https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

102 litry i koniec. „Oddawanie krwi weszło mi w krew”. Andrzej Lis ze Starego Sącza, rekordzista świata, pomógł po raz ostatni

Remigiusz Szurek
Andrzej Lis oddał aż 102 litry krwi
Andrzej Lis oddał aż 102 litry krwi archiwum A.Lis; Starosądecki Klub Honorowych Dawców Krwi PCK
Piątek 1 marca br. na długo pozostanie w pamięci krwiodawców i ludzi, dla których pomoc innym oraz dzielenie się tym co mają najlepszego, to chleb powszedni. Przy okazji uroczystości otwarcia nowoczesnego Terenowego Oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Nowym Sączu ten życiodajny płyn, po raz ostatni w swojej pięknej przygodzie, oddał Andrzej Lis ze Starego Sącza. To rekordzista świata. Warto wiedzieć, że w ciele człowieka jest około 5-6 litrów krwi, co stanowi 7 proc. masy ciała.

67-latek przez wiele lata bycia krwiodawcą oddał aż 102 litry krwi. Po raz pierwszy podzielił się nią mając 18 lat - 17 sierpnia 1974 roku. Na terenie tarnowskich Zakładów Azotowych doszło wówczas do poważnego wypadku, wiele osób było poszkodowanych i szybko potrzebowano krwi.

Co warte odnotowania, tego samego dnia jego wnuk Nikodem Olchawa oddał krew po raz pierwszy, co można uznać jako piękną i symboliczną zmianę warty.

- Ogólnie czuję się dobrze. Z jednej strony trochę mi przykro, że to już koniec, ale z drugiej strony czuję jednak radość, bo pozostawiam po sobie sporą ilość oddanej krwi i swoich następców, którzy będą mnie teraz godnie reprezentować – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.

Jak dodaje nasz rozmówca, gdy krew po raz pierwszy oddał jego wnuk, nastąpiło takie symboliczne przekazanie pałeczki. Pytany skąd wzięła się u niego potrzeba dzielenia się krwią nie zastanawia się ani chwili.

- Wyniosłem to z domu rodzinnego. Wychowywano mnie w poczuciu, że jeżeli możesz, to pomagaj innym. Z chwilą gdy oddałem swoją krew po raz pierwszy, poczułem, że mogę to robić systematycznie. Zwyczajnie weszło mi to w... krew i przeniosło się na całe moje życie. Nie jestem majętnym człowiekiem, by dzielić się pieniędzmi czy jakimiś dobrami, więc dzielę się... dzieliłem się tym, co mam – uśmiecha się Andrzej Lis.

17 czerwca 2023 roku na 5. Sądeckiej Gali Krwiodawców Andrzej Lis otrzymał Certyfikat Księgi Rekordów Guinnessa. Starosądeczanin znalazł się w gronie najlepszych z najlepszych w oddawaniu pełnej krwi osiągając niesamowite 100 litrów! Bohater tego tekstu dokonał tego 5 grudnia 2021 roku w Starym Sączu ustanawiając przy okazji Rekord Polski. W 2002 roku Lis wraz z grupą krwiodawców założył Starosądecki Klub Honorowych Dawców Krwi, a patronat nad klubem objął Burmistrz Starego Sącza.

Kilka lat walki i koniec. Osuwisko w Grybowie zabezpieczone

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska