https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Prokuratura chce postawić zarzuty za nielegalną rozbiórkę "Panoramy". Tylko podejrzany zapadł się pod ziemię

Tomasz Mateusiak
Po trwającym ponad trzy miesiące śledztwie, zakopiańska Prokuratura Okręgowa chce postawić zarzuty osobom odpowiedzialnym za nielegalną rozbiórkę wpisanego na listę zabytków zakopiańskiego pensjonatu „Panorama”. Słowo „chce” może wydawać się dziwne, ale w tej sytuacji jest jak najbardziej na miejscu. Okazuje się bowiem, że śledczy nie mogą skontaktować się z właścicielem budynku, któremu zamierzają postawić zarzuty. Tym jest Tomasz Ż., znany i kontrowersyjny nowotarski biznesmen, który już wielokrotnie pokazał, że potrafi igrać zarówno z prawem budowlanym, jak i wymiarem sprawiedliwości.

FLESZ - Niezdrowe produkty wciąż polecane jako korzystne

od 16 lat

Nielegalna próba rozbiórki
Przypomnijmy. Do próby nielegalnej rozbiórki Ośrodka Wypoczynkowego „Panorama” doszło w sobotę 1 lutego br. Jeszcze przed świtem na teren budynku, który kilkanaście dni wcześniej przestał przyjmować gości, wjechała ciężka koparka, która rozpoczęła rozburzanie gmachu. Prace były nielegalne, bo właściciel obiektu – Tomasz Ż. - nie uzyskał zgody na rozbiórkę w zakopiańskim starostwie. Dodatkowo obiekt w połowie stycznia 2020 roku został wpisany zarówno do miejskiej, jak i wojewódzkiej ewidencji ochrony zabytków. Stało się tak, bo choć budynek nie był bardzo stary (pochodzi z lat 60. minionego wieku) to jednak Monika Bogdanowska, wojewódzka konserwator zabytków, chciała go chronić jako przykład tz. „architektury przedfisowskiej”, czyli serii modernistycznych budynków, jakie zbudowano w Zakopanem przed mistrzostwami świata w narciarstwie klasycznym w 1962 roku.

Wracając do samej próby rozbiórki, to choć robotnikom udało się zniszczyć dach nad kultową, przeszkloną restauracją „Panoramy”, to jednak cały budynek został uratowany. Szybka interwencja policji, prokuratury, inspekcji budowlanej i straży miejskiej zatrzymała rozbiórkę. Do dziś budynek jest jednak opuszczony i niszczeje.

Zakopane. W nocy ruszyła nielegalna rozbiórka pensjonatu Pan...

Niemal natychmiast ruszyło też prokuratorskie śledztwo. Miało ono odpowiedzieć, kto ponosi winę za częściowe zniszczenie budynku – zabytku. Nie było to takie proste, bo właściciel „Panoramy” Tomasz Ż. podpisał kilka umów świadczących o tym, że obiekt oddał w dzierżawę innym osobom. Z drugiej strony - to on wcześniej występował jednak z wnioskiem o rozbiórkę. Również robotnicy, których 1 lutego prokuratura zastała na miejscu potwierdzili, że wynajął ich Tomasz Ż.

Chcą postawić zarzuty, ale...
W poniedziałek 25 maja w zakopiańskiej prokuraturze udało nam się potwierdzić, że śledztwo ws. „Panoramy” zostało zakończone.

- Prokurator prowadzący postępowanie postanowił postawić zarzuty dwóm osobom odpowiedzialnym za nielegalną rozbiórkę – mówi Barbara Bogdanowicz, szefowa PO w Zakopanem. - Nie mogę zdradzić ich personaliów. Powiem, że zarzucamy im prowadzenie robót budowlanych bez pozwolenia (grozi za to do 2 lat więzienia) i niszczenie zabytków (więzienie lub grzywna do pół miliona złotych).

Tu jednak pojawia się problem bo jak przyznaje prokurator Bogdanowicz, prokuratura napisała już „postanowienie o postawieniu zarzutów”, ale samych zarzutów podejrzani nie usłyszeli. Co to oznacza, śledczy nie tłumaczą, zasłaniając się dobrem postępowania.

Nie mogą znaleźć Ż.
Zdaniem specjalistów łatwo jednak zrozumieć, że pod tymi zawiłymi prawniczymi formułkami kryje się po prostu kolejna kpina, jaką Tomasz Ż. (nieoficjalnie wiadomo, że to on miał usłyszeć zarzuty) urządza sobie z wymiaru sprawiedliwości. Kodeks Postępowania Karnego mówi wprost, że zarzuty prokuratorskie ciążą na kimś dopiero wówczas, gdy prokurator danej osobie je przeczyta. Nie można ich wysłać pocztą. Fizycznie trzeba ściągnąć podejrzanego do prokuratury lub na komisariat policji i przeczytać mu zarzuty. Tomasz Ż. Prawdopodobnie więc po prostu nie odbiera wezwań o stawienie się w prokuraturze. Do czasu gdy tego nie zrobi lub nie zostanie doprowadzony do niej siłą nie ciążą bowiem na nim żadne zarzuty.

Notoryczne łamanie prawa
W przypadku tego mężczyzny takie działanie nie jest niczym nowym. Podobne „kruczki prawne” stosował gdy nowotarska prokuratura oskarżała go o nielegalną rozbudowę swojego supermarketu E.Leclerc (ten na skutek nielegalnych prac ostatecznie spłonął, za co Ż. Dostał wyrok w postaci grzywny w kwocie 5 tys. zł). Nowotarski biznesmen później jeszcze wielokrotnie łamał prawo budowlane w Zakopanem, Nowym Targu oraz Krakowie i Bielsku Białej. W tym ostatnim mieście Ż. nie stosował się do zaleceń Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który nakazał mu lepsze zabezpieczenie ruin byłego szpitala „Stalownik”. Gmach ten należy do Tomasza Ż. i niepilnowany staje się celem wycieczek młodzieży. Doszło tam do wypadków śmiertelnych. Sprawa dwa razy trafiła do sądu. Raz zapadł wyrok skazujący – właściciel został ukarany grzywną i wyrokiem więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Za drugim razem został uniewinniony od stawianych mu zarzutów.

Z kolei w Krakowie Tomasz Ż. zburzył część ścian w piwnicy należącej do niego XVI-wiecznej kamienicy na Starym Mieście. W styczniu br. zaledwie kilka dni przed próbą rozbiórki „Panoramy” wojewódzka konserwator zabytków nałożyła na niego za to pół miliona złotych grzywny. Tam też prokuratura prowadzi śledztwo, które ma doprowadzić do postawienia Ż. zarzutów.

Zakopane. Nielegalna rozbiórka pensjonatu Panorama to kolejn...

Wideo

Komentarze 36

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
4 czerwca, 22:18, Kate:

To nonsens, przecież to wstyd dla urzędników, śmierdzi korupcją na kilometry!

11 czerwca, 15:09, KM:

sprawa ucichnie, i przestaną go "szukać" a kto ma na tym zarobić to zarobi

śmieszne jest to że mając kasę możesz uniknąć odpowiedzialności...

G
Gość
5 czerwca, 9:18, RAFAŁ:

Może to nowatorska forma reklamy, cała Polska usłyszy, hotel który mógłby stanąć na miejscu Panoramy zyska sławę zanim powstanie, to tak jak galeria Podhalańska

5 czerwca, 13:01, Ania:

tak, i będą przeprowadzać szkolenia jak skutecznie omijać przepisy na Podhalu

9 czerwca, 21:23, Gość:

jak unikać odpowiedzialności karnej- T.Ż specjalista

myślę że może zacząć szkolić innych, wiedza jak uniknąć konsekwencji i kar może być w cenie

G
Gość

Kombinuje jak może, myślę że dopóki nikt nie straci zdrowia lub życia przez jego podejście do przepisów to nic się nie zmieni. Ma tak dobre układy że jak widać tylko poza terenem Podhala wyciągane są jakieś konkretne konsekwencje z jego działalności

p
pioter
4 czerwca, 22:18, Kate:

To nonsens, przecież to wstyd dla urzędników, śmierdzi korupcją na kilometry!

11 czerwca, 15:09, KM:

sprawa ucichnie, i przestaną go "szukać" a kto ma na tym zarobić to zarobi

Ma takie plecy że pewnie dopnie swego, tylko cały kraj będzie się śmiał z urzędników i sądów

p
pioter

Prawie się udało wyburzyć, teraz tylko czekać aż sami nakażą rozebrać i jeszcze pokryją koszty bo zagraża, i tym sposobem Pan Ż. zaoszczędzi i będzie się śmiał z urzędników a z nim cała Polska

G
Gość
5 czerwca, 9:18, RAFAŁ:

Może to nowatorska forma reklamy, cała Polska usłyszy, hotel który mógłby stanąć na miejscu Panoramy zyska sławę zanim powstanie, to tak jak galeria Podhalańska

5 czerwca, 13:01, Ania:

tak, i będą przeprowadzać szkolenia jak skutecznie omijać przepisy na Podhalu

jak widać prawa są dwa, dla całej Polski i dla Podhala, może jeszcze 3 dla jednego z biznesmenów, o którym mowa

k
kot

śmieszne jest to że nie potrafią sobie z nim poradzić pomimo twardych dowodów wykroczeń, coś jest nie tak, bo każdy musi żyć według prawa, nieznajomość prawa szkodzi, a jak widać można jeszcze bez konsekwencji działać po swojemu i ciągle łamać przepisy

K
KM
4 czerwca, 22:18, Kate:

To nonsens, przecież to wstyd dla urzędników, śmierdzi korupcją na kilometry!

sprawa ucichnie, i przestaną go "szukać" a kto ma na tym zarobić to zarobi

K
KM

Pewnie najłatwiej powiedzieć zapadł się pod ziemię, kim on jest że go tak kryją, normalnie za byle co przychodzą do domu i wyciągają konsekwencje, a Pana Tomasza dziwnie znaleźć nie mogą.

A
Ada
5 czerwca, 12:51, Ania:

kabaret, chłopa znaleźć nie mogą

albo nie chcą

A
Ada

Czy on cokolwiek zrobił legalnie, działania ponad prawem to chyba jego hobby, nie rozumiem tylko dlaczego nie ponosi za to konsekwencji, kim on niby jest??

G
Gość
4 czerwca, 20:37, Gość:

Beka na tym Podhalu, jakieś inne prawo tu działa, albo urzędnicy wyjątkowo sprzedajni, tyle akcji z tym Żarneckim a on nadal swoje

wspierają się w interesach, każdy coś z tego ma, a prawo nie jest widocznie najważniejsze, Podhale inna Polska

G
Gość
5 czerwca, 9:18, RAFAŁ:

Może to nowatorska forma reklamy, cała Polska usłyszy, hotel który mógłby stanąć na miejscu Panoramy zyska sławę zanim powstanie, to tak jak galeria Podhalańska

5 czerwca, 13:01, Ania:

tak, i będą przeprowadzać szkolenia jak skutecznie omijać przepisy na Podhalu

jak unikać odpowiedzialności karnej- T.Ż specjalista

G
Gość
5 czerwca, 14:24, Gość:

Gość pewnie siedzi w domu i się śmieje że się go boją

śmieszne to jest prawo Polskie i to że pozwalają mu na to wszystko

G
Gość
urzędnicy czekają na propozycję, sprawa ucichnie i poczekamy na kolejną aferę związaną z Tomaszem
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska