3 liga to jedyny szczebel rozgrywkowy, w którym nie zapadły jeszcze żadne wiążące decyzje. Nie wiadomo czy gra będzie kontynuowana, tak jak w ekstraklasie 1 i 2 lidze, czy uznana za zakończoną (i na jakich zasadach) jak w ligach od IV w dół, gdzie wyłoniono beniaminków, ale nie spadkowiczów.
W Polsce istnieją cztery grupy 3 ligi. W każdej grupie występują drużyny z 4 sąsiednich okręgów. Dla przykładu grupę I tworzą drużyny z okręgu łódzkiego, mazowieckiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.
Obecnie trwa dyskusja na poziomie okręgów w sprawie rozstrzygnięć sezonu 2019/20. Jedna z opcji zakłada, że na podstawie obecnych tabel wyłonieni zostaną zarówno beniaminkowie 2 ligi oraz spadkowicze do IV ligi.
- Telefon rozgrzany do czerwoności. Poddenerwowanie w środowisku 3-ligowców ogromne. Jeśli potwierdzi się to co mówi się w kuluarach, to będzie to najbardziej kuriozalna i niesprawiedliwa decyzja jaką można podjąć. I dlaczego taka jedynie w 3 lidze? - pisze trener Kamil Socha, który prowadzi Piasta Żmigród w grupie III. Jego zespół zajmuje miejsce zagrożone spadkiem.
Decyzja w sprawie 3 ligi zostanie podjęta 12 maja - we wtorek.
Jeżeli do spadków bez dalszej gry faktycznie dojdzie to w IV lidze znajdą się:
- Ruch Wysokie Mazowieckie, Polonia Warszawa, KS Wasilków (z grupy I)
- Górnik Konin, Grom Nowy Staw, Bałtyk Gdynia (z grupy II)
- Zagłębie II Lubin, Piast Żmigród, LZS Starowice Dolne (z grupy III)
- Jutrzenka Giebułtów, Chełmianka Chełm, Podlasie Biała Podlaska (z grupy IV)
- Wszyscy mają dość przerzucania odpowiedzialności za decyzję. Samo rozważanie spadków, gdy niższe ligi ich nie mają, a centralne mogą grać jest niepoważne. Dlaczego 3 liga ma być wyjątkiem? - pyta Socha.
Piłkarz Son Heung-min z Tottenhamu trafił do wojska! Odbył s...
