Zakopane. Tragiczny pożar pustostanu. W ogniu zginęły trzy osoby [ZDJĘCIA]

Ogień wybuchł w opuszczonym budynku przy ul. Witkiewicza. Płomienie zostały zauważone ok. godz. 4 nad ranem. Gdy straż pożarna przyjechała na miejsce, ogień zajął już sporą część budynku. Strażakom szybko udało się opanować ogień. Gdy weszli jednak do środka, okazało się, że znajdują się tam trzy spalone ciała.

Budynek ten od lat był niezamieszkały. Okna budynku były zabite deskami. Wszystko wskazuje jednak na to, że pomieszkiwali tam bezdomni. Policja i straż pożarna ustalają okoliczności tragicznego pożaru.

Budynek, który spłonął, to dany pensjonat "Chata". Drewniany dom powstał na początku XIX wieku. Budynek był wpisany do gminnej ewidencji zabytków. Trzy lata temu zrobiło się o nim głośno, gdy okazało się, że działkę z budynkiem kupił deweloper i wystąpił do urzędu miasta z wnioskiem o rozebranie willi. Planował tam postawić blok mieszkalny z podziemnymi garażami. Wówczas batalię o zachowanie "Chaty", ale i nie zabudowywanie tej części Zakopanego betonowymi blokami deweloperskimi wytoczyli mieszkańcy tej części Zakopanego. - W sprawie "Chaty" zostały zaalarmowane wszystkie urzędy i służby. Począwszy od kancelarii prezydenta i premiera, a skończywszy na dzielnicowym. Niestety bez powodzenia - mówi nam jeden z mieszkańców, który walczył o to, by ten rejon Zakopanego nie został zabudowany.

Rozbiórka Chaty nie ruszyła. Jednak zainteresowali się nią bezdomni. - Mieszkali tam od kilku długich tygodni. To było kilka osób, w tym kobiety - mówi pan Edward, inny mieszkaniec tej części Zakopanego.

To kolejny tragiczny pożar pustostanu w Zakopanem tej zimy. Na początku lutego spalił się pustostan przy ul. Jagiellońskiej. W ogniu zginęły wówczas dwie osoby.

FLESZ - Lockdown w całej Polsce