https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Za sople jest kara 500 zł

Łukasz Bobek
Mrozy powoli odpuszczają, jednak cały czas będzie zimno. Słoneczne dni powodują jednak, że część lodu się roztapia, ale szybko zamarza w nocy.

To sprawia, że z wielu domów zwisają spore sople, które są zagrożeniem dla przechodniów.

- Dotyczy to zwłaszcza Krupówek i domów przy innych często uczęszczanych ulicach w mieście. Tam lód jest wielkim niebezpieczeństwem. Wystarczy, że się nagle oderwie i spadnie na kogoś, kto akurat będzie przechodził. Nieszczęście gotowe - mówi zaniepokojony Marian Sala, mieszkaniec Zakopanego, który zaalarmował naszą redakcję o problemie niebezpiecznych sopli.

Anna Wnuk, mieszkanka Zakopanego, widziała kilka dni temu taką sytuację, że niewielki sopel oderwał się z dachu i spadł prosto na chodnik. Nikogo nie było w pobliżu i przechodnie uniknęli tragedii, ale to się mogło źle skończyć - mówi Anna Wnuk.

Niestety, nie wszyscy właściciele domów usuwają sople.

- To jest ich obowiązek - przypomina straż miejska w Zakopanem. Każdy powinien nie tylko odśnieżać publiczne chodniki przylegające do jego posesji, ale także usuwać groźne sople.

Strażnicy sprawdzają to codziennie. Na początek upominają, jednak gdy ktoś nie dostosuje się do tego - będą mandaty karne, nawet do 500 zł.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska