FLESZ - Koniec darmowego e-tankowania na Orlenie
Abonament parkingowy funkcjonuje w Zakopanem od roku – gdy to miasto przejęło pobieranie opłat w Strefie Płatnego Parkowania. Oprócz parkomatów pojawiła się szansa dla stałych mieszkańców miasta, by kupować karty abonamentowe. Są one dedykowane dla jednego samochodu i uprawniają do parkowania na wszystkich miejskich parkingach obłożonych obowiązkiem płacenia. Dotychczas cena za miesięczny abonament dla jednego samochodu wynosiła 100 zł. Abonament można było wykupić maksymalnie na trzy miesiące, a potem przedłużyć. - Dotychczas średnio z abonamentów korzystało 100-120 osób – mówi Maciej Moskwa z zakopiańskiego urzędu miasta.
Wśród radnych miejskich pojawił się pomysł, by zweryfikować stawki za abonament. Ich zdaniem ceny abonamentowe za mocno odbiegają od stawek, jakie muszą płacić kierowcy, którzy nie mają abonamentów. Wyliczyli sobie, że koszty postoju samochodu za cały dzień – dla posiadających abonament – wynoszą zaledwie 3 zł. Tyle kierowca bez abonamentu musi zapłacić za pierwszą godziną parkowania. Tymczasem na prywatnych parkingach właściciele żądają co najmniej 10 zł za auta za cały dzień.
Dlatego wśród radnych padła propozycja podwyżki ceny miesięcznego abonamentu – ze 100 do 250 zł. - Jest to na razie propozycja radnych z komisji ekonomiki. Decyzja ostatecznej w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Myślę, że zajmiemy się tym w styczniu 2021 roku – mówi Maciej Moskwa.
Tomasz Filar, wiceburmistrz Zakopanego przyznaje, że zmiany w abonamentach będą. Uważa jednak, ze stawki 250 zł jest za wysoka, a realna wydaje się bardziej stawka 200 zł. - Generalnie chcemy zreformować niego system sprzedaży abonamentów. W głównym założeniu abonament miał służyć mieszkańcom, którzy mieszkają w obszarze objętym strefę płatnego parkowania, a nie mają swojego miejsca parkingowego – wyjaśnia wiceburmistrz. Tymczasem obecnie abonamenty wykupują mieszkańcy innych rejonów miasta, którzy na co dzień pracują w centrum. Nie wykluczone więc, że pojawi się oferta abonamentowa dla mieszkańców rejonów objętych strefą płatnego parkowania i dla pozostałych zakopiańczyków.
- Ponadto obecna stawka 100 zł jest zaledwie o 10 zł wyższa od miesięcznego biletu autobusowej komunikacji miejskiej. Nie jest to więc zachęta do tego, by mieszkańcy przesiadali się na autobusy. A o to również nam chodziło – mówi wiceburmistrz.
Dodatkowo – by zwiększyć dostępność parkingów miejskich – miasto chce wprowadzić zakaz parkowania na abonament na postojach, gdzie jest miejsce dla mniej niż 10 samochodów.
Wyższe stawki abonamentu uderzą przede wszystkim mieszkańców bloków, którzy swoje samochody muszą parkować na miejskich parkingach, bo przy bokach nie ma miejsca. - Dla mnie to będzie już poważny wydatek. Przy 100 zł jeszcze jakoś można było to przełknąć, choć w skali roku robiło się z tego 1200 zł. Po podwyżce może to być aż 2400 zł albo więcej – boi się jedna z mieszkanek centrum Zakopanego.
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść
- Turyści oszaleli na punkcie tego miejsca w Tatrach. Instagram pełen zdjęć!
- Które tatrzańskie schroniska karmią najlepiej? Oceny wg Tripadvisor
- W Tatrach już czuć jesień. Zobacz pierwsze oznaki tej pory roku w górach
- Tak ćwiczą się kandydaci na ratowników TOPR. Jest ciężko!
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
