– Dokładnie od 23 kwietnia, kierowcy będą mogli przejeżdżać tą ulicą, pod wiaduktem kolejowym, tylko w stronę ul. Dietla. Przejazd w przeciwnym kierunku zostanie zablokowany – mówi Piotr Hamarnik z biura prasowego spółki PKP PLK.
Obecnie, od października ubiegłego roku, kierowcy mogą poruszać się ulicą Grzegórzecką tylko w stronę ronda Grzegórzeckiego. Przejazd w stronę Dietla, pod wiaduktem przy Hali Targowej jest zamknięty. Trwa bowiem rozbudowa tego zabytkowego obiektu. Prace te są jednym z elementów gigantycznej, wartej blisko miliard złotych inwestycji, polegającej do dobudowie dodatkowych torów dla Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej od Bieżanowa do centrum miasta. Wiadukt jest poszerzany właśnie po to, by zmieściły się na nim cztery tory – do tej pory były dwa. I właśnie 23 kwietnia ma rozpocząć się kolejny etap prac na tym obiekcie, dlatego nastąpi zmiana w ruchu. I teraz przejechać będzie można pod nim tylko w stronę ul. Dietla.
– Dla samochodów jadących w stronę ronda Grzegórzeckiego zostanie wyznaczony objazd przez ul. Starowiślną, Podgórską i Kotlarską. Taka organizacja ruchu będzie obowiązywać przez około kwartał. Później zostanie przywrócony ruch samochodowy w obu kierunkach – informuje Piotr Hamarnik.
Gdyby tego było mało, w najbliższych dniach i tygodniach sytuację komunikacyjną w mieście jeszcze bardziej komplikować będą – prowadzone przez urzędników miejskich – remonty ulic i torowisk tramwajowych. Dla przykładu już od poniedziałku rozpocznie się najbardziej uciążliwy etap robót na ul. Myślenickiej. Przez cztery miesiące odcinkiem od ronda Pamuły do ul. Merkuriusza Polskiego przejeżdżać będą mogły tylko osoby dojeżdżające do swoich posesji. Autobusy miejskie będą kierowane objazdem przez ul. Merkuriusza Polskiego do ul. Kąpielowej.
Więcej informacji wkrótce.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poważny program - odc. 22: Kraków zatracony w zieleni. Serio?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto