Rozpoczęło się pomyślnie dla miejscowych. Po uderzeniu Falla piłka odbiła się od poprzeczki, a spadając trafiła w nogę Sieniawskiego i wpadła do siatki.
Później ryczowanie mieli karnego, jednak Skawrczeński uderzył w słupek. Gospodarze po przerwie słono za to zapłacili.
Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego stan meczu strzałem głową wyrównał Bąk. Później ten sam zawodnik zachował najwięcej zimnej krwi w zamieszaniu przed bramką, bo Tyrała nie opanował piłki uderzonej przez Kowalczyka, którego wcześniej dobrze „rozprowadził” Próchno.
Orzeł Ryczów – Clepardia Kraków 1:2 (0:0)
Bramki: 1:0 Sieniawski 52 samob., 1:1 Bąk 59, 1:2 Bąk 63.
Orzeł: Tyrała – Biela (46 Pluta), Para (85 Zębala), Skwarczeński, Włosiak (71 G. Pater) – Smagło, Gołdowski (46 Główczak), Matejko, G. Kowalówka (46 A. Pater) – Drobniak, Fall.
Clepardia: T. Sajdak – Bąk, Sieniawski, Kowalczyk, Gumula – Kupiec, Czekaj (60Kania 70 Bosak), Próchno, Kawa – Michalski, P. Sajdak (75 Mączyński).
Sędziował: Łukasz Łabuzek (Chrzanów). Żółte kartki: Smagło, Para – Próchno, P. Sajdak. Widzów: 250.
RELACJA Z MECZU UNII OŚWIĘCIM Z ORŁEM PIASKI WIELKIE - CZYTAJ TUTAJ
Follow https://twitter.com/sportmalopolska