FLESZ - Telemedycyna to więcej niż e-recepty

Chodzi o firmy, które pracowały przy budowie odcinka Lubień-Naprawa, w ramach którego powstaje także tunel pod Luboniem Małym. Świadczyły głównie usługi transportowe, a także ciężkie roboty ziemne przy użyciu koparek.
Zostały one zatrudnione przez głównego wykonawcę robót – warszawską firmę IDS-BUD, które wygrała przetarg ogłoszony przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Efekt ich pracy można było zobaczyć już przed świętami Bożego Narodzenia, gdy oddano do użytku jedną nitką nowej zakopianki na tym odcinku. Przy drugiej nitce prace nadal trwają.
- Moja firma świadczyła usługi transportowe, na budowie nowej drogi pracowały też nasze koparki. Nie doczekaliśmy się zapłaty za pracę o sierpnia do grudnia 2019 roku. W moim przypadku to ponad 550 tys. zł - mówi Piotr Domalik z Ostrowska, jeden z poszkodowanych przedsiębiorców. Dodaje, że w podobnej sytuacji jest ok. 15 firm, które czekają łącznie na wypłatę ok. 20 mln zł. Nie są zrzeszeni w żadne stowarzyszenie.
Firmy twierdzą, że były legalnymi podwykonawcami zgłoszonymi do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która jest inwestorem nowej drogi. Gdy w ubiegłym roku kończyły roboty, wszystkie prace zostały odebrane przez kierownika budowy. W marcu jednak przyszło pismo od szefostwa głównego wykonawcy, że wypłata jest niezasadna. Rozpoczęło się wysyłanie pism, ponaglenia, domagania się zapłaty. - GDDKiA ma nową drogę, a my nic. A musimy przecież płacić ludziom pensje, podatki - mówi pan Piotr.
Zdesperowani przedsiębiorcy w ostatni piątek zorganizowali protest na zakopiance w Naprawie. Wyjechali kilkoma samochodami ciężarowymi i zablokowali jezdnię w obu kierunkach. Na swoich samochodach zawiesili transparenty informujące o powodach protestu. Po kilkunastu minutach protest zakończył się.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie zaznacza, że do urzędu zgłaszają się podwykonawcy z odcinka S7 Lubień – Naprawa z fakturami niezapłaconymi przez wykonawcę IDS-BUD.
- Wszystkie potwierdzone faktury na prace czy usługi, które zostały zrobione, regularnie wypłacamy. Bezpośrednio wypłaciliśmy już podwykonawcom ok. 10 mln. zł. Wiemy, że są też podwykonawcy, którzy nie mają potwierdzonych przez wykonawcę faktur, z niewiadomych nam przyczyn. Wezwaliśmy wykonawcę do przedstawienia listy niezrealizowanych zobowiązań wobec podwykonawców. Nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi. Chcemy zrealizować wszystkie zaległe płatności bezpośrednio - czyli GDDKiA zapłaci bezpośrednio podwykonawcom. Potrzebujemy potwierdzenia, że konkretny podwykonawca wykonał konkretną pracę od IDS-BUD, który zatrudnił podwykonawców do określonych zadań – mówi Iwona Mikrut-Pulchra z krakowskiego oddziału GDDKiA. Dodaje ona, że obecnie GDDKiA na bieżąco wypłaca należne pieniądze głównemu wykonawcy.
W centrali IDS-BUD w piątek nikt nie odbierał telefonów. Puls Biznesu cytuje oświadczenie zarządu spółki IDS-BUS. Twierdzi on, że firma zalega z wypłatami pieniędzy, bo nie dostała 44 mln zł od GDDKiA za dodatkowe prace przy osuwisku, jakie pojawiło się na placu budowy nowej drogi. Spółka zapowiada, że będzie zmuszona domagać się wypłaty dodatkowych środków od GDDKiA na drodze sądowej.
W poniedziałek w siedzibie GDDKiA w Krakowie ma odbyć się spotkanie z podwykonawcami.