https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Ruszył proces ws. pobicia ratownika medycznego na służbie [ZDJĘCIA]

red.
Ratownik Andrzej Stopka-Gadeja - tak wyglądał na drugi dzień po interwencji na Polanie Szymoszkowej
Ratownik Andrzej Stopka-Gadeja - tak wyglądał na drugi dzień po interwencji na Polanie Szymoszkowej
Przed zakopiańskim Sądem Rejonowym rozpoczął się proces ws. pobicia ratownika medycznego zakopiańskiego pogotowia. Na ławie oskarżonych zasiadło dwóch mężczyzn.

WIDEO: Krótki wywiad

Proces dotyczy zdarzenia do jakiego doszło 26 grudnia 2018 roku na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem. Wówczas to zakopiańscy ratownicy medyczni zostali wezwani do nieprzytomnej osoby, która znajdowała się na stoku narciarskim. Gdy dotarli na miejsce zastali poszkodowanego, który był podtrzymywany przez dwóch mężczyzn. Z relacji ratowników wynikało, że podczas wstępnego wywiadu, gdy ratownicy usiłowali zebrać informacje o poszkodowanym, doszło do słownej agresji wobec ratowników, spowodowanej rzekomo długim czasem oczekiwania na pomoc. Mężczyźni zaatakowali jednego z ratowników, popychali go i szarpali, a jeden z nich zadał mu uderzenie głową w twarz powodując poważne obrażenia. Po tym jak pracownicy pogotowia wezwali policję, mężczyźni zbiegli z miejsca zdarzenia.

W sprawie zostało wszczęte śledztwo, a na wniosek prokuratora małopolscy policjanci kolejno zatrzymali mężczyzn w Będzinie i w Częstochowie. Prokurator po przesłuchaniu 31-latka (mieszkańca powiatu będzińskiego) i 41-latka (na stałe zamieszkującego na terenie Niemiec) skierował wniosek do Sądu Rejonowego w Zakopanem o ich tymczasowe aresztowanie. 1 stycznia 2019 roku sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował podejrzanych na dwa miesiące.

Mężczyźni - 31-latka (mieszkańca powiatu będzińskiego) i 41-latka (na stałe zamieszkującego na terenie Niemiec) - są oskarżeni o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego podczas pełnienia obowiązków służbowych (art. 222 par. 1 kodeksu karnego). Oskarżeni stawili się w sądzie. Nie chcieli jednak rozmawiać z mediami. Adwokat Grzegorz Potapowicz, obrońca jednego z oskarżonych, powiedział przed rozprawą, że jego klient nie przyznaje się do winy.

- Wersja mojego klienta różni się od tej przedstawionej przez pokrzywdzonego. Materiał dowodowy naszym zdaniem nie uzasadnia postawienia takich zarzutów mojemu klientowi. Mój klient twierdzi, że nie był osobą agresywną. Kwestią istotną za pewne będzie to, że to on uratować tego człowieka na stoku. On podjął się resuscytacji - mówi adwokat Adama B.

Sam pokrzywdzony - ratownik medyczny Andrzej Stopka-Gadeja, który został uderzony w czasie interwencji na Polanie Szymoszkowej, zadowolony jest, że sprawa trafiła do sądu z urzędu. - Takie zachowania były wcześniej bagatelizowane. Tymczasem nie ma teraz tygodnia, by gdzież z Polski nie dochodziły zgłoszenia o tego typu zachowaniach wobec ratowników medycznych - mówi ratownik medyczny. - Dla mnie wypadek na Polanie Szymoszkowej był bardzo przykry. Coraz częściej się to zdarza. Zamiast skupić się na osobie poszkodowanej, musimy się oglądać dookoła, czy ktoś nie chce nas uderzyć. Tak nie powinno być - dodaje.

Oskarżeni twierdzą, że to ratownicy zachowywali się wulgarnie. Jeden z nich dodał, że uderzył głową ratownika przypadkowo. Proces został odroczony do lutego 2020 roku.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gigi

Do pierdla!

G
Gość
28 listopada, 23:39, Ratownik:

Panowie adwokaci , jak to co gadacie ma się ma do RZECZYWISTOŚCI? Prawda, czy fałsz? Ratownicy są źli, czy dobrzy? - Przecież ratowali ludzkie ŻYCIE. Jak to się ma do Rzeczywistości. Jesteście z siebie dumni

?

Pora na odpowiedzialność za swoje zachowanie.Ratownik niesie pomoc jest chroniony ustawą pora ją wprowadzić w zwyczaj i obyczaj Polski.

R
Ratownik

Panowie adwokaci , jak to co gadacie ma się ma do RZECZYWISTOŚCI? Prawda, czy fałsz? Ratownicy są źli, czy dobrzy? - Przecież ratowali ludzkie ŻYCIE. Jak to się ma do Rzeczywistości. Jesteście z siebie dumni

?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska