Juniorzy GKPS-u otrzymali z PZPS ofertę udziału w zawodach ćwierćfinałowych Mistrzostw Polski po wycofaniu się z nich jednego zespołu z województwa podlaskiego. - Oferta ta została przyjęta przez zespół z zadowoleniem, bowiem w finałach Mistrzostw Małopolski pechowo ulegliśmy w meczu o awans do najlepszej dwójki turnieju w Kętach, Kęczaninowi, w stosunku 2:3 - mówi trener juniorów Krzysztof Kozłowski.
Wyjazd do Międzyrzeca Podlaskiego wiązał się z pozyskaniem sporych środków. Drużyna miała zaledwie kilka dni na ich zebranie. - Dzięki dużej życzliwości sympatyków sportu i młodzieży udało się zebrać pieniądze gwarantujące udział w tych zawodach. W imieniu zawodników drużyny juniorów dziękujemy tym wszystkim, którzy nas wsparli i pomogli chłopakom zagrać w tych prestiżowych rozgrywkach - dodaje Kozłowski.
Naszym juniorom udało się ostatecznie zdobyć piątą lokatę. W meczu decydującym o tym miejscu w turnieju ćwierćfinałowym Mistrzostw Polski Juniorów spotkały się zespoły, które zajęły trzecie miejsca w grupach. Tak więc drużyna juniorów GKPS Gorlice rozegrała mecz z zespołem KS Stal Grudziądz i pokonała swoich przeciwników w stosunku 3:1.
Poza pierwszym setem, w którym nasz zespół miał problemy z dobrym wejściem w pojedynek, trzy pozostałe toczyły się pod nasze dyktando. - Set czwarty i, jak się okazało, ostatni w tym meczu, był najbardziej wyrównany, bowiem zespoły zdobywały punkty na przemian aż do stanu 18:19. Ostatecznie wygraliśmy go 25:22 - dodaje trener drużyny.
Tak więc juniorzy GKPS powtórzyli swój sukces z poprzedniego sezonu. Wyróżniającym się zawodnikiem naszego zespołu uznano tym razem Szymona Motykę.