Finaliści sprzed roku spotkają się tym razem już na etapie półfinału. Zatem, jedna z tych ekip na pewno nie powtórzy ubiegłorocznego wyniku. Przegrany półfinału nie kończy sezonu. Zostaje mu tzw. mały finał, czyli walka o brązowym medal, ale ona jest kadłubowa, bo gra się tylko do dwóch zwycięstw. Każdy, kto przegra półfinał, czuje ogromny niedosyt.
Układ gier półfinałowych jest identyczny jak przed rokiem w finale. To katowiczanie mają w perspektywie decydujące spotkanie we własnej hali. Wtedy oświęcimianie właśnie w ostatnim meczu złamali katowiczan na wyjeździe.
- Przed półfinałem w drużynie panuje pełna mobilizacja. Będziemy walczyć. Wiemy na co nas stać. Trudno ocenić, która z drużyn jest w optymalnej formie. Zarówno my, jak i katowiczanie, wygraliśmy ćwierćfinałowe batalie w minimalnej liczbie czterech spotkań. Teraz jest nowe rozdanie. Każda drużyna miała czas na ciężkie treningi i odpoczynek, zatem jesteśmy zmotywowani, aby dać z siebie wszystko i zameldować się w finale, podobnie jak rok temu – analizuje Łukasz Krzemień, napastnik oświęcimian.
Oświęcimianie mają świadomość, że trudniej broni się mistrzostwa, niż się je zdobywa. Jednak w przeszłości wiele klubów wykonywało takie zadanie. Pewnie, że lepiej grać we własnej hali, mając oparcie kibiców, ale ubiegłoroczny finał pokazał, że można złamać przeciwnika na jego terenie. Ważne, żeby nie pozwolić mu wygrać w Oświęcimiu.
- Jesteśmy gotowi na każdy możliwy scenariusz. Tak jak przed rokiem, nastawiliśmy się na 21 spotkań w play-off. W pierwszej rundzie trzy mecze udało nam się zaoszczędzić, ale teraz będą bitwy. Trzeba umieć przechylić szalę na swoją stronę. Teraz nie musi być pięknie. Liczą się zwycięstwa – Łukasz Krzemień przypomina starą zasadę obowiązującą na etapie walki o medale.
W Oświęcimiu przypominają, że w play-off o wyniku decydują detale. W nich trzeba być lepszym, a i umieć pomóc szczęściu.
W drugim półfinale GKS Tychy zmierzy się z JKH GKS Jastrzębie, a ze wszystkich półfinalistów tylko jastrzębianie potrzebowali sześciu spotkań do awansu do strefy medalowej.
Ceny biletów na mecze w Oświęcimiu; 45 zł (normalny) i 35 zł (ulgowy).
Terminarz gier: 10 i 11 marca (Katowice), 14 i 15 marca (Oświęcim), ewentualnie: 18 marca (Katowice), 20 marca (Oświęcim) i 22 marca (Katowice).
- Nasi zmarli z Oświęcimia. To ich pożegnaliśmy w lutym 2025
- Bieg Tropem Wilczym w Oświęcimiu. Uczcili pamięć „Żołnierzy Wyklętych”. WIDEO
- Arena Grand Prix Małopolski w Oświęcimiu. Pierwsze zawody na długim basenie w 2025
- Miniolimpiada dla przedszkolaków w SP nr 8 w Oświęcimiu
- Kibice znów ponieśli Re-Plast Unię Oświęcim do zwycięstwa
- Młodzieżowe drużyny pożarnicze walczyły o prymat w powiecie oświęcimskim. WIDEO
