W tegorocznych rozgrywkach o Puchar Davisa udział wzięło szesnaście reprezentacji. We wrześniu odbyła się faza grupowa, która wyłoniła ośmiu ćwierćfinalistów - prawo startu w listopadzie w Maladze wywalczyli Kanadyjczycy, Finowie, Czesi, Australijczycy, Serbowie, Brytyjczycy, Holendrzy i Włosi.
Novak Djoković dosadnie do brytyjskich kibiców
Już w ćwierćfinale z rywalizacją pożegnali się broniący tytułu Kanadyjczycy, którzy przegrali 1:2 z Finami. O medale powalczą także Australijczycy (finaliści sprzed roku), Włosi i Serbowie. Podczas spotkania z udziałem ostatniej z ekip doszło do spięcia z udziałem Djokovicia i brytyjskich kibiców.
Wyspiarscy fani robili co mogli, by w trakcie meczu zdekoncentrować lidera światowego rankingu. Ten nie pozostawał im dłużny, m.in. przesyłając w ich kierunku całusy. Wydawało się, że wraz z zakończeniem spotkania emocje opadną, fani Wielkiej Brytanii nie dawali jednak za wygraną i próbowali zagłuszyć Serba także w trakcie jego pomeczowego wywiadu. W końcu gwiazdor nie wytrzymał:
- Nauczcie się szanować zawodników. Nauczcie się szanować ludzi. Zamknijcie się. Bądźcie cicho - wypalił w kierunku osób, które w trakcie jego wypowiedzi uderzały w bębny.
Serbia - Włochy w półfinale Pucharu Davisa
Lider światowego rankingu wyjaśnił później, że według niego niektórzy przekroczyli granicę, Przyznał, że i owszem, fani mogą robić, co chcą, ale muszą też zdawać sobie sprawę, że pod wpływem emocji każdy może na ich zachowanie zareagować. Tak właśnie uczynił Serb poirytowany nie tylko próbą zdeprymowania go w trakcie meczu (Djoković ostatecznie pokonał Camerona Norrie 6:4, 6:4), ale przede wszystkim tym, że nie pozwalano mu na swobodne udzielenie wywiadu.
W piątkowym półfinale Finlandia mierzy się z Australią. Serbia z Djokoviciem w składzie o awans do finału zagra w sobotę z Włochami. Finał przewidziano na niedzielę, 26 listopada. Reprezentacja, której przedstawicielem jest aktualny lider światowego rankingu, po raz ostatni okazała się najlepsza w Pucharze Davisa w 2010 roku.
