Zielonki, Wielka Wieś. Niszczycielska retencja w dolinie Prądnika? Propozycje "Wód Polskich" budzą grozę wśród ludzi. Będą burzyć domy?

FLESZ - Turystyka w Polsce na kolanach

Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie” rozpoczęło konsultacje dotyczące budowy obiektów do gromadzenia wody. Planuje zbiorniki bezpośrednio przy Wiśle, ale także jej dopływach. Plany dotyczące rzeki Prądnik zbulwersowały ludzi w dwóch gminach.

W Zielonkach zaplanowano trzy zbiorniki: jeden ogromny obejmujący tereny w Trojanowicach, Pękowicach, Zielonkach i częściowo w Giebułtowie, drugi w Garlicy Murowanej na cieku Garliczka, trzeci w Węgrzcach na cieku Sudół. Kolejny wielki zbiornik zaplanowano w gminie Wielka Wieś na rzece Prądnik w Prądniku Korzkiewskim.

Przerażające. Kolosalne zbiorniki zostały zaplanowane na stosunkowo niewielkiej rzece. Jeden z nich tuż na granicy ojcowskiego parku z planowaną zaporą wysoką na osiem metrów, drugi jeszcze gorszy pod Zielonkami z zaporą na 12 metrów. Czy ochrona przeciwpowodziowa musi zniszczyć kilka wiosek i piękne krajobrazy?

- pyta jeden z oburzonych mieszkańców Pękowic.

O ile w gminie Zielonki z budową dwóch mniejszych zbiorników na Garliczce i Sudole ludzie mogą się pogodzić, to przeciwko dużemu obiektowi na Prądniku protestują. Dyskutowano o nich już przed sześciu laty. Jak przypominają urzędnicy, zebrano wówczas około tysiąca podpisów sprzeciwu, ale nikt nie wziął ich pod uwagę i zbiornik znalazł się w Planach Zarządzania Ryzykiem Powodziowym.

Zbiornik na Prądniku jest nie do zaakceptowania! W przedstawionej formie obejmuje teren, na którym stoi 95 domów, jest kilka dużych firm i wiele mniejszych działalności gospodarczych. W obrębie zbiornika są ujęcia wody, sieci wodne i kanalizacyjne, gazowe, a ponadto prawie kilometrowy odcinek drogi wojewódzkiej 794 Kraków-Skała. Zbiornik blokuje plan rozbudowy trasy wolbromskiej

- mówi Bogusław Król, wójt gminy Zielonki.

Teren pod ten zbiornik obejmuje około 55 ha w Zielonkach, Pękowicach i Trojanowicach, w tym 20 ha terenów budowlanych. Według szacunków gminy Zielonki odszkodowania za budynki, tereny rolne i budowlane w tym miejscu to łącznie co najmniej 237 mln zł.

Oburzenie naszych mieszkańców jest ogromne. Prawie sto domów do wysiedlenia, ludzie boją się o dorobek życia. Ten pomysł trzeba zawetować. Nie jesteśmy przeciwni ochronie przeciwpowodziowej, ale tu mamy przykład, jak nie potrafiono pogodzić istotnego interesu przeciwpowodziowego z życiowym interesem mieszkańców

- mówi Krzysztof Gaweł, sołtys Trojanowic.

Gmina Zielonki nie poprzestaje na negowaniu zbiornika. Zleciła opracowywanie alternatywnego rozwiązania.

To opracowanie eksperckie, analizy i propozycje rozwiązań, budowy zbiorników łatwiejszych do zaakceptowania. Przecież wody na Prądniku trzeba łapać już w gminach Sułoszowa i Skała, bo tam też zalewa. Zbiornik u nas sprawy nie rozwiąże. Tymczasem składamy uwagi jako samorząd do proponowanych planów i o to samo prosimy mieszkańców

- mówi wójt Bogusław Król.

Problem z wielkim zbiornikiem jest też w gminie Wielka Wieś w Prądniku Korzkiewskim. Na granicy z Ojcowskim Parkiem Narodowym w jego otulinie planują zaporę wysoką na osiem metrów. Protest i apele na stronach internatowych wystosowali mieszkańcy i turyści.

W planie jest zalanie obszaru, na którym występują rzadkie gatunki fauny i flory, pomniki przyrody, malownicze trasy wśród skał... Plan zakłada odcięcie Parku od strony Krakowa i zalanie głównych tras rowerowych i biegowych wiodących tu z Krakowa

- wskazują internauci.

Jak mówi Krzysztof Wołos, wójt gminy Wielka Wieś, planowany zbiornik zakłada nie tylko degradację przyrody, ale także zalanie obszaru, na którym stoją domy.

Przedstawiony plan przeciwpowodziowy jest ogólny, opis lakoniczny. Nie wiemy czy zbiornik ma być mokry, czy suchy. Wynika z niego, że obejmuje obszar dwóch ulic. Dziś nie wiemy, czy zaleją nam te dwie drogi i zablokują dojazd do Prądnika Korzkiewskiego, pozostanie tylko objazd przez Biały Kościół, czy ludziom grozi wysiedlenie? Tymczasem można łapać wodę kaskadowo na wyższych odcinkach rzeki i nie degradować wielkimi zbiornikami terenów otuliny

- mówi wójt Wołos.

Przedstawiciele Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie" w sprawie zbiorników wypowiadali się podczas konsultacji on-line. Dyskutując z samorządowcami i mieszkańcami podkreślali, że to jeszcze nie czas na wetowanie, czy protesty, bo to tylko konsultacje strategicznego, globalnego dokumentu, czyli Panów Zarzadzania Ryzykiem Powodziowym. Zaznaczali, że z czasem każdemu z tych zbiorników będą poświęcone odrębne konsultacje.

Wójt Zielonek odpowiada na to, że wstępne konsultacje są właśnie czasem na odrzucenie propozycji, które nie mają racji bytu i szans na realizację, a widniejąc w dokumentach blokują tylko inne inwestycje i mają wielki wpływ na życie mieszkańców.

Samorządowcy planują spotkania i rozmowy o alternatywnych rozwiązaniach. Obecnie jest czas na reakcję i sprzeciw wobec zbiorników zaproponowanych przez "Wody Polskie". Trwają konsultacje dotyczące aktualizacji Planów Zarządzania Ryzykiem Powodziowym i budowy zbiorników. Do 22 czerwca 2021 roku można zgłaszać uwagi i wnioski m.in. poprzez formularz na stronie www.stoppowodzi.pl/konsultacje.

• za pośrednictwem formularza on-line umieszczonego na stronie: www.stoppowodzi.pl/konsultacje
• poprzez przesłanie informacji na adres e-mail [email protected];
• pisemnie w miejscu udostępnienia dokumentów: Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej, ul. Żelazna 59A, 00-848 Warszawa;
• pisemnie przesyłając na adres pocztowy: Ministerstwo Infrastruktury, Departament Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej, ul. Chałubińskiego 4/6, 00-928 Warszawa;
• ustnie do protokołu w Departamencie Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej Ministerstwa Infrastruktury przy ul. Nowy Świat 6/12 w Warszawie (wejście A, klatka D, III piętro, pokój nr 308).
• Projekty aPZRP są dostępne na stronie internetowej projektu: https://stoppowodzi.pl/projekty-apzrp. Uwagi rozpatrywane będą sukcesywnie, a wyniki zostaną opublikowane na stronie projektu.