https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Uwaga, fiskus sypie mandatami

Łukasz Bobek
Krupówki - główny deptak turystyczny na Podhalu. Tu działa najwięcej drobnych handlarzy. Tutaj także lubi buszować skarbówka. Górale z Krupówek powinni więc mieć się na baczności
Krupówki - główny deptak turystyczny na Podhalu. Tu działa najwięcej drobnych handlarzy. Tutaj także lubi buszować skarbówka. Górale z Krupówek powinni więc mieć się na baczności Łukasz Bobek
Ponad 55 tys. zł zapłacili w lipcu zakopiańscy przedsiębiorcy skarbówce. Najwyższe mandaty, jakie z nich ściągnięto, wyniosły po 1500 zł.

Poniedziałek, blisko południa. Dwie kontrolerki skarbówki podjeżdżają do Kościeliska, gdzie w popularnym wśród turystów miejscu robione są pamiątkowe zdjęcia. Siadają na ławce i obserwują. Po ok. 10 minutach wstają i wkraczają do akcji. Dziewczyna zatrudniona w punkcie fotograficznym i jej szef dostali po mandacie - ona za niewydanie paragonu, on za niewłaściwy nadzór nad pracownikiem.

Takie akcja jak ta wczorajsza podczas obecnych wakacji to w pow. tatrzańskim już norma. Urząd skarbowy w ramach akcji "Weź paragon" sprawdza i karze tych, którzy nie wydają paragonów lub nie nabijają transakcji na kasy fiskalne.
W samym lipcu skarbówka nałożyła już 104 mandaty na łączną kwotę 55 tys. 710 zł. Średnio wychodzi, że każdy mandat opiewał na 535 zł i 67 groszy. To o ponad 20 tys. więcej niż w lipcu 2013 roku. Wówczas nałożono 78 mandatów. Teraz urzędnicy fiskusa uznali, że skoro akcja "Weź paragon" trwa już czwarty rok, mieszkańcy mieli czas, by przyzwyczaić się do nabijania transakcji na kasę i wydawania paragonów.

- Nasi pracownicy są w terenie niemal codziennie. Za każdy razem w różnych miejscach. Nie oznacza to jednak, że nie wracamy do kontrolowanych wcześniej przedsiębiorców - mówi Agnieszka Mozoła, szefowa zakopiańskiej skarbówki.
Na celownik skarbówki wystawieni są wszyscy. A najbardziej powinni uważać ci, których pracę można obserwować z daleka. Pracownicy urzędów skarbowych nie mogą bowiem organizować prowokacji w postaci tzw. kontrolowanego zakupu. Ich praca skupia się na obserwacji. Gdy zauważą, że ktoś łamie przepisy, wkraczają.

Wtedy ich "ofiara" nie ma szans na ucieczkę. Mandat musi być wystawiony. A te nie są małe. Fiskus może nałożyć karę od 168 zł nawet do 3360 zł. Tego najwyższego mogą spodziewać się tzw. recydywiści, którzy nie pierwszy raz zostali przyłapani na obchodzeniu przepisów.

- Do tej pory najwyższe mandaty opiewały na 1500 zł - wyliczają urzędnicy. Zapłacili je dwaj parkingowi. Nie nabijali na kasę wjazdów aut, a tym samym nie wydawali paragonów.

Szczególnie pilnować powinni się pracownicy gastronomii. To oni do tej pory dostali najwięcej mandatów. Potem są parkingowi oraz busiarze. Z tymi skarbówka ma problem kolejny rok. Kilka lat temu jeden z kierowców dosłownie porwał kontrolerów, wywiózł na Olczę i groził, że jak mu dadzą mandat, zjedzie w przepaść. Interweniowała policja.

Na niespodziewane odwiedziny urzędu skarbowego narażeni niestety jesteśmy wszyscy. Urzędnicy w sierpniu zamierzają kontrolować cały powiat, codziennie. Zwłaszcza teraz, gdy na Podhalu będzie wypoczywało najwięcej osób.

Jak łatwo się domyślić, górale nie pałają do skarbówki wielką sympatią. Tajemnicą poliszynela jest, że handlarze, by uszczknąć dla siebie jak najwięcej, nie nabijają każdej sprzedaży na kasę fiskalną. - Jakbym nabijała każdy sprzedany ser, tobym niewiele zarobiła. Skarbówka powinna to też wziąć pod uwagę, tym bardziej teraz, gdy mamy sezon i każdy patrzy, żeby odrobić słabiutką zimę i wiosnę - mówi jedna ze sprzedawczyń.

Busiarze zaś - jak to podhalańscy busiarze - klną na czym świat stoi. - Niech się zajmą tymi bogaczami, którzy podatków unikają, a nie nami, zwykłymi ludźmi. Nam niech dadzą żyć - mówią.

Za co grozi ci mandat?

Za niewydanie paragonu - To najczęstsze przewinienie. Każdy sprzedawca powinien wręczyć klientowi paragon (bądź przynajmniej spróbować).

Za nienabicie sprzedaży na kasę - skarbówka traktuje to jako utajnienie przychodów, by nie zostały one opodatkowane.

Uwaga: kontrola może na miejscu sprawdzić raport z kasy fiskalnej. Jeśli okaże się, że np. na parkingu mamy 100 aut, a w kasie nabitych jest 50 biletów, to mamy problem.

Za błędne nabicie kwoty na kasie - to dotyczy głównie gastronomii. Skarbówka sprawdza, czy klient, płacący za posiłek np. 70 zł, ma tyle samo na paragonie. Często kwota jest niższa.

CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
To swoiste kuriozum trwa dalej .kto cwaniak nie płaci mandatów -rolnik postępowy lub inny emeryt rencista .a my latamy dziurę Tuska i premie dla jego poplecznikow chore państwo. ....
w
wojtek
biedna zuza
e
europodatnik
A czemu nie idą tam gdzie w trzy kubki grają bo by dawno po mordz.. dostali i by mieli mandat!!!! ba najlepiej z biednego ściągać DZIADÓW trza utzymywać!!!!
g
gość
Legalne firmy niestety ponoszą największe kary.Placac uczciwie ZUS i podatki i to oni są pod lupą us .a osoby które handlują na grande i jakoś dziwnie są nie sprawdzani .a tutaj chyba ucieka gro środków nie mówiąc o innych przekretach graczy itp na nich niema bata ....
Handel to handel powinny być równe przepisy dla wszystkich bez św krów. ..
G
Gość
Myślę, że o wiele ciekawiej byłoby gdyby skarbówka przeszła się po kwaterach prywatnych wraz ze służbami Burmistrza w zakresie opłaty klimatycznej ... 3/4 Zakopca by musiało płacić. Kiedyś wynajmowałem mieszkanie w Zakopanem w właściciela (dość znanego na Podhalu) w ogródku 4 jeepy z najwyższej półki a on do mnie że nie nie chce umowy, a jak go już przymusiłem to na umowie pół czynszu drugie pół do ręki żeby podatku nie płacić. Biedny gorol
a
a
Masz całkowita racje ze Państwo źle funkcjonuje ale powody sa właśnie takie jakie wymieniłem. Problem w tym, że Ty wkładasz dużo w funkcjonowanie tego Państwa tylko dlatego, ze większość nie wkladaja nic lub kombinuje jak włożyć jak najmniej. A to co napisałem to wlasnie istota funkcjonowania Państwa a nie zaden socjalizm. I mozesz wierzyć lub nie ale ani nie jestem pracownikiem budetowym ani socjalista a z przekonania i wykształcenia i zawodu antysocjalita. Pozdrawiam
d
d
Pominąłem ten fakt z szefową,bo że ją złapali z cytrynówką była czerwona jak burak;-)))
g
gosc
A co do cytrynówki to przecież Pani Szefowa skarbówki została złapana z dużą ilościa tego przysmaku.
g
gosc
Ciekawe czy Pani Mozoła zatrudnia również dzieci. Byłam świadkiem w dwóch przypadkach jak Pani w zółtej bluzeczce z Urzędu Skarbowego wysłała dziecko raz po loda , drugi raz po borówki. W obydwu przypadkach skasowała po 500 zł.
d
d
c i a bardzo dobre komentarze i trafne a pamiętają wszyscy jak ,,urzędasów,, ze skarbówki zakopiańskiej policja złapała z lewą cytrynówką?może dlatego,że ,,banda urzędasów ,,sie nie nachlała lewą cytrynówką teraz się wyżywają na drobnych przedsiębiorcach. A nie to może zbierają kasę w końcu na legalną cytrynówkę? ;-))))
c
c
Twój monolog to typowe pieprzenie utopijnego socjalisty, tudzież pracownika budżetówki.
Drogi? W Polsce budujemy najdroższe drogi w Europie, które dziurawią się po roku i tak już zostaje.
Stadiony? Najdroższe w Europie, które przeciekają i robi się basen.
Służba zdrowia? Płacę miesięcznie prawie 800 zł składki zdrowotnej a i tak jestem zmuszony leczyć się prywatnie.
Administracja? Wielka banda urzędasów, których głównym zajęciem jest utrudnianie życia ciężko pracującym ludziom.

Każdy widzi jak rządzący dymają ten kraj, więc najlepszą formą nieposłuszeństwa obywatelskiego jest niepłacenie tym złodziejom.
a
a
Sam jesteś Złodziejem. Szkoda, że nie rozumiesz tego, że TWOJE, tak TWOJE podatki idą na utrzymanie wojska, policji, służby zdrowia, administracji, to z Twoich podatków remontuje się drogi i buduje autostrady, kupuje nowe wyposażenie do szkół, rozwija uczelnie. Niestety takie przekonanie jak Ty wyraża większość narodu, dlatego w Polsce jest tak jest jest. Większość podatków nie płaci ale od Państwa oczekuje, że np. świadczenia zdrowotne będzie miał Natychmiast i na Najwyższym poziomie. Cytat przeciętnego Polaka: Jak to przecież od 20 lat płacę składki zdrowotne a jak muszę iść do specjalisty to mi każą rok czekać. Ale nie rozumiesz, że przez te 20 lat trzeba płacić lekarzom, pielęgniarkom, na utrzymanie szpitali, na zakup nowego sprzętu. Nie rozumiesz i Nigdy nie zrozumiesz, że żeby coś dostać najpierw trzeba coś włożyć. Okradasz Państwo jak niestety większość narodu tyle że każdy w miarę możliwości: Ty na tysiące a jakiś przedsiębiorca na miliony, ale jedno i drugie to Kradzież. Iz tego właśnie społeczeństwa wywodzą się nasi politycy, którzy myślą dokładnie Tak jak TY. W niczym nie jesteś lepszy od Tuska, Kaczyńskiego czy Millera. Ta sama hołota. I tym się właśnie różnimy od Niemców, Francuzów czy Anglików. Oni rozumieją przyczynę i skutek a Polacy nie. Życzę dalszych sukcesów w okradaniu Państwa. To co ukradniesz oddasz o prywatnego dentysty jak Cię będzie bolał ząbek. Wtedy wydasz ciężkie pieniądze napieprzając że w Państwowej służbie zdrowia kazali Ci czekać miesiąc na wyrwanie zęba.
b
b
Mandat to ja odrobię w jeden dzień, a złodziejom z wiejskiej nie dam NIC !
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska