Przypomnijmy do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 6 rano na ulicy Długiej. W zaparkowanym aucie siedział 58-letni mężczyzna z pochyloną głową nad kierownicą. Nie reagował na próby nawiązania kontaktu, a auto było zamknięte. Przechodzący obok 26-letni mężczyzna wybił szybę w aucie, wyciągnął nieprzytomnego i rozpoczął resuscytację.
Wcześniej 26-latek zaalarmował służby i cały czas prowadził akcję ratunkową do czasu ich przyjazdu. Pierwsi na miejscu pojawili się strażacy, którzy przejęli poszkodowanego. Następnie pojawiło się zespół ratownictwa medycznego, które zabrało mężczyznę do szpitala. 58-latek miał zawał.
Poniżej treść wiadomości nadesłanej do redakcji przez córkę:
Follow https://twitter.com/gaz_krakowskaWitam, jestem córką kierowcy reanimowanego w poniedziałek przez 26-letniego mężczyznę. Chcielibyśmy nawiązać kontakt z osobą, która udzieliła tacie pierwszej pomocy. Chcielibyśmy mu podziękować za uratowanie życia taty. Tata jest w szpitalu. Miał zawał. Jest dalej w śpiączce farmakologicznej. Bardzo proszę o kontakt. Dziękuje, Magda.
WIDEO: Pierwsza pomoc. Kiedy i jak używać defibrylatora?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news