W momencie przybycia ekip ratowniczych opel znajdował się częściowo na jezdni i poboczu, zaś mazda na pasie jezdni.
- Jeden pas ruchu był zablokowany - informuje st. bryg. Paweł Motyka z Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu.
Drzwi w obydwu pojazdach udało się otworzyć bez użycia sprzętu hydraulicznego. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odłączyli klemy akumulatorów oraz zasypali rozlane płyny eskploatacyjne sorbentem. Zakręcono także instalację LPG w samochodzie Mazda.
- Po przybyciu na miejsce karetek pogotowia ratunkowego, jedna osoba o własnych siłach opuściła pojazd, a druga została wydobyta na noszach typu deska przez ratowników pogotowia ratunkowego oraz strażaków - mówi Motyka.
Po zakończeniu czynności prowadzonych przez policją samochód mazda usunięto z jezdni. Do szpitala zostały zabrane wszystkie osoby biorące udział w zderzeniu. Na miejscu zdarzenia pozostali funkcjonariusze policji oraz druhowie z OSP Gródek nad Dunajcem, którzy kierowali ruchem.
Działania strażaków trwały ponad dwie godziny.
WIADOMOŚCI Z SĄDECCZYZNY
FLESZ: 27. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - Czy będzie kolejny rekord?