https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł licealista w Kielcach. Czy to ofiara dopalaczy?

minos
16-letni chłopak zmarł w sobotę w szpitalu dziecięcym w Kielcach. W jego ubraniu policjanci znaleźli trzy woreczki ze śladowymi ilościami białego proszku. Będą ustalać, czy nie były to narkotyki lub dopalacze i czy to nie te środki doprowadziły do śmierci licealisty.

W piątek z pogotowiem skontaktowała się nauczycielka jednego z renomowanych kieleckich liceów. Była zaniepokojona stanem 16-letniego ucznia. Wezwana na miejsce karetka przewiozła nastolatka do Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii. Wśród objawów jakie miał młody człowiek, było podobno podwyższone ciśnienie.

- Początkowo wydawało się, że chłopak będzie mógł wrócić do domu, jednak jego stan zaczął się pogarszać. W sobotę o godzinie 11 doszło do zatrzymania akcji serca. Reanimacja nie przyniosła efektu. 16-latek zmarł – relacjonował komisarz Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Sygnał o śmierci nastolatka szpital przekazał policjantom. W kieszeni ubrania chłopaka znaleziono trzy małe torebeczki.

- Były w nich resztki, śladowe ilości białego proszku. Substancja trafi do laboratorium. Będziemy ustalać, czy nie był to narkotyk lub tak zwany dopalacz. Decyzją prokuratora ciało chłopaka zostało zabezpieczone, przeprowadzona zostanie sekcja zwłok. Da ona odpowiedź na pytanie, czy przyczyną śmierci ucznia mogło być zażycie jakichś zakazanych środków – mówi komisarz Kamil Tokarski.

Jak groźne są dopalacze? - mówi ekspert

- Mogę jedynie potwierdzić, że w szpitalu zmarł w sobotę 16-letni chłopak. Ze względu na tajemnicę lekarską nie mogę przekazać więcej informacji. Jest nam bardzo przykro, współczujemy rodzinie i czekamy aż sprawa zostanie wyjaśniona przez policjantów i prokuraturę – mówiła w sobotni wieczór Anna Mazur-Kałuża, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach i dodawała: - W początkach września nasz szpital za pośrednictwem mediów przekazywał informacje o tym jak szkodliwe mogą być dopalacze. W ubiegłym roku zmarły u nas dwie osoby będące pod wpływem takich środków. Co miesiąc do szpitala trafia kilkanaście dorosłych osób, co do których jest podejrzenie iż są pod wpływem dopalaczy. Zachowują się bardzo różnie. Jedni są agresywni inni skrajnie spokojni. Mamy także młodych pacjentów z podejrzeniem zażycia tego typu substancji. Od stycznia do końca lipca tego roku na oddziałach pediatrycznych odnotowaliśmy 14 takich przypadków.

Komentarze 90

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
B...
W dniu 17.09.2016 o 17:07, B... napisał:

W renomowanym. 

Mój post nie był pierwszy. Dlaczego usunęliście wcześniejsze?

a
anonim123

Nawet mi się wierzyć nie chce, że niby wszyscy tutaj tacy dorośli a nie są w stanie pojąć, że najwięcej ciosów kierują teraz rodzinę i znajomych Kuby i prowadzą swoje świetne dochodzenia. Śmierć młodego człowieka teraz jest jak sensacyjny pomysł na film.. Zero jakiegokolwiek szacunku, współczucia.. Liczy się jedynie to żeby siebie wybielić i wytknąć komuś winę.. CHAMSTWO I CZYSTE BURACTWO. Wstyd mi za takich ,,rodaków,, . 

M
Marta
W dniu 19.09.2016 o 13:23, Gość napisał:

Kilkakrotnie zgłaszaliśmy fakt sprzedaży dopalaczy w jednym z lokali w centrum - zero odzewu ze strony policji, żadnego nalotu itp. Jak to jest? Dlaczego nie reagują, a sprawę badają dopiero w momencie gdy ktoś umrze?

My, czyli uczniowie? Rodzice? Kiedy zgłaszaliście (jak długi czas minął od Waszych zgłoszeń do śmierci Kuby)?

A
Anonimus
W dniu 19.09.2016 o 12:14, CHEMIN AUVETTE napisał:

Kuba był inteligentnym młodym człowiekiem swoim zachowaniem wołał o pomoc. Niestety nie otrzymał jej.


Kuba faktycznie wołał o pomoc i bardzo przykre, że jej nie otrzymał. Był inteligentny ale także bardzo wrażliwy, miły, uprzejmy i mogłabym jeszcze wymieniać wiecej jego zalet. W obliczu takiej tragedii łatwo znaleźć winnego ale kto z nas ma prawo oceniać? Rodzice powinni zrobić sobie rachunek sumienia i jeśli popełnili błąd to ponieśli najsurowszą karę! Jednak nie daje mi spokoju kilka szczegółów jakim sposobem wikary(katecheta) uczący w szkole i przygotowujący Kubusia do bieżmowania nie widział, że trzeba mu pomóc?! Na jakiej podstawie proboszcz wystawił dziecku zaświadczenie do liceum katolickiego-wikary znał problemy chłopaka! Czy pedagog szkolny podjął jakiekolwiek kroki,żeby mu pomóc? I jeszcze jedno skierowane do was oceniających, nie mierzcie wszytkich jedną miarą. Kuba nie był ćpunem a jego śmierć to nie selekcja naturalna. Czy człowiek, który dwa razy się upije to od razu alkoholik a dziewczyna, która wychodząc za mąż nie jest dziewicą to prostytutka? Bardzo ubolewam, że tak się zakończyło jego krótkie życie i że już nigdy więcej go nie zobaczymy. Ogromne współczucie dla rodziny.
a
arleta
W dniu 18.09.2016 o 21:07, edekzkrainykredek napisał:

truć się za własne pieniądze??? :huh:

Przecież on nie pracował.

a
arleta
W dniu 19.09.2016 o 14:38, ciekawski napisał:

No co robili ?

Zgadzam sie że  nic.

w
wea
W dniu 19.09.2016 o 14:38, ciekawski napisał:

No co robili ?

Zgadzam sie że  nic.

a
arleta
W dniu 18.09.2016 o 12:56, Gość napisał:

Katolickie 'kostka'

To nie ma nic do rzeczy.Gdyby nie doszło do tragedii to i tak by się wydało i chłopaka by wywalili z tej szkoły.

a
arleta
W dniu 19.09.2016 o 14:38, ciekawski napisał:

No co robili ?

Z tego wynika że dużo nie robili,liczyli że chłopak jak zacznie chodzić do szkoły to się opamięta.Nic bardziej mylnego.

G
Gość
Niektóre komentarze są po prostu okrutne. Ludzie potrafią człowieka dobić bardziej słowami niż czynem. Gdy wydarzyła się tragedia dopiero wtedy zaczynamy dostrzegac jaką krzywdę wyrządziliśmy drugiemu człowiekowi. O wiele prościej jest wytknąć chłopakowi błędy jakie popełnił niż spróbować zrozumieć istotę jego działania. Pełnię danych ma jedynie Bóg i tylko on ma prawo oceniać ludzi. Powinniśmy współczuć bliskim Kuby i pomodlić się za niego oraz za siłę dla najbliższych, bo niewątpliwie to im się przyda. Spoczywaj w pokoju Kuba
G
Glosimek
Ludzie, to jest tragedia dla szkoły i rodziny, weźcie to pod uwagę. Stało się jak się stało. Renomowane liceum, tak, tylko, że ten uczeń dopiero zaczął się uczyć w tej szkole od początku września, więc nie mówcie, że szkoła i szkoła. Nie to jest ważne, ważne, że się stało i odszedł od nas człowiek, który miał przed sobą całe życie.
Znałem go tylko z widzenia, ale mimo wszystko jestem wstrząśnięty. Może zamiast klepać puste regułki i mówić kto winny bądźcie sercami z jego przyjaciółmi i rodziną, oni tego teraz potrzebują. Szukanie winnych zostawcie prokuratorom i śledczym. Spoczywaj w pokoju
G
Gość
W dniu 19.09.2016 o 20:04, Gość napisał:

Czyli jeśli wyznawalby judaizm lub muzulmanizm to nie życzyłbyś mu, żeby spoczywal w pokoju???

nie... on po prostu chodził do katolika

G
Gość
W dniu 17.09.2016 o 23:06, Jaśko napisał:

Katolik. Jakubie spoczywaj w Pokoju:*

Czyli jeśli wyznawalby judaizm lub muzulmanizm to nie życzyłbyś mu, żeby spoczywal w pokoju???
p
prawda

Pismo Święte pisze: "Nie dziwcie się temu, bo przychodzi godzina, w której wszyscy w grobach usłyszą jego głos; i ci, co uczynili szlachetne, będą wywołani na powstanie do życia; a ci, którzy dokonali złe, na powstanie do sądu". (Ewangelia Jana 5,28). "Nastąpi zmartwychwstanie" (Dzieje Apostolskie 24,15). „Wierzę w ciała zmartwychwstanie i żywot wieczny” (katolicki skład Apostolski)

 

p
p

Znałam chłopaka, chodził ze mną do jednej szkoły...Jestem wstrząśnięta tym co się stało, zwłaszcza, że sprawiał wrażenie zwyczajnego nastolatka...Co prawda obserwując go nie raz na przerwach widziałam jak chodził sam po korytarzu, zamyślony, wydawało mi się, że jest smutny...Naprawdę zastanawiałam się dlaczego tak przystojny i miły chłopak siedzi sam na korytarzu z nikim nie rozmawia. Jestem zdenerwowana na nauczycieli, którzy nie poinformowali szkoły o tym zdarzeniu, tylko w moim wypadku dowiedziałam się tego od jednej uczennicy. Naprawdę przykra wiadomość, będę się za niego modlić.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska