Minister Rau powiedział, że Polska podziela opinię państw bałtyckich, że można poszukiwać dróg drożności eksportu drogą lądową, ale najpierw trzeba dozbroić Ukrainę.
– To jest kwestia dostaw odpowiednio ciężkiego sprzętu, tak, żeby zasięg rażenia sił zbrojnych Ukrainy był taki, by flota rosyjska, która znajduje się na Morzu Czarnym, była zmuszona do odstąpienia od tej faktycznej blokady – powiedział szef polskiego MSZ.
Chodzi o to – jak tłumaczył minister Rau – by sprzęt wojskowy odepchnął Rosjan od wybrzeża w sposób skuteczny, żeby przywrócić możliwość eksportu drogą morską.
Źródło: Polskie Radio 24
