Co roku w uroczystościach religijnych w kalwaryjskim sanktuarium uczestniczyły dziesiątki tysięcy osób. Teraz, z powodu koronawirusa, jest ich znacznie mniej, ale i tak znów się tu zjeżdżają.
Na początku kwietnia, gdy zaczęła się pandemia, wszystkie celebracje liturgiczne i nabożeństwa odbywały się w tym miejscu bez udziału wiernych. Dla nich zakonnicy przygotowali transmisje "na żywo" na kanale internetowym sanktuarium na platformie Youtube.

Odkąd poluzowano restrykcje, pielgrzymi zaczęli wracać do kalwaryjskiego sanktuarium. W Kaplicy Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny trwa całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu. W tym czasie można także korzystać z sakramentów. W świątyni trzeba mieć jednak założoną maseczkę. Ławki i podłogi są na bieżąco czyszczone.
Pielgrzymi, na razie jeszcze w niewielkich grupach, zaglądają też do znajdujących się na dziedzińcu kiosku z dewocjonaliami i księgarni oraz do przyklasztornych kawiarni i restauracji.

Całkowity dochód ze sprzedaży dewocjonaliów przeznaczony jest na remont kalwaryjskich dróżek. Zachęcamy także do wynajmowania noclegów w Domu Pielgrzyma, wszystko odbywa się według obowiązujących zasad bezpieczeństwa
zapewnia ojciec Tarsycjusz Bukowski, rzecznik prasowy kalwaryjskiego sanktuarium.
- Gdzie się opalać i kąpać w zachodniej Małopolsce. Najlepsze miejsca
- Oświęcim. Makabryczne znalezisko w Sole to ślad historii?
- Puchar Polski. Karnymi kończył się finał regionalny w Kętach
- Galeria Metro nie powstanie w Chrzanowie. Inwestor popadł w problemy finansowe
- Pierwszy spływ kajakowy w Oświęcimiu
- Bukowno. Aktywny wypoczynek na plaży Sztoły
