Mecz, zwłaszcza w pierwszej połowie przebiegał w spokojnej atmosferze zarówno na trybunach jak i na boisku.
Szukanie okazji
Ekipa z Krakowa starał się narzucić swój styl gry i szybko zdobyć przewagę. Gorliczanie umiejętnie się bronili. Akcje przenosiły się z jednej połowy boiska na drugą, jednak nic z nich nie wynikało. W pierwszej połowie zawodnicy obydwu drużyn w zasadzie nie stworzyli zagrożenia bramki przeciwników.
Drugie 45 minut spotkania początkowo nie odbiegało wyglądem od pierwszych, aż do 66 minuty kiedy to na połowie Cracovii piłkę przejął GKS. Mateusz Szafran, ruszył w kierunku bramki bronionej przez Michała Malinowskiego. Już z pola karnego podał ją do pozostawionego bez opieki Piotra Gogoli, który technicznym strzałem umieścił ją przy krótkim słupku bramki. Bramkarz Cracovi był bezradny. Glinik prowadził 1:0.
Kilka minut później miejscowi zmarnowali idealną sytuację gdy Damian Śliwa znalazł się sam na sam z bramkarzem Cracovi. Tym razem jednak Michał Malinowski był górą. Już w doliczonym czasie gry gorliczanie mili jeszcze jedną okazję, by podwyższyć wynik. Dwójkowa akcja Konrada Greli i Matusza Szafrana w ostatniej chwili zakończyła się interwencja obrońcy Cracovi.
Porażka lidera
Po ostatnim gwizdku zarówno zawodnicy GKS jak i ich kibice świętowali zwycięstwo.
Dla Cracovii porażka w Gorlicach była pierwszą przegraną w tym sezonie.
Prowadząca to spotkanie sędzina Sylwia Wiatr świetnie spisała się w swojej roli i prowadziła te zawody perfekcyjnie.
GKS Glinik zdobywając 3 punkty umocnił się na pozycji wicelidera rozgrywek wyprzedzając Dalin Myślenice i Kalwariankę Kalwaria Zebrzydowska o 3 punkty. Do lidera ma 5 punktów straty, ale też rozegrali o jedno spotkanie mniej.
Glinik Gorlice – Cracovia II Kraków 1:0 (0:0)
Wyjściowe składy
Glinik: Krawczyk - Mikhnienko, Rząca, Śliwa, Gogola, Koźma, Olejnik, Świechowski (kpt.), Kuliga, Gazda, Szafran.
Cracovia: Malinowski - Wójcik, Lusiusz, Kęska, Tabor, Strózik, Wierzbicki, Hyla, Piekarz, Bzdyl, Pomietło.
Sędziowała: Sylwia Wiatr.