Korki na zakopiance to efekt trudnych warunków drogowych - padającego śniegu i mrozu, a do tego powrotów. Okazuje się, że sporo ludzi wybrało się na weekend do Zakopanego. A gdy w niedzielę wszyscy ruszyli w drogę powrotną, zrobił się duży ruch na drodze.
O godz. 17.30 pokonanie 100 kilometrów z Zakopanego do Krakowa zajmowało 2,5 godziny. Najgorzej jest na odcinku od Nowego Targu do Lubnia - a dokładniej od Nowego Targu do Rabki, gdzie zaczyna się nowa zakopianka. To powoduje, że pokonanie 22 kilometrów z Nowego Targu do Lubnia zajmuje łącznie 94 minuty, a średnia prędkość samochodu na tym odcinku to 24 km/h. Problemy kierowców zaczynają się w Nowym Targu, na zwężeniu jezdni z dwóch pasów do jednego. Tam tworzy się długi korek.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]

Wideo