https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

3. liga. Soła Oświęcim i Trzebinia nie muszą grać ładnie, byle skutecznie

Jerzy Zaborski
Piłkarze Soły Oświęcim (żółte koszulki) w połowie tygodnia w finale Pucharu Polski wygrali w Rajsku (5:1), co było dla nich także sprawdzianem przed ligową potyczką przeciwko Spartakusowi Daleszyce.
Piłkarze Soły Oświęcim (żółte koszulki) w połowie tygodnia w finale Pucharu Polski wygrali w Rajsku (5:1), co było dla nich także sprawdzianem przed ligową potyczką przeciwko Spartakusowi Daleszyce. Fot. Jerzy Zaborski
W najbliższy weekend zespoły naszego regionu będą miały rywali różnego kalibru. Soła Oświęcim, lider grupy połduniowo-wschodniej III ligi piłkarskiej, podejmie Spartakusa Daleszyce. Z kolei walczącą o utrzymanie Trzebinię czeka wyprawa do Rzeszowa na mecz przeciwko miejscowej Stali.

Oświęcimianie mocno trzymają się pozycji lidera, ale tym razem przyjdzie im się zmierzyć z „ulubionym” Spartakusem. To zespół, z którym Soła nie lubi (nie potrafi?) grać, więc wynik tego spotkania będzie sprawą otwartą.

Trener Sebastian Stemplewski będzie miał optymalną kadrę. W Pucharze Polski wolne dostał Marcin Drzymont, ale tym razem będzie gotowy do gry.

- Ze Spartakusem nie musi być pięknie, byle skutecznie i ze szczęśliwym dla nas zakończeniem – uważa Krzysztof Pękala, dyrektor sportowy Soły.

Z kolei Trzebinię czeka trudna wyprawa do Rzeszowa, na spotkanie przeciwko miejscowej Stali, uchodzącej za tzw. czwartą siłę rozgrywek. - Z każdym można wygrać, ale trzeba zostawić serce na boisku – zwraca uwagę Jacek Augustynek, prezes trzebinian. - A właśnie w przegranym meczu w Daleszycach ze Spartakusem właśnie zabrało w naszej grze determinacji, poza małymi wyjątkami. Najbardziej zaangażowana była młodzież, czyli Przemysław Porębski, Ernest Świętek i Łukasz Sochacki.

Trzebinianie finisz rundy mają ciężki, bo przychodzi im walczyć z trudnymi rywalami. Po wyprawie do Rzeszowa podejmą Sołę Oświęcim. - Liczymy, że na finiszu uda nam się ugrać pięć punktów, co dałoby nam na półmetku 16 „oczek”. To byłby wynik zbliżony do ubiegłorocznego, bo o punkt groszy – uważa Augustynek.

***********Obsada sędziowska************

Soła Oświęcim – Spartakus Daleszyce (sob. 15, sędziuje: Mariusz Myszka ze Stalowej Woli).

Stal Rzeszów – MKS Trzebinia (sob. 15, sędziuje: Kamil Adamski z Ostrowca Świętokrzyskiego).

KOD:

#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Sportowy24.pl w Małopolsce

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
eMKaeS
A może Augustynek wspomni coś że drużyna zawiesiła treningi w tym tygodniu bo klub zalega z wypłatami za dwa miesiące? Zawodnikom brakuje determinacji? To co powiedzieć o zarządzie klubu?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska