Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamek suski wróci do Tarnowskich?

H. Kraczyńska, S. Radwan
Zamek suski od 15 lat należy do miasta
Zamek suski od 15 lat należy do miasta stanisław radwan
Sześciu spadkobierców bogatej magnackiej rodziny Tarnowskich, do której należały rozległe dobra w całej Małopolsce, chce odzyskać swój zamek i park w Suchej Beskidzkiej.

Zobacz także: Lang: 69. Tour de Pologne przejedzie przez Podhale

Drogę do reprywatyzacji otworzył im wojewoda małopolski, który decyzją z 10 października br. uznał, że dekret o reformie rolnej z 1944 r. nie miał w tym przypadku zastosowania. Nie zgadzają się z takim orzecznictwem burmistrz Suchej oraz starosta suski i zapowiadają walkę o zamek do końca.

Zamek suski od 15 lat należy do gminy, która wyłożyła kilka milionów na jego remont. Obecnie znajduje się tam m.in. Miejski Ośrodek Kultury, Galeria Sztuki, wyższa szkoła, muzeum. Jak twierdzi Tadeusz Gancarz, starosta suski, obiekt tętni życiem i jest centrum kulturalnym całego miasta.

Mimo że władze miasta walczą już od 10 lat ze spadkobiercami hrabiego Juliusza Tarnowskiego (1901-1989), to jednak nikt ani w starostwie, ani w mieście takiej decyzji wojewody się nie spodziewał.

- Zamek nie miał rolniczego charakteru, nie była tam prowadzona żadna produkcja rolna. Służył rodzinie jako mieszkanie. Dlatego wojewoda stwierdził, że nie podpadał on pod nacjonalizację na mocy dekretu z 44 roku o reformie rolnej - tłumaczy Joanna Sieradzka, rzecznik małopolskiego wojewody.

Dodaje ona, że taka decyzja nie oznacza, iż wojewoda coś komuś odbiera. - Zdaje sobie sprawę z roli zamku w życiu mieszkańców Suchej, jednak decyzją tą stwierdza, czy nacjonalizacja była zgodna z prawem czy nie - zaznacza rzecznik.

Z taką interpretacją prawną dekretu nie zgadza się burmistrz Suchej Beskidzkiej, Stanisław Lichosyt. Tym bardziej że poprzedni wojewoda Jerzy Adamik wydał w 2004 roku pozytywne dla gminy postanowienie. Jego prawnicy uznali, że nacjonalizacja zamku, przeprowadzona na mocy dekretu PKWN z 1944 r. o reformie rolnej - odbyła się zgodnie z ówczesnym prawem.

- Niestety, zauważamy, że w ostatnich latach jest moda, bo chyba inaczej nie można tego nazwać, aby zwracać znacjonalizowany majątek spadkobiercom właścicieli - uważa burmistrz Lichosyt. - Przestudiowałem dekret i nigdzie w nim nie ma zapisu, że zamki czy pałace należało magnatom pozostawić. Zgadzam się z tym, że był to bandycki dokument, jednak wtedy takie obowiązywało prawo. A ono stanowiło jasno - zabierano cały majątek. Dziś snucie teorii, że dokument nie obejmował zamku, jest fałszywe.

Zarówno starostwo, jak i Urząd Miasta odwołały się od decyzji wojewody do Ministerstwa Rolnictwa.

- Wykorzystamy wszystkie możliwości, procedury, aby zamek pozostał nasz. Odwołamy się i do wojewódzkiego, a jak trzeba będzie to i do Naczelnego Sądu Administracyjnego - obiecuje burmistrz.

Starosta Gancarz dodaje, że decyzja wojewody przychylna Tarnowskim, bo przyznaje im prawo do odebrania zamku, wcale nie oznacza jeszcze przegranej. - Nie przesądzałbym sprawy. Musimy sprawdzić, czy na przykład rodzina Tarnowskich nie wzięła zadośćuczynienia za stracone mienie.

Tarnowscy chcą w Suchej odebrać jeszcze siedem ważnych dla miasta nieruchomości.

Konkurs fotograficzny "Mamo, tato, zrób mi portret". Weź udział i zgarnij nagrody!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Wielka galeria! Zobacz archiwalne zdjęcia strojów Wisły Kraków z ostatnich stu lat!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska