Przypomnijmy, że we wtorek zostały zatrzymane przez CBA trzy krakowskie urzędniczki, które - zdaniem śledczych - za łapówki (pieniądze, ale też np. perfumy) pomagały w uzyskaniu prawa do gminnych lokali użytkowych i mieszkalnych w atrakcyjnych lokalizacjach w Krakowie. „Pomoc” obejmowała też przekazywanie informacji o planach sprzedaży gminnych nieruchomości.
W korupcyjnym procederze miała też uczestniczyć - jako pośrednik - przedsiębiorczyni Magdalena Z. Ona również została zatrzymana. Wtorkowe działania CBA miały związek z prowadzonym śledztwem - które jest pokłosiem naszych artykułów - w sprawie nieprawidłowości przy wynajmie oraz sprzedaży gminnych lokali i nieruchomości.
**
CZYTAJ TAKŻE: Akcja CBA w Krakowie. Zatrzymane trzy urzędniczki i pośredniczka**
Zatrzymane osoby nie przyznają się do postawionych im zarzutów. W związku z tymi zarzutami grozi im nawet do 10 lat więzienia.
Sąd w czwartek podjął decyzje, że do aresztu trafią dwie urzędniczki piastujące wysokie stanowiska. Są to: Katarzyna I. - dyrektorka Wydziału Mieszkalnictwa Urzędu Miasta oraz Bernadetta Sz. Pierwsza została aresztowana na miesiąc, druga - na trzy miesiące (od 3 lipca do 1 października). Zapadła też decyzja o 3-miesięcznym areszcie dla przedsiębiorczyni Magdaleny Z. To osoba, która była opisywana w naszych publikacjach, występowała bowiem jako pełnomocnik spółek Viva i Viva2, wynajmujących lokale, których dotyczą kontrowersje - m.in. po słynnych "Zalipiankach" przy ul. Szewskiej.
Natomiast wobec trzeciej z zatrzymanych urzędniczek, Alicji N.-K., jednej z kierowniczek magistrackiego Wydziału Skarbu, zastosowano poręczenie majątkowe (20 tys. zł) i została zwolniona.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Barometr Bartusia
Źródło: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto