Żarki. Zabytkowa kapliczka, która runęła podczas renowacji wróciła na swoje miejsce. Zobaczcie, jak się zmieniła
Odnowienie zabytkowej kapliczki w Żarkach okazało się większym wyzwaniem niż sądzono. Firma Konserwacja i Remonty Obiektów Zabytkowych Antoni Friedrich, specjalizująca się w konserwacji i remontach obiektów zabytkowych, rozpoczęła prace konserwatorskie w listopadzie ub. roku. Po wykonaniu odkrywki wraz z inspektorem nadzoru firma miała zdecydować o dalszych etapach remontu. Okazało się, że konstrukcja jest w dużo gorszym stanie technicznym niż zakładano.
Wykonawca z kierownikiem budowy i konserwatorem podjęli decyzję o natychmiastowym, częściowym rozebraniu kapliczki z uwagi na zagrożenie życia i zdrowia pracowników oraz użytkowników pobliskich dróg.
W trakcie prac rozbiórkowych doszło do samoistnego osunięcia kapliczki, która zapadła się do środka. Okazało się, że ścianki kapliczki utrzymywały w całości jedynie zaprawy wierzchnie. W złym stanie była także konstrukcja zadaszenia (czego nie było widać przed rozpoczęciem prac, bo nie było do niej dostępu), opierająca się na spróchniałej belce. Wnętrze kapliczki stanowił jedynie gruz i luźna zaprawa.
W ocenie wykonawcy obiekt nie nadawał się do doraźnego remontu, a jedynie do odbudowy, czego nie dało się jednak przewidzieć wcześniej, na etapie planowania prac. Po niespełna roku kapliczkę udało się odbudować i wróciła na swoje miejsce.
Bądź na bieżąco i obserwuj
FLESZ - Nowe narzędzie do walki z wirusami!
