W piątek, 21 marca Uniwersytet Jagielloński zorganizował dzień otwarty uczelni, by zaprezentować swoje wydziały, opowiedzieć i możliwościach, jakie daje UJ, przybliżyć kwestię o stypendiów, akademików i staży studenckich.
Spotkanie dla przyszłych studentów stało się okazją dla obecnych żaków do przypomnienia kwestii dawnego akademika "Kamionka", o który toczą batalię od roku.
Brak postępu w rozmowach o przywróceniu "Kamionki"
Przypomnijmy, Domy Studenckie przy ul. Kamionka w styczniu 2018 został, decyzją Senatu UJ, zostały przeznaczone do sprzedaży. Kwestia ta była wówczas konsultowana m.in. z Samorządem Studentów. Już wówczas akademiki nie przedstawiały standardu, który zadowalałby studentów, a przez swoją lokalizację, były niechętnie wybierane na miejsce zamieszkania. Oba budynki domów studenckich przy ul Kamionki mogły pomieści ok. 130 żaków.
W maju ubiegłego roku grupa studentów podjęła protest, domagając się remontu i przywrócenia do użytku domu studenckiego. Organizatorzy protestu mają za złe uczelni, że nie oddaje tego miejsca na tanie lokum dla uczących się, kiedy ceny najmu mieszkań w Krakowie są kosmiczne.
Rozmowy w tej kwestii trwają od maja zeszłego roku.
Studenci protestują na Dniu Otwartym UJ
Kwestia "Kamionki" powróciła podczas Dni Otwartych UJ. Protestujący domagali się jego remontu i przywrócenia do użytku.
"Pomimo obietnic składanych przez władze Uniwersytet Jagielloński, w tym Kanclerz Monikę Harpule i Rektora Piotra Jedynaka, studiującym nadal nie udostępniono wyceny i projektów remontu zamkniętego od 2019 roku akademika. Z tego względu, pod koniec listopada, studenci wystosowali wniosek w trybie dostępu do informacji publicznej w tej sprawie. Mimo, że prawo zobowiązuje Uniwersytet do wydania decyzji w terminie maksymalnie dwóch miesięcy, to UJ przekroczył go już o 50 dni" - wyjaśniają studenci, zapowiadając w najbliższy wtorek (25 marca) pikietę pod Collegium Novum.
