieniędzy otrzymanych w ramach dotacji UM Zakopane wykonaliśmy łącznie 29. Sterylizacji zwierząt i jedną eutanazję, z tego w dwóch przypadkach konieczne było opłacenie niezbędnego leczenia kotów. Dodatkowo podjęte przez nas zadanie zbierania z ulic miasta bezdomnych kotów bezpośrednio spowodowało zmniejszenie populacji kotów wolnożyjących o 30. sztuk, z tego 26. Zwierząt umieściliśmy w nowych domach, dwa nam padły (przyjęte w b. złym stanie) a kolejne są nadal w domach tymczasowych, czekając na adopcję… W ramach zawieranych umów adopcyjnych, wszystkie 23. Kocięta po osiągnięciu dojrzałości płciowej zostaną w przyszłości wysterylizowane na nasz koszt, co również wpłynie na zmniejszenie się populacji zwierząt bezdomnych w przyszłości.

Ze środków własnych pokryliśmy dodatkowe koszty odchowywania oraz leczenia zwierząt. W ramach szukania nowych domów zmuszeni byliśmy również ponieść koszty odrobaczenia zwierząt oraz dwóch niezbędnych zabiegów chirurgicznych.. Te okoliczności wpłynęły na wzrost naszych kosztów realizacji zadania z planowanych 1500 zł do 3053,61 oraz znacząco podwyższyły nakłady pracy społecznej poniesionej przez naszych członków z 300 zł ( 60 godzin) do 2250zł (450 godzin).
G
Gość
W ramach podjętych zobowiązań, wstępnie zakładaliśmy wyłącznie działania opiekuńcze związane bezpośrednio ze sterylizacją bezdomnych kotów. Jednakże okres, w jakim realizowaliśmy zadanie opieki nad bezdomnymi kotami przypadł na szczyt okresu rozrodczości, co wiązało się z częściowym odejściem od zaplanowanych działań i zmianą priorytetów. W związku z koniecznością zapewnienia schronienia porzucanym domowym kotkom ( nierzadko wraz z kociętami), zmuszeni byliśmy w I półokresie trwania zadania ukierunkować nasze działania głownie na odchowywanie znajdowanych na terenie Zakopanego zwierząt. W sumie podliczyliśmy, że wykonaliśmy w tym czasie 871 „koto-dni” ( łączna liczba dni, w których przechowywaliśmy w naszym pomieszczeniu koty), co powodowało podrożenie wykonania zadania o nakłady pracy społecznej ( karmienie, sprzątanie oraz udomowianie w ramach przygotowania do adopcji) oraz o koszty zw. z utrzymywaniem zwierząt. Dwa z kotów przechowywaliśmy ponad dwa miesiące a średnio od przyjęcia do adopcji zwierzęta przechowywaliśmy przez około 16 dni. W pierwszym półokresie wykonywania zadania, obowiązki wynikające z odchowywania kociąt powodowały, że nie byliśmy w stanie wykonać wszystkich planowych zadań z zakresu sterylizacji zwierząt. Dodatkowo kotki, które wyłapywaliśmy były w rożnej fazie cyklu rujowego i czasem musieliśmy odczekać Az wykonanie zabiegu sterylizacji stanie się możliwe ze względów medycznych.

W całym okresie realizowania zadania przyjęliśmy łącznie 54. Koty w różnym wieku ( od 1 dnia do 5 lat). Z pieniędzy otrzymanych w ramach dotacji UM Zakopane wykonaliśmy łącznie 29. Sterylizacji zwierząt i jedną eutanazję, z tego w dwóch przypadkach konieczne było opłacenie niezbędnego leczenia kotów. Dodatkowo podjęte przez nas zadanie zbierania z ulic miasta bezdomnych kotów bezpośrednio spowodowało zmniejszenie populacji kotów wolnożyjących o 30. sztuk, z tego 26. Zwierząt umieściliśmy w nowych domach, dwa nam padły (przyjęte w b. złym stanie) a kolejne są nadal w domach tymczasowych, czekając na adopcję… W ramach zawieranych umów adopcyjnych, wszystkie 23. Kocięta po osiągnięciu dojrzałości płciowej zostaną w przyszłości wysterylizowane na nasz koszt, co również wpłynie na zmniejszenie się populacji zwierząt bezdomnych w przyszłości.

Ze środków własnych pokryliśmy dodatkowe koszty odchowywania oraz leczenia zwierząt. W ramach szukania nowych domów zmuszeni byliśmy również ponieść koszty odrobaczenia zwierząt oraz dwóch niezbędnych zabiegów chirurgicznych.. Te okoliczności wpłynęły na wzrost naszych kosztów realizacji zadania z planowanych 1500 zł do 3053,61 oraz znacząco podwyższyły nakłady pracy społecznej poniesionej przez naszych członków z 300 zł ( 60 godzin) do 2250zł (450 godzin).
G
Gość
W ramach podjętych zobowiązań, wstępnie zakładaliśmy wyłącznie działania opiekuńcze związane bezpośrednio ze sterylizacją bezdomnych kotów. Jednakże okres, w jakim realizowaliśmy zadanie opieki nad bezdomnymi kotami przypadł na szczyt okresu rozrodczości, co wiązało się z częściowym odejściem od zaplanowanych działań i zmianą priorytetów. W związku z koniecznością zapewnienia schronienia porzucanym domowym kotkom ( nierzadko wraz z kociętami), zmuszeni byliśmy w I półokresie trwania zadania ukierunkować nasze działania głownie na odchowywanie znajdowanych na terenie Zakopanego zwierząt. W sumie podliczyliśmy, że wykonaliśmy w tym czasie 871 „koto-dni” ( łączna liczba dni, w których przechowywaliśmy w naszym pomieszczeniu koty), co powodowało podrożenie wykonania zadania o nakłady pracy społecznej ( karmienie, sprzątanie oraz udomowianie w ramach przygotowania do adopcji) oraz o koszty zw. z utrzymywaniem zwierząt. Dwa z kotów przechowywaliśmy ponad dwa miesiące a średnio od przyjęcia do adopcji zwierzęta przechowywaliśmy przez około 16 dni. W pierwszym półokresie wykonywania zadania, obowiązki wynikające z odchowywania kociąt powodowały, że nie byliśmy w stanie wykonać wszystkich planowych zadań z zakresu sterylizacji zwierząt. Dodatkowo kotki, które wyłapywaliśmy były w rożnej fazie cyklu rujowego i czasem musieliśmy odczekać Az wykonanie zabiegu sterylizacji stanie się możliwe ze względów medycznych.

W całym okresie realizowania zadania przyjęliśmy łącznie 54. Koty w różnym wieku ( od 1 dnia do 5 lat). Z pieniędzy otrzymanych w ramach dotacji UM Zakopane wykonaliśmy łącznie 29. Sterylizacji zwierząt i jedną eutanazję, z tego w dwóch przypadkach konieczne było opłacenie niezbędnego leczenia kotów. Dodatkowo podjęte przez nas zadanie zbierania z ulic miasta bezdomnych kotów bezpośrednio spowodowało zmniejszenie populacji kotów wolnożyjących o 30. sztuk, z tego 26. Zwierząt umieściliśmy w nowych domach, dwa nam padły (przyjęte w b. złym stanie) a kolejne są nadal w domach tymczasowych, czekając na adopcję… W ramach zawieranych umów adopcyjnych, wszystkie 23. Kocięta po osiągnięciu dojrzałości płciowej zostaną w przyszłości wysterylizowane na nasz koszt, co również wpłynie na zmniejszenie się populacji zwierząt bezdomnych w przyszłości.

Ze środków własnych pokryliśmy dodatkowe koszty odchowywania oraz leczenia zwierząt. W ramach szukania nowych domów zmuszeni byliśmy również ponieść koszty odrobaczenia zwierząt oraz dwóch niezbędnych zabiegów chirurgicznych.. Te okoliczności wpłynęły na wzrost naszych kosztów realizacji zadania z planowanych 1500 zł do 3053,61 oraz znacząco podwyższyły nakłady pracy społecznej poniesionej przez naszych członków z 300 zł ( 60 godzin) do 2250zł (450 godzin).
G
Gość
W ramach podjętych zobowiązań, wstępnie zakładaliśmy wyłącznie działania opiekuńcze związane bezpośrednio ze sterylizacją bezdomnych kotów. Jednakże okres, w jakim realizowaliśmy zadanie opieki nad bezdomnymi kotami przypadł na szczyt okresu rozrodczości, co wiązało się z częściowym odejściem od zaplanowanych działań i zmianą priorytetów. W związku z koniecznością zapewnienia schronienia porzucanym domowym kotkom ( nierzadko wraz z kociętami), zmuszeni byliśmy w I półokresie trwania zadania ukierunkować nasze działania głownie na odchowywanie znajdowanych na terenie Zakopanego zwierząt. W sumie podliczyliśmy, że wykonaliśmy w tym czasie 871 „koto-dni” ( łączna liczba dni, w których przechowywaliśmy w naszym pomieszczeniu koty), co powodowało podrożenie wykonania zadania o nakłady pracy społecznej ( karmienie, sprzątanie oraz udomowianie w ramach przygotowania do adopcji) oraz o koszty zw. z utrzymywaniem zwierząt. Dwa z kotów przechowywaliśmy ponad dwa miesiące a średnio od przyjęcia do adopcji zwierzęta przechowywaliśmy przez około 16 dni. W pierwszym półokresie wykonywania zadania, obowiązki wynikające z odchowywania kociąt powodowały, że nie byliśmy w stanie wykonać wszystkich planowych zadań z zakresu sterylizacji zwierząt. Dodatkowo kotki, które wyłapywaliśmy były w rożnej fazie cyklu rujowego i czasem musieliśmy odczekać Az wykonanie zabiegu sterylizacji stanie się możliwe ze względów medycznych.

W całym okresie realizowania zadania przyjęliśmy łącznie 54. Koty w różnym wieku ( od 1 dnia do 5 lat). Z pieniędzy otrzymanych w ramach dotacji UM Zakopane wykonaliśmy łącznie 29. Sterylizacji zwierząt i jedną eutanazję, z tego w dwóch przypadkach konieczne było opłacenie niezbędnego leczenia kotów. Dodatkowo podjęte przez nas zadanie zbierania z ulic miasta bezdomnych kotów bezpośrednio spowodowało zmniejszenie populacji kotów wolnożyjących o 30. sztuk, z tego 26. Zwierząt umieściliśmy w nowych domach, dwa nam padły (przyjęte w b. złym stanie) a kolejne są nadal w domach tymczasowych, czekając na adopcję… W ramach zawieranych umów adopcyjnych, wszystkie 23. Kocięta po osiągnięciu dojrzałości płciowej zostaną w przyszłości wysterylizowane na nasz koszt, co również wpłynie na zmniejszenie się populacji zwierząt bezdomnych w przyszłości.

Ze środków własnych pokryliśmy dodatkowe koszty odchowywania oraz leczenia zwierząt. W ramach szukania nowych domów zmuszeni byliśmy również ponieść koszty odrobaczenia zwierząt oraz dwóch niezbędnych zabiegów chirurgicznych.. Te okoliczności wpłynęły na wzrost naszych kosztów realizacji zadania z planowanych 1500 zł do 3053,61 oraz znacząco podwyższyły nakłady pracy społecznej poniesionej przez naszych członków z 300 zł ( 60 godzin) do 2250zł (450 godzin).

Z doświadczenia wiemy, że najłatwiej wyadoptować kocięta a najtrudniej koty bezdomne powyżej 1 roku życia (nawet, jeśli są kotami DOMOWYMI). Dlatego zasadnym wydaje się, aby miasto finansowało sterylizacje kotów należących do ludzi ubogich ( np. poprzez system talonów) a którzy bywa, że opiekują się swoimi zwierzętami w sposób nieodpowiedzialny, przyczyniając do wzrostu populacji kotów bezdomnych. Spotkaliśmy się ponadto z porzucaniem kotów w związku z przeprowadzką do nowego budynku TBSu. Te koty objęliśmy częściową opieką ( będziemy je dokarmiać przez zimę oraz sterylizować w miarę posiadanych środków). Niestety z uwagi na wiek, oceniamy, że mają nikłe szanse na adopcję.
G
Gość
W ramach podjętych zobowiązań, wstępnie zakładaliśmy wyłącznie działania opiekuńcze związane bezpośrednio ze sterylizacją bezdomnych kotów. Jednakże okres, w jakim realizowaliśmy zadanie opieki nad bezdomnymi kotami przypadł na szczyt okresu rozrodczości, co wiązało się z częściowym odejściem od zaplanowanych działań i zmianą priorytetów. W związku z koniecznością zapewnienia schronienia porzucanym domowym kotkom ( nierzadko wraz z kociętami), zmuszeni byliśmy w I półokresie trwania zadania ukierunkować nasze działania głownie na odchowywanie znajdowanych na terenie Zakopanego zwierząt. W sumie podliczyliśmy, że wykonaliśmy w tym czasie 871 „koto-dni” ( łączna liczba dni, w których przechowywaliśmy w naszym pomieszczeniu koty), co powodowało podrożenie wykonania zadania o nakłady pracy społecznej ( karmienie, sprzątanie oraz udomowianie w ramach przygotowania do adopcji) oraz o koszty zw. z utrzymywaniem zwierząt. Dwa z kotów przechowywaliśmy ponad dwa miesiące a średnio od przyjęcia do adopcji zwierzęta przechowywaliśmy przez około 16 dni. W pierwszym półokresie wykonywania zadania, obowiązki wynikające z odchowywania kociąt powodowały, że nie byliśmy w stanie wykonać wszystkich planowych zadań z zakresu sterylizacji zwierząt. Dodatkowo kotki, które wyłapywaliśmy były w rożnej fazie cyklu rujowego i czasem musieliśmy odczekać Az wykonanie zabiegu sterylizacji stanie się możliwe ze względów medycznych.

W całym okresie realizowania zadania przyjęliśmy łącznie 54. Koty w różnym wieku ( od 1 dnia do 5 lat). Z pieniędzy otrzymanych w ramach dotacji UM Zakopane wykonaliśmy łącznie 29. Sterylizacji zwierząt i jedną eutanazję, z tego w dwóch przypadkach konieczne było opłacenie niezbędnego leczenia kotów. Dodatkowo podjęte przez nas zadanie zbierania z ulic miasta bezdomnych kotów bezpośrednio spowodowało zmniejszenie populacji kotów wolnożyjących o 30. sztuk, z tego 26. Zwierząt umieściliśmy w nowych domach, dwa nam padły (przyjęte w b. złym stanie) a kolejne są nadal w domach tymczasowych, czekając na adopcję… W ramach zawieranych umów adopcyjnych, wszystkie 23. Kocięta po osiągnięciu dojrzałości płciowej zostaną w przyszłości wysterylizowane na nasz koszt, co również wpłynie na zmniejszenie się populacji zwierząt bezdomnych w przyszłości.

Ze środków własnych pokryliśmy dodatkowe koszty odchowywania oraz leczenia zwierząt. W ramach szukania nowych domów zmuszeni byliśmy również ponieść koszty odrobaczenia zwierząt oraz dwóch niezbędnych zabiegów chirurgicznych.. Te okoliczności wpłynęły na wzrost naszych kosztów realizacji zadania z planowanych 1500 zł do 3053,61 oraz znacząco podwyższyły nakłady pracy społecznej poniesionej przez naszych członków z 300 zł ( 60 godzin) do 2250zł (450 godzin).

Z doświadczenia wiemy, że najłatwiej wyadoptować kocięta a najtrudniej koty bezdomne powyżej 1 roku życia (nawet, jeśli są kotami DOMOWYMI). Dlatego zasadnym wydaje się, aby miasto finansowało sterylizacje kotów należących do ludzi ubogich ( np. poprzez system talonów) a którzy bywa, że opiekują się swoimi zwierzętami w sposób nieodpowiedzialny, przyczyniając do wzrostu populacji kotów bezdomnych. Spotkaliśmy się ponadto z porzucaniem kotów w związku z przeprowadzką do nowego budynku TBSu. Te koty objęliśmy częściową opieką ( będziemy je dokarmiać przez zimę oraz sterylizować w miarę posiadanych środków). Niestety z uwagi na wiek, oceniamy, że mają nikłe szanse na adopcję.
G
Gość
W ramach podjętych zobowiązań, wstępnie zakładaliśmy wyłącznie działania opiekuńcze związane bezpośrednio ze sterylizacją bezdomnych kotów. Jednakże okres, w jakim realizowaliśmy zadanie opieki nad bezdomnymi kotami przypadł na szczyt okresu rozrodczości, co wiązało się z częściowym odejściem od zaplanowanych działań i zmianą priorytetów. W związku z koniecznością zapewnienia schronienia porzucanym domowym kotkom ( nierzadko wraz z kociętami), zmuszeni byliśmy w I półokresie trwania zadania ukierunkować nasze działania głownie na odchowywanie znajdowanych na terenie Zakopanego zwierząt. W sumie podliczyliśmy, że wykonaliśmy w tym czasie 871 „koto-dni” ( łączna liczba dni, w których przechowywaliśmy w naszym pomieszczeniu koty), co powodowało podrożenie wykonania zadania o nakłady pracy społecznej ( karmienie, sprzątanie oraz udomowianie w ramach przygotowania do adopcji) oraz o koszty zw. z utrzymywaniem zwierząt. Dwa z kotów przechowywaliśmy ponad dwa miesiące a średnio od przyjęcia do adopcji zwierzęta przechowywaliśmy przez około 16 dni. W pierwszym półokresie wykonywania zadania, obowiązki wynikające z odchowywania kociąt powodowały, że nie byliśmy w stanie wykonać wszystkich planowych zadań z zakresu sterylizacji zwierząt. Dodatkowo kotki, które wyłapywaliśmy były w rożnej fazie cyklu rujowego i czasem musieliśmy odczekać Az wykonanie zabiegu sterylizacji stanie się możliwe ze względów medycznych.

W całym okresie realizowania zadania przyjęliśmy łącznie 54. Koty w różnym wieku ( od 1 dnia do 5 lat). Z pieniędzy otrzymanych w ramach dotacji UM Zakopane wykonaliśmy łącznie 29. Sterylizacji zwierząt i jedną eutanazję, z tego w dwóch przypadkach konieczne było opłacenie niezbędnego leczenia kotów. Dodatkowo podjęte przez nas zadanie zbierania z ulic miasta bezdomnych kotów bezpośrednio spowodowało zmniejszenie populacji kotów wolnożyjących o 30. sztuk, z tego 26. Zwierząt umieściliśmy w nowych domach, dwa nam padły (przyjęte w b. złym stanie) a kolejne są nadal w domach tymczasowych, czekając na adopcję… W ramach zawieranych umów adopcyjnych, wszystkie 23. Kocięta po osiągnięciu dojrzałości płciowej zostaną w przyszłości wysterylizowane na nasz koszt, co również wpłynie na zmniejszenie się populacji zwierząt bezdomnych w przyszłości.

Ze środków własnych pokryliśmy dodatkowe koszty odchowywania oraz leczenia zwierząt. W ramach szukania nowych domów zmuszeni byliśmy również ponieść koszty odrobaczenia zwierząt oraz dwóch niezbędnych zabiegów chirurgicznych.. Te okoliczności wpłynęły na wzrost naszych kosztów realizacji zadania z planowanych 1500 zł do 3053,61 oraz znacząco podwyższyły nakłady pracy społecznej poniesionej przez naszych członków z 300 zł ( 60 godzin) do 2250zł (450 godzin).

Z doświadczenia wiemy, że najłatwiej wyadoptować kocięta a najtrudniej koty bezdomne powyżej 1 roku życia (nawet, jeśli są kotami DOMOWYMI). Dlatego zasadnym wydaje się, aby miasto finansowało sterylizacje kotów należących do ludzi ubogich ( np. poprzez system talonów) a którzy bywa, że opiekują się swoimi zwierzętami w sposób nieodpowiedzialny, przyczyniając do wzrostu populacji kotów bezdomnych. Spotkaliśmy się ponadto z porzucaniem kotów w związku z przeprowadzką do nowego budynku TBSu. Te koty objęliśmy częściową opieką ( będziemy je dokarmiać przez zimę oraz sterylizować w miarę posiadanych środków). Niestety z uwagi na wiek, oceniamy, że mają nikłe szanse na adopcję.
G
Gość
W ramach podjętych zobowiązań, wstępnie zakładaliśmy wyłącznie działania opiekuńcze związane bezpośrednio ze sterylizacją bezdomnych kotów. Jednakże okres, w jakim realizowaliśmy zadanie opieki nad bezdomnymi kotami przypadł na szczyt okresu rozrodczości, co wiązało się z częściowym odejściem od zaplanowanych działań i zmianą priorytetów. W związku z koniecznością zapewnienia schronienia porzucanym domowym kotkom ( nierzadko wraz z kociętami), zmuszeni byliśmy w I półokresie trwania zadania ukierunkować nasze działania głownie na odchowywanie znajdowanych na terenie Zakopanego zwierząt. W sumie podliczyliśmy, że wykonaliśmy w tym czasie 871 „koto-dni” ( łączna liczba dni, w których przechowywaliśmy w naszym pomieszczeniu koty), co powodowało podrożenie wykonania zadania o nakłady pracy społecznej ( karmienie, sprzątanie oraz udomowianie w ramach przygotowania do adopcji) oraz o koszty zw. z utrzymywaniem zwierząt. Dwa z kotów przechowywaliśmy ponad dwa miesiące a średnio od przyjęcia do adopcji zwierzęta przechowywaliśmy przez około 16 dni. W pierwszym półokresie wykonywania zadania, obowiązki wynikające z odchowywania kociąt powodowały, że nie byliśmy w stanie wykonać wszystkich planowych zadań z zakresu sterylizacji zwierząt. Dodatkowo kotki, które wyłapywaliśmy były w rożnej fazie cyklu rujowego i czasem musieliśmy odczekać Az wykonanie zabiegu sterylizacji stanie się możliwe ze względów medycznych.

W całym okresie realizowania zadania przyjęliśmy łącznie 54. Koty w różnym wieku ( od 1 dnia do 5 lat). Z pieniędzy otrzymanych w ramach dotacji UM Zakopane wykonaliśmy łącznie 29. Sterylizacji zwierząt i jedną eutanazję, z tego w dwóch przypadkach konieczne było opłacenie niezbędnego leczenia kotów. Dodatkowo podjęte przez nas zadanie zbierania z ulic miasta bezdomnych kotów bezpośrednio spowodowało zmniejszenie populacji kotów wolnożyjących o 30. sztuk, z tego 26. Zwierząt umieściliśmy w nowych domach, dwa nam padły (przyjęte w b. złym stanie) a kolejne są nadal w domach tymczasowych, czekając na adopcję… W ramach zawieranych umów adopcyjnych, wszystkie 23. Kocięta po osiągnięciu dojrzałości płciowej zostaną w przyszłości wysterylizowane na nasz koszt, co również wpłynie na zmniejszenie się populacji zwierząt bezdomnych w przyszłości.

Ze środków własnych pokryliśmy dodatkowe koszty odchowywania oraz leczenia zwierząt. W ramach szukania nowych domów zmuszeni byliśmy również ponieść koszty odrobaczenia zwierząt oraz dwóch niezbędnych zabiegów chirurgicznych.. Te okoliczności wpłynęły na wzrost naszych kosztów realizacji zadania z planowanych 1500 zł do 3053,61 oraz znacząco podwyższyły nakłady pracy społecznej poniesionej przez naszych członków z 300 zł ( 60 godzin) do 2250zł (450 godzin).

Z doświadczenia wiemy, że najłatwiej wyadoptować kocięta a najtrudniej koty bezdomne powyżej 1 roku życia (nawet, jeśli są kotami DOMOWYMI). Dlatego zasadnym wydaje się, aby miasto finansowało sterylizacje kotów należących do ludzi ubogich ( np. poprzez system talonów) a którzy bywa, że opiekują się swoimi zwierzętami w sposób nieodpowiedzialny, przyczyniając do wzrostu populacji kotów bezdomnych. Spotkaliśmy się ponadto z porzucaniem kotów w związku z przeprowadzką do nowego budynku TBSu. Te koty objęliśmy częściową opieką ( będziemy je dokarmiać przez zimę oraz sterylizować w miarę posiadanych środków). Niestety z uwagi na wiek, oceniamy, że mają nikłe szanse na adopcję.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska