3. liga piłkarska. Soła Oświęcim pokonała Czarnych Połaniec i pozostaje w grze o utrzymanie

Oświęcimianie, znając dwa wyniki konkurencji do utrzymania, czyli wygranych Wiślan i Podlasia, rozpoczęli agresywnie. Już w pierwszej akcji po rozpoczęciu spotkania, z prawej strony zagrał Adrian Wójcik, a będący przy bliższym słupku Mateusz Szela minimalnie przestrzelił.

Później Wójcik wywalczył rzut rożny. Z narożnika boiska dograł Daniel Feruga, a Wójcik skutecznie główkował. - To była moja pierwsze trafienie głową w tym sezonie. Dobrze, że w tak ważnym dla nas meczu szybko złamaliśmy rywali – powiedział Adrian Wójcik.

Po objęciu prowadzenia miejscowi nieco zwolnili. Teraz to goście, choć już zdegradowani, szukali szczęścia w akcjach oskrzydlających. Wywalczyli kilka rzutów rożnych. Wynik jednak nie uległ zmianie.

Gospodarze, mając skromną zaliczkę, nie mieli kolejnych okazji do zdobycia drugiego gola, dającego większy komfort gry.

Na początku drugiej części próbkę swoich technicznych możliwości zaprezentował Daniel Feruga. Z rzutu wolnego, z 18 metrów, przeniósł piłkę nad murem, trafiając w bliższe „okienko”. To był gol godny ekstraklasowych boisk.

Oświęcimianie nastawieni potem na kontrę mogli podwyższyć wynik. Po błędzie obrońców, Adrian Wójcik, mając przed sobą tylko bramkarza, z bliska trafił wprost w niego. Później, po kolejnym rzucie wolnym, Daniel Feruga próbował skopiować swój wyczyn sprzed kilkunastu minut, lecz uderzył tuż nad poprzeczkę (82 min).

- Cieszę się, że grając pod presją zwycięstwa, bo znaliśmy wyniki innych ekip walczących o utrzymanie, chłopcy zachowali chłodne głowy i nie poszli do przodu na oślep. Z reguły jak się czegoś bardzo chce, to wychodzi na odwrót – powiedział Łukasz Surma, trener oświęcimian.

- Do Oświęcimia przyjechaliśmy już jako zdegradowany zespół, ale zagraliśmy otwarcie. Mieliśmy kilka swoich pozycji, ale to gospodarze byli skuteczni, wykorzystując stałe fragmenty gry. Sprawdzam już zawodników pod kątem przyszłego sezonu, w czwartej lidze – ocenił Krzysztof Łętocha, trener Czarnych.

Soła Oświęcim – Czarni Połaniec 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Wójcik 14, 2:0 Feruga 57.

Soła: Szelong – Chowaniec, Pieprzyca, Rutkowski, Kasolik – Witkowski, Szela (71 Rogala), Duda (90 Szymczak), Feruga, Wyjadłowski (35 Kuczak) – Wójcik (88 Ceglarz).

Czarni: Borusiński – Wątróbski, Załucki, Witek, Misztal – Janiec (46 Dereń), Królak (77 Meszek), Bawor (58 Michalik), Tetlak (80 Buczek) – Krępa (87 Zięba), Skiba.

Sędziował: Michał Wasil (Lublin). Żółte kartki: Duda – Załucki, Buczek, Karólak. Widzów: 200.

Sportowy24.pl w Małopolsce