Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zobaczyła ich przed maską, już nie zdołała wyhamować

Małgorzata Targosz
Do tej tragedii doszło na tym przejściu. Policja mówi, że miejsce to jest bardzo fatalnie oświetlone
Do tej tragedii doszło na tym przejściu. Policja mówi, że miejsce to jest bardzo fatalnie oświetlone Małgorzata Targosz
Kobieta potrąciła na pasach dwóch 16-latków. Skutek: złamana ręka, noga i wylew śródczaszkowy. Wymusiła na pieszych pierwszeństwo. To musiało skończyć się tragicznie. Do wypadku doszło w piątek wieczorem. Było ciemno, padał deszcz ze śniegiem. Warunki jazdy do bezpiecznych nie należały, dlatego tym bardziej kierowcy powinni zachować ostrożność. Niestety, w tym przypadku tak nie było. W Wadowicach na ulicy Zegadłowicza przed supermarketem doszło do nieszczęścia.

22-letnia wadowiczanka, która kierowała mercedesem ostrożności nie zachowała.

- Wymusiła pierwszeństwo na przejściu dla pieszych - informuje oficer dyżurny komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

Kobieta jechała od strony Wadowic w kierunku Suchej Beskidzkiej. Grupa pieszych kończyła przechodzenie przez przejście. Chłopcy szli ostatni, kobieta zauważyła ich dopiero przed maską, nie była w stanie wyhamować. Wjechała w dwóch 16-latków. Chłopcy są z Kleczy i Stryszowa.

Dlaczego kobieta nie zdążyła wyhamować, czy jechała zbyt szybko?

Policja na to pytanie nie jest jeszcze w stanie odpowiedzieć. Jedno jest pewne, że wadowiczanka była trzeźwa.

- Oświetlenie jest w tym miejscu bardzo kiepskie, padał mokry śnieg, było ciemno - informuje Paweł Garzeł, naczelnik sekcji ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

Tłumaczy on, że śnieg dodatkowo wchłania światło reflektorów co jeszcze bardziej utrudnia jazdę.
Potrąconych gimnazjalistów karetka zabrała do szpitala. Jeden z nich ma złamaną prawą rękę i nogę oraz szereg potłuczeń. Leży w wadowickim szpitalu.

Jego stan jest stabilny. Drugi 16-latek ma złamaną twarzoszczękę i lekki wylew śródczaszkowy. Jego stan lekarze określają jako ciężki, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Chłopca przewieziono na dalsze leczenie do szpitala w Krakowie Prokocimiu - mówi Paweł Garzeł Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach. - Ofiary wypadku miały szczęście. Przeżyły.

W tym kończącym się roku na drogach powiatu wadowickiego doszło już do 11 wypadków śmiertelnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska