Karta mieszkańców to oferta, która funkcjonuje już w wielu miastach w Polsce. W Krakowie to Karta Krakowska, dzięki której mieszkańcy mogą uzyskać korzystniejsze ceny np. biletów na komunikację miejską. W Małopolsce karta mieszkańca działa także w Nowym Sączu – to tzw. Karta Nowosądeczanina. Dzięki niej mieszkańcy są uprawnieni np. do 90 minut bezpłatnego parkowania jeden raz dziennie w Strefie Płatnego Parkowania, czy 10 proc. zniżki w opłatach za bilety wstępu na basen Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Nowym Sączu.
Zakopane chce iść podobną drogą. - Chcemy dać mieszkańcom możliwość skorzystania z tej karty z różnych usług. Chodzi o atrakcje, ale i komunikację zbiorową, czy parkingi. Wydaje mi się, teraz, w czasie, gdy ceny szaleją, taka karta byłaby ulga dla mieszkańców – mówi Leszek Dorula.
Na razie nie ma szczegółów, gdzie i ile zniżek będą mogli uzyskać mieszkańcy. Prace nad kartą są na wstępnym etapie. W urzędzie miasta powołany został specjalny zespół urzędników, którzy mają zająć się przygotowaniem i wdrożeniem karty mieszkańca.
Wiadomo, że do projektu miasto chce zaprosić także także spółki miejskie – np. Polskie Tatry, do której należy m.in. zakopiański aquapark.
- Będziemy namawiali także prywatnych przedsiębiorców, by zaangażowali się w ten projekt – dodaje burmistrz Dorula.
Karta mieszkańca ma być – jak to mówi burmistrz – formą ochrony mieszkańców przed trudnymi czasami. I podwyżkami, które w końcu pojawią się np. na miejskich parkingach, czy w komunikacji miejskiej. O tych urzędnicy myślą, choć na razie nie ma ostatecznego planu ich wprowadzenia.
Urząd chce wprowadzić kartę w przyszłym roku. Optymistyczny plan jest taki, by weszła ona w życie na wakacje 2023 roku.
Sami mieszkańcy Zakopanego przyklaskują pomysłowi. - O ile nie okaże się bublem, albo kiełbasą wyborczą – mówi Łukasz Filipowicz z Zakopanego. Przyznaje jednak, że mieszkańcom taka karta się należy. Bo jak dodaje – choć większość w Zakopanem żyje z turystów – trudno jest żyć w mieście, gdzie czasami jest 4-5 razy więcej turystów niż stałych mieszkańców miasta.
Obecnie od lat mieszkańcy Zakopanego, ale i innych gmin na terenie powiatu tatrzańskiego mogą liczyć na zniżki wchodząc na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jeśli ktoś okaże dowód osobisty wydany przez burmistrza Zakopanego, albo wójtów Poronina, Kościeliska, Białego Dunajca, czy Bukowiny Tatrzańskiej – może wejść w Tatry bez uiszczania opłat.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
